Zobacz pełną wersję : Rozklejenie tylnej lampy
[H] Dylu [H]
01-05-09, 14:24
bry :)
Po modzie tylnych lamp na USDM w swoim aucie oczywiście w lewej nie świeci się cały dół, co mnie drażni :D i muszę coś z tym zrobić, więc trzeba usunąć tą ściankę w części klosza lampy przeciwmgielnej.
Potrzebuję, skuteczny i bezpieczny sposób na rozklejenie lampy. Wczoraj jeden kolega wspomniał mi coś o wsadzeniu lampy do pierkarnika nagrzanego do 80 st ( nie pamiętam tylko jaki zalecał czas wypiekania ;) ), czy to bezpieczna metoda ?? skuteczna ?? odbłysniki nie ucierpią ??
Czym później najlepiej taką lampę skleić ?? wsadzić z powrotem 2 części do pierkarnika, rozgrzać klej, który na nich zostanie i po prostu je połączyć ??
wszelkie rady mile widziane :D
pzdr.
Dylu
dokładnie tak jak mówisz, do piekarnika wsadzić tylko ważny jest tutaj bardziej czas nagrzewania niż nie za wysoka temp. potem możesz sobie jeszcze pomóc np. suszarką, z opalarką trzeba bardzo ostrożnie żeby klosza nie popalić. Do poskładania lampy wsadzasz tak samo obie części rozgrzewasz i sklejasz klej wystarczy ten co był.
jak boisz sie do piekarnika to mozesz do goracej wody wsadzic, ja tak robilem i rozkleilem bez problemow
[H] Dylu [H]
01-05-09, 15:18
dokładnie tak jak mówisz, do piekarnika wsadzić tylko ważny jest tutaj bardziej czas nagrzewania niż nie za wysoka temp.
czyli, że co ?? :D że piekarnik ma się nagrzewać od 0 z lampą w środku ?? ile to ma mniej więcej trwać zanim klej puści ?? ile ma się wygrzewać jak już osiągnie to 80 st...
jak boisz sie do piekarnika to mozesz do goracej wody wsadzic, ja tak robilem i rozkleilem bez problemow
z wodą też ciekawy patent, ale woda szybko stygnie i trzeba lampę później suszyć :D
Dylu [H];668994]Cytat:
Napisał Piast87 Zobacz post
dokładnie tak jak mówisz, do piekarnika wsadzić tylko ważny jest tutaj bardziej czas nagrzewania niż nie za wysoka temp.
czyli, że co ?? że piekarnik ma się nagrzewać od 0 z lampą w środku ?? ile to ma mniej więcej trwać zanim klej puści ?? ile ma się wygrzewać jak już osiągnie to 80 st...
Heh chodzi o to żebyś np nie chciał iść na skróty i wsadził na 2 minuty do 200 st :P nagrzej do tych 70-80 st i lampe tam wsadź na ok 6 minut, jak nie bedzie lekko odłaziło to na dłuzej
[H] Dylu [H]
01-05-09, 16:26
Heh chodzi o to żebyś np nie chciał iść na skróty i wsadził na 2 minuty do 200 st :P
nie no bez jaj :D
Dylu [H];669035]
bez jaj
dokładnie bo Ci ciasto z tego wyjdzie ;)
to moze cos podpowiem. nastaw piekarnik na okolo 80 wsadz lampe i obserwuj. zagladaj co minute-dwie bo klosz jest plastikowy i moze sie topic(mialem tak u siebie). poloz lampe na tych srubkach tak zeby nigdize plastikiem nie dotykac do blachy i najwazniejsze, jak juz wyjmiesz lampe to rozklejaj NAPRAWE powoli bo plastik jest niesamowicie twardy a przez to mega kruchy.ja to robilem na 3 razy tzn cala lampe dookola zrobilem 3 razy po kawalku odchylajac(przy probie odchyleni klosza od razu moze pekac).
Zaden piekarnik:)..lampe sobie zniszczysz i bedzie ch..nia z grzybnia..robilem u siebie USDMy i w tej lampie w ktorej masz odblask,jakbys patrzyl od tylu lampy,wokol dziurki ktora wchodzi oprawka sa cztery malem punkciki,tam wepchij jakis bolec albo cos,itroche Ci sie wysunie odblask,wtedy bierzesz szczypce jakies i po kawaleczku lamiesz odblask,tak dlugo,az nie wypadnie Ci wszystko ze srodka(mi to zajelo ok 2h i duzo ****o..ania:) ) ale warto bylo:)
A oto efekt
http://img220.imageshack.us/img220/6017/s5004982mc5.jpg
ja robiłem sama opalarka, tylko z głową i wszystko gra.
Ja rozklejałem już parę lamp i zawsze tak samo.
Ogrzewałem zwykłą suszarką do włosów, najlepiej dwiema z pomocą 2giej osoby.
10-15 minut i po krzyku. Trzeba tylko uważać, żeby nie połamać zaczepów zbyt mocno podważając śrubokrętami.
ziomm żaden piekarnik według mnie . . kumpel tak robił i sie skonczyło tak musiał kupic nowa lampe . . ja też już słyszałem opcje z tymi szczypcami i wyjmowanie po kawałku . . chyba najbardziej bezpieczna robota . .
[H] Dylu [H]
02-05-09, 10:45
ziomm żaden piekarnik według mnie . . kumpel tak robił i sie skonczyło tak musiał kupic nowa lampe . . ja też już słyszałem opcje z tymi szczypcami i wyjmowanie po kawałku . . chyba najbardziej bezpieczna robota . .
i tak też chyba zrobię...prawdę mówiać mam obawy z rozklejaniem lampy, i już nie z powodu uszkodzenia jej w trakcie tego, bo jakoś tam ogarniam swoje czynności manualne :) ale boję się, że po sklejeniu będzie nieszczelna i będzie dostawać się do niej woda, która w deszczowe dni po prostu płynie po tych lampach ze względu na konstrukcję nadwozia.
Rozumiem, że ta ścianka, która obecnie ogranicza mi zakres świecenie dołu w całej lampie, to jest właśnie jedna całość z odbłyśnikiem w tym kloszu ??
Czy prawa lampa w wersji UE pomimo braku miejsca na oprawkę nie posiada żadnego odbłysnika ?? po usunięciu tego elementu z lampy przecwimhgielnej będą już świecić identycznie ??
pzdr.
Wez suszarke dobra 2biegowa i rozklejaj smialo acz z wyczuciem:D ja robilem co prawda u siebie w 5 gen, skleilem na stary klej, przejechalem wkolo silikonem i od zeszlej jesieni lampa ani razu mi nie zaparowala takze bez obaw:)
Widze ze metode prob rozklejania bierzesz na pierwszy plan,ja bym przemyslal na Twoim miejscu(a zwlaszcza przy drogich,poliftowych tylnych swiatlach)metode ,,wylamywania" odblasku od srodka:)..szczelnosc lampy taka sama,nic nie ruszane:)
Ja w swoich lampach a'la USDM nic nie wyjmowałem, a taki efekt z tego jest:
http://img218.imageshack.us/img218/110/dsc06656.th.jpg (http://img218.imageshack.us/my.php?image=dsc06656.jpg)
Jestem z tego zadowolony, sądzicie, że mogą wyglądać lepiej?
mi pewna osoba powiedziała która bawi sie z przedni lampami jak i tylnimi ze rozklejanie tylnich jest 100 gorsze niz przednich jest bardzo mało wytrzymały plastik . . kumpel jak pisałem wsadził do piekarnika to mu sie pofalowała . . jest jeszcze jedna opcja, wyjscie takie jak zrobił kolega wsadził lampe od anglika i mu swieci po całości . . :p
[H] Dylu [H]
03-05-09, 10:29
dziś postaram się to zrobić, i raczej zostanę przy metodzie wyłamywania odblasku...zobaczymy jak to wyjdzie :)
Ale bez wysuniecia odblasku nic nie zdzialasz..tak jak Ci pisalem,najpierw musisz jakims bolcem wysunac odblask,a robisz to w taki sposob ze wpychasz bolec w male otworki ktore sa wokol dziury na oprawke(tak jakby rogi prostokata) odblask powinien sie wysunac,wtedy duzo zabawy szczypcami,duzo ****o..ania by ujrzec zadowalajacy efekt:)
Powodzenia
[H] Dylu [H]
03-05-09, 12:35
Ale bez wysuniecia odblasku nic nie zdzialasz..tak jak Ci pisalem,najpierw musisz jakims bolcem wysunac odblask,a robisz to w taki sposob ze wpychasz bolec w male otworki ktore sa wokol dziury na oprawke(tak jakby rogi prostokata) odblask powinien sie wysunac,wtedy duzo zabawy szczypcami,duzo ****o..ania by ujrzec zadowalajacy efekt:)
Powodzenia
no zobaczymy...zdejmę lampę i zobacze jak to wygląda...jak będzie z tym za dużo zabawy to zostanie tak jak jest i tyle, nie chcę uszkodzić lampy w żaden sposób...odblask jest twardy i łamliwy czy plastik jest elastyczny ?
Raczej twarty,zalezy w jakim miejscu..z odblaskiem to efekt jest brzydki,albo robic do konca,albo wogole,takie moje zdanie:)
[H] Dylu [H]
03-05-09, 17:26
zabieram się właśnie za łamanie odblasku :D
:edit:
no i się poddał :D
http://img140.imageshack.us/img140/9156/obrazeml.jpg
efekt końcowy...
http://img410.imageshack.us/img410/4593/usdm.jpg
No!I teraz wyglada to tak jak powinno wygladac:)..troche roboty z tym jest ale warto:)
P.s widze ze znaczek ode mnie sluzy;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.