PDA

Zobacz pełną wersję : Nagłe przegrzanie się auta.



fidga
11-05-09, 21:52
Witam, mam dość poważny problem. Podczas jazdy wieczorem -nie stałem w korkach- temperatura silnika gwałtownie wzrosła pod czerwone pole. Zatrzymałem auto, ale już dało się wyczuć zapach spalenizny. Podniosłem maskę i okazało się, że wywaliło płyn chłodniczy. Po dłuższych oględzinach okazało się, że ubyła także znaczna ilość oleju, i przedostała się ona do układu chłodzenia - pojawił się w zbiorniku wyrównawczym, wymieszany razem z resztką płynu. Okoliczny mechanik obejrzał silnik i stwierdził, że najprawdopodobniej padł czujnik odpowiadający za włączanie się wentylatora na chłodnicy, mogło także wywalić uszczelkę pod głowicą. Dolał płyny - wlał wodę destylowaną, auto pochodziło chwilę na jałowym biegu i faktycznie zaczęło się grzać - wentylator się nie włączył. Przy zwartych stykach tuż przez tym czujnikiem wentylator się uruchamiał. Po wymianie kazał mi jechać i kontrolować czy olej nie dostaje się znów do układu chłodzenia, gdyż wówczas należy wymienić uszczelkę pod głowicą. Ujechałem może z kilometr i auto znowu zaczęło się grzać. Zatrzymałem się a wentylator dalej nie działa. Spiąłem go więc na krótko i pomimo tego, że zaczął działać temperatura wcale nie spadała wręcz przeciwnie. Wyłączyłem auto, wróciłem po kilku godzinach i okazało się, że olej znowu poniżej minimum, wody w chłodnicy ani w zbiorniku wyrównawczym nie ma - śladów oleju tym bardziej. Zacząłem dolewać wody ale okazało się mogę lać jak do studni. Jakiegoś ewidentnego wycieku nie zaobserwowałem, fakt, że było po deszczu, ale ilości które wlewałem były dość pokaźne. Z chłodnicy nie kapało bo to bym przyuważył. Akurat zatrzymałem się koło jakiegoś zakładu mechanicznego, ale po ostatniej radzie jakoś straciłem zaufanie. Prosiłbym o radę, co to może być za usterka, nie znam się na mechanice i właściwie mechanicy mogą mi wcisnąć każdy kit, a nie mam zamiaru wymieniać połowy samochodu.
Civic 1.4iS 97r. 5-drzwiowy
Dziękuję i pozdrawiam.

qba1983
11-05-09, 22:31
na 100% podal termostat, zaciol sie i nie pomoze nic zaden wentylator na chlodnicy bo plyn po prostu do chlodnicy nie dociera.
ten czujnik pewnie byl dobry, on nie zalaczal bo czujnik ten jest za termostatem, a jak ten jest zamkniety to nie dopuszcza tam plynu, wiec czujnik nie ma z kad wiedziec ze powinien sie wlaczyc.

niestety ale wydaje mi sie ze uszczelka glowicy tez ci poszla, olej znika, dostaje sie do ukladu chladzacego... ksiazkowa diagnoza...- uszczelka glowicy


odrazu przypomne, uszczelke glowicy kupuje sie tylko w ASO zadne zamienniki nie sprawdzaja sie tak dobrze jak hondowski oryginal

fidga
12-05-09, 11:50
A czy autem można podjechać jakiś kawałek, po dolaniu oleju czy lepiej nie ryzykować?

MikeFoto
12-05-09, 12:14
Moim zdaniem:
1. Przede wszystkim padła uszczelka pod głowicą - bo ubywa olej i płyn, prawdopodobnie takze bardzie kopci i moze nawet leciec woda z rury wydechowej po gwaltownym dodaniu gazu. Przez to także gwałtownie rośnie temperatura silnika - brak chłodzenia.
2. Termostat moze byc dobry jednak nie dziala poprawnie - prawdopodobnie przez to ze ubyło płynu i cisnienie wody go nie otwiera.
3. Jesli wentylator sie nie zalacza - stawiam na przekaznik wentylatora (bardziej niz na awarie czujnika) - gdyż przerabiałem to w poprzednim aucie (nie Honda co prawda)

qba1983
12-05-09, 12:22
Moim zdaniem:
1. Przede wszystkim padła uszczelka pod głowicą - bo ubywa olej i płyn, prawdopodobnie takze bardzie kopci i moze nawet leciec woda z rury wydechowej po gwaltownym dodaniu gazu. Przez to także gwałtownie rośnie temperatura silnika - brak chłodzenia.
2. Termostat moze byc dobry jednak nie dziala poprawnie - prawdopodobnie przez to ze ubyło płynu i cisnienie wody go nie otwiera.
3. Jesli wentylator sie nie zalacza - stawiam na przekaznik wentylatora (bardziej niz na awarie czujnika) - gdyż przerabiałem to w poprzednim aucie (nie Honda co prawda)

no wlasnie.. nie honda....:D(w skodzie tez inaczej bylo:D) przekaznik wenylatora raczej nie...
w hondach traczej inaczej to wychodzi... to co napisales ale na odwrot. nie sprawny termostat, co spowodowalo wywalenie uszczelki.
nawet jesli nie dzilal by wemtylator to nie bylo by naglego skoku temp, tylko powolny wzrost. termostat na 100% daje sobie reke uciac... (glowy nie bo zawsze sa jakies mozliwosci;))
wentylator sie nie zalacza bo czujnik jest w obudowie termostatu, ale nie po tej stronie co powinien....:rolleyes:


do mechanika mozesz podjechac, ale naprawde musisz dbac o temp, bo latwo przegrzac tloki oraz gladz cylindra i w tedy dopiero koszty sa...
mozesz ustawic ogrzewanie na fula... to troche pomoze i po malu z przerwami dojedziesz

MikeFoto
12-05-09, 12:37
Dzieki qba1983, czlowiek sie cale zycie uczy :).

Co do skoku temperatury przez nie zalaczajacy sie wentylator - zgadzam sie - bedzie powolny (taką usterkę miałem wlasnie w poprzednim aucie - ratowalem sie otwartymi szybami i nawiewami na cieple na full - pomagalo :) )
Szybko rosnąca temperatura moim zdaniem może być spowodowana jedynie brakiem chłodzenia, (czyli brakiem płynu przeplywajacego przez blok silnika) a ten spowodowany uszkodzoną uszczelką głowicy.

qba1983
12-05-09, 14:30
jak bys nie mial plynu w bloku silnika to pewnikiem nie mial bys tez wskazan temp. bo czujnik temp jest wkrecony w blok silnika i mierzy temp cieczy.
temp rosnie bo termostat zacial siew ustawieniu na tzw maly obieg(czyli tylko blok silnika + pre elementow silnika typu silniczek krokowy czy przepustnica)
jak by sie zaciol w pozycji otwartej(guzy obieg, czyli + chlodnica) to by sie silnik nie dogrzewal...

andrzej_civic
12-05-09, 15:52
Ja mialem podobnie tyle z mi ubywala tylko woda czyli po jakichs 150 km temp zaczynala rosnac. Szukalm wszedzie powodów wmienilem termostat potem go wyrzucilem wentylator podlaczylem nawet na krótko. Zaczela mi ciezko odpalac na zimnym silniku to wkoncu zaprowadzilem do znajomego mechanika i okazalo sie ze mam w lewym pierwszym cylindrze wode. przy okazji dalem glowice do sprawdzenia na szczelnosc itp itd szkoda ze tak pózno sie na to zdecydowalem bo po 4 mies. wg mnie u ciebie wina jest uszczelka wnioskuje po objawach znajoma miala bardzo podobnie do tego co piszesz pozdr

misiek1
12-05-09, 16:23
też swego czasu miałem problem z temperaturą i nie włączającym się wentylatorem. Wymieniłem termostat i płyn chłodniczy. Wszystko było w porządku do czasu kiedy przyszła wiosna (temp. otoczenia w okolicach 15-20 stopni). Wentylator znowu odmówił posłuszeństwa, zwarłem na ostro, zadziałał. Wymieniłem czujnik wentylatora, który jest wkręcony w obudowę termostatu i po problemie. Teraz temperatura stoi "wryta" na 1/3 skali nawet jak jadę w korku.

Marcin_G
12-05-09, 22:46
Ostatnio jak jechałem w trasę po przejechaniu 150 km stanąłem na bramce autostradowej i widzę jak wskaźnik temperatury zaczyna się podnosić. Całe szczęście że stałem jako drugi, więc szybko zapłaciłem i w drogę. Temperatura oczywiście spadła i przez następne 200 km już nic się nie działo. Po powrocie do domu postanowiłem jednak wymienić termostat. Jak wyjąłem stary i zacząłem go gotować w garnku to mimo tego że gotował*się*dobre 20 min, szczelina jaka powstała miała może z 1 mm. Tak więc u mnie winny był*termostat. Myślę że najlepiej od niego zacząć. Jak nie chcesz od razu kupować nowego, w ASO kosztuje 109 zł, to wykręć stary i go ugotuj ;) a będziesz wiedział*czy jest sprawny czy też nie.
Na punkcie temperatury silnika to mam świra. W Skodzie Favorit którą miałem pękła chłodnica, tylko dlatego że spadł kabelek od czujnika i nie załączył się wentylator :(