Vassago
08-03-06, 01:14
Jak wiecie 1 maja znika bandycki obowiazek placenia haraczu pana Pola w postaci ksiazki pojazdu. (niebagatelne 500 zł) Problem jednak taki, ze cięzko wytrzymać z resjestracja jeszcze dwa miesiace prawie. Poki co, problem rozwiązuje aura ale jak będzie w kwietniu - nie wiadomo. Szperajac po necie na jednym z forow motocyklowym znalazłem taki oto pomysł:
"Właśnie zaliczyłem Skarbówkę i dzwoniłem do Starostwa, jest tak a rzecz dotyczy zaoszczędzenia na rejestracji pojazdu sprowadzonego:
1. Informacja, że Karta nie będzie kosztować 500 zeta jest pewna (czytałem gdzieś oficjalny wyrok bodaj Trybunału Konstytucynego, wg którego stary przepis traci moc z dniem 1 maja 2006, ale nie wiadomo co wykombinują, żeby nam z kieszeni trochę wyrwać) czyli do stracenia raczej niewiele a można zyskać
Problem tylko z czekaniem do maja, kiedy słoneczko może już niedługo przyświecić, więc wykombinowałem co poniżej sprzedaję całościowo
2. Załatwiamy VAT-25 BEZ PRZEGLĄDU - mój Urząd od wszystkich wymagał okazania przeglądu ale nie ma do tego podstaw prawnych więc przepchałem sprawę i dostanę VAT-25 bez okazywania przeglądu (jak będą się stawiać to zapytajcie czy wydadzą Wam decyzcję odmowną i na jakiej podstawie prawnej - jeśli złożycie wniosek bez dołączonego przeglądu technicznego)
3. 1 kwietnia stawiamy się w Wydziale Komunikacji ale NIE w celu REJESTRACJI tylko z wnioskiem o wydanie tablic czasowych w celu dojazdu na badanie techniczne (do tego potrzebne nam tłumaczenia i VAT-25) opłacamy około 40 zeta za wypożyczenie tablic na 30 dni, wykupujemy OC i śmigamy do maja, w wolnej chwili robiąc badanie techniczne
4. 1 maja zgłaszamy się z kompletem papierów oraz badaniem technicznym, zdajemy tymczasowe tablice i składamy WNIOSEK O REJESTRACJĘ. Będzie nas obowiązywało prawo obowiązujące w dniu 1 maja - tylko, że jest ryzyko bo nie wiemy do końca jakie ono będzie - ale to też nie jest problem, ponieważ w dowolnym momencie wcześniej (tj w kwietniu można zdać tablice tymczasowe i złożyć wniosek o rejestrację)
tyle ustaliłem, ale każdy działa na swój rachunek i swoje ryzyko"
Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce... z samochodami powinno przejsc w sumie tak samo.
500 zł piechota nie chodzi ale z drugiej strony juz mnie roznosi. No nic, zaczne sie martwic jak wyjdzie słonce...
"Właśnie zaliczyłem Skarbówkę i dzwoniłem do Starostwa, jest tak a rzecz dotyczy zaoszczędzenia na rejestracji pojazdu sprowadzonego:
1. Informacja, że Karta nie będzie kosztować 500 zeta jest pewna (czytałem gdzieś oficjalny wyrok bodaj Trybunału Konstytucynego, wg którego stary przepis traci moc z dniem 1 maja 2006, ale nie wiadomo co wykombinują, żeby nam z kieszeni trochę wyrwać) czyli do stracenia raczej niewiele a można zyskać
Problem tylko z czekaniem do maja, kiedy słoneczko może już niedługo przyświecić, więc wykombinowałem co poniżej sprzedaję całościowo
2. Załatwiamy VAT-25 BEZ PRZEGLĄDU - mój Urząd od wszystkich wymagał okazania przeglądu ale nie ma do tego podstaw prawnych więc przepchałem sprawę i dostanę VAT-25 bez okazywania przeglądu (jak będą się stawiać to zapytajcie czy wydadzą Wam decyzcję odmowną i na jakiej podstawie prawnej - jeśli złożycie wniosek bez dołączonego przeglądu technicznego)
3. 1 kwietnia stawiamy się w Wydziale Komunikacji ale NIE w celu REJESTRACJI tylko z wnioskiem o wydanie tablic czasowych w celu dojazdu na badanie techniczne (do tego potrzebne nam tłumaczenia i VAT-25) opłacamy około 40 zeta za wypożyczenie tablic na 30 dni, wykupujemy OC i śmigamy do maja, w wolnej chwili robiąc badanie techniczne
4. 1 maja zgłaszamy się z kompletem papierów oraz badaniem technicznym, zdajemy tymczasowe tablice i składamy WNIOSEK O REJESTRACJĘ. Będzie nas obowiązywało prawo obowiązujące w dniu 1 maja - tylko, że jest ryzyko bo nie wiemy do końca jakie ono będzie - ale to też nie jest problem, ponieważ w dowolnym momencie wcześniej (tj w kwietniu można zdać tablice tymczasowe i złożyć wniosek o rejestrację)
tyle ustaliłem, ale każdy działa na swój rachunek i swoje ryzyko"
Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce... z samochodami powinno przejsc w sumie tak samo.
500 zł piechota nie chodzi ale z drugiej strony juz mnie roznosi. No nic, zaczne sie martwic jak wyjdzie słonce...