Zobacz pełną wersję : Czy wybrac Civica ?
Witam wszystkich:) Przymierzam sie do zakupu mojego pierwszego samochodu , no i zwróciłem duza uwage na Honde Civic VI 5d .Duzo juz przeanalizowalem samochodów i mam kilka pytan na temat tego auta:confused:
Samochod chce kupic w granicach 11 tys Myślalem o 97r chyba jakis lekki lift był od tego roku i silniku 1.4 is , bo nie wiem za duzo na temat v - tec ;/ . Na tym forum pewnie kazdy jest posiadaczem slicznej Hani wiec mysle ze odpowiedzi beda madre :D i warto bedzie sie posłuchac :) wiem cos o tym bo narazie jezdze Passatem B5 ojca i duzo moge powiedziec na temat tego samochodu:)
Wiec chodzi mi o to czy wogóle polecacie ta Honde czy moze kupilibyscie cos innego w tej cenie ?
Czy czesci sa bardzo drogie np. wymiana rozrządu przykladowo
Z tego co wiem to te silniki sa wytrzymale :)
Jak z blachą?
A i słyszałem ze civici były produkowane w Angli czy to prawda?
Czy lepiej kupic Civica z instalacja gazowa odrazu czy samemu zakladac? i czy dobrze znosi gaz??
Na koniec jakies Uwagi dotyczace zakupu tego samochodu na co zwrocic głownie uwage bo kazdy samochod ma slabe punkty wiecie o tym napewno wiec jakie sa w Civicku 5d?
Pewnie były podobne tematy na forum , ale jak by ktos mial chwile czasu i mógł mi pomoc z góry dziekuje :)
Naprawde była by to duża pomoc dla mnie :)
Pozdro dla wszytskich :D
Ja też podepnę się do tego tematu bo też zamierzam coś kupić :) wczoraj oglądałem civica 1.4 z 1995 r. z gazem i nie wiem na co powinienem konkretnie zwrócić uwagę :P lewe nadkole bierze rdza a kumpel mi dzisiaj mówi żebym się spytał bo słyszał, że to może być od "bum", że korozja wtedy jakoś szybciej bierze i nie wiem jak mam sie do tego odnieść ?
markiewicz
22-04-09, 11:55
Ruda na nadkolach to bolączka Civica.
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=36501
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=637
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=11761
jeździłeś passatem ojca, ale zapewne jest tam turbo diesel, jest to silnik o całkiem innej charakterystyce monentu obrotowego, w hondzie radzaej chcesz benzynkę, a tam moment obrotowy na niskich obrotach nie bardzo ma ochotę rospędzać samochód, co innego w TDi passata.
W hondzie trzeba kręcić, ponad trzy tysiące żeby jeździć dynamicznie, bo jest tam silnik wysokoobrotowy.
Ja mma 1.4 90 KM, ale wydaje mi się słaby ten silnik trochu, auto w końcu jest duże i troche waży, bo lubię jeździć na niskich obrotach, tak 2200-2500 i przyśpieszenie nie jest imponujące w tym zakresie, ktoś mi pewenie zaraz zarzuci że po co brałem honde, jak chce jeździć na małych obrotach to żebym brał turbodiesla, ale mi ten samochód sie brdzo podoba, ma ponadczasową sylwetkę, wnętrze bardzo przyjazne, podoba mi się imitacja drewna itd. jak na moją spokojną jazdę to myśle że koło 8-10 pali w mieście, w trasie 6-7/100km. Zachęcał bym żebyś kupił sobie honde z silniiem 1,5 Vtec, ma 25 koni więcej i znacznie chętniej przyśiesza, a poza tym ponoć mniej pali, szczególnie wersja E.
Zwróć uwagę na tylne nadkola, tam często rdzewieje, silnik z reguły jest ok chyba że ktoś nie szanował, ale o tym nie bede pisał bo wszystko jest w linkach, które dał @ceelx.
Jak będziesz brał 97 to model po lifcie, ma lepszy wygląd, potem go drozej odsprzedasz jakby co, zwróć uwagę czy jest jedna sonda lambda czy 2, ja mam 2, jedna jest za katalizatorem-miałem z nią problemy, a to ponoć dość częta dolegliwość
P.S.
jaką byś hondę nie kupił (silnik) to i tak nie będziesz żałował, tylko nie kupuj od nastolatka, który ma prawko od kilku miesięcy, tylko od kogoś kto wygląda naspokojnego, można poprosić aby podczas jazdy próbnej wlasciciel usiadł za kółkiem, zaobserwujesz stedy jak obchodzi się ze sprzęgłem, czy hamuje silnikiem czy hamulcem, jak przyśpiesza, będziesz miał wtedy szerszy obraz tego co może być mocno zużyte i na zwrócić szczególną uwagę.
Co do momentu obrotowego to ejstem swiadom ze to jest silnik wysoko obrotowy ze nie pojezdze na 2 tys obrotow dynamicznie jak passatem :) I nie wiem o co chodzi z tymi sondami lambda ;/ Jesli ktos by mogl wyjasnic
Dziekuje za pomoc te linki jak i wypowiedz Nikogo napewno mi pomoga :)
niektóre hondy, szczególnie te nowsze (6 generacji) czyli np. rok produkcji 2000 jak u mnie, (niewiem dokładnie które modele-jakiś bardziej doświadczony user Ci je może wymieni, bo ja niewiem od kiedy są 2 lambdy) mają bardziej skomplikowany system komputerowy który dba o czystość spalin, związane to było zapewne z bardziej rygorystycznymi przepisami odnośnie ochrony środowiska i emisji spalin.. Zwykle samochody na wtrysku mają jedną sondę lambda, która umieszczona jest najcześciej zaraz koło silnika w kolektorze wydechowym, jej zadaniem jest kontrolowanie składu gazów spalinowych i przesyłanie informacji do ECU (komputera) który to dobiera odpowiednie dawki paliwa dla poszczególnych cylindrów które mają zostać wstrzyknięte przez wtryskiwacze między innymi na podstawie informacji z sondy lambda. Kiedy w mieszance jest za dużo tlenu, oznacza to że za mała jest dawka paliwa, aby mogło być przeprowadzone stechiometryczne spalenie benzyny i objętości powietrza. A druga sonda lambda umieszczana jest za katalizatorem w celu kontrolowania spalin, które już zostały katalitycznie dopalone, jeśli ich skład nie jest taki jak zakłada komputer to podobnie jak w przypadku pierwszej sondy zostaje skorygowana dawka wtryskiwanego paliwa, aby w rezultacie uzyskiwane spaliny były jak "najczystsze". Tak więc druga sonda lambda czyni nasz samochód bardziej oszczędzającym środowisko naturalne.
Sondy te naturalnie się zużywają, często dochodzi do ich uszkodzenia, tzn. nie badają w poprawny sposób zawartości spalin, przez co wysyłają niepoprawne dane do komputera, komputer z kolei szaleje, otrzymując sprzeczne dane i przechodzi w stan awaryjny, tzn nie korzysta wtedy z informacji z sondy lambda tylko korzysta z własnych map paliwowych, które są na stałe zapisane w ECU. W trybie awaryjnym jest większe zużycie paliwa, auto jest słabsze, mniej dynamiczne, mniejszą ma prędkość maksymalną. Zapala się wtedy kontrolka Check Engine, symbolizująca uszkodzenie.
Ja własnie miałem problem z sondą, stąd troche się zorientowałem w temacie. Oryginalna sonda diagnostyczna (tzn ta umiejscowiona za katalizatorem) kosztuje 700-900 zł a każdy liczący się zakład naprawiający hondy niechce używać zamienników ok.300zł, gdyż często się psują, żle wskazują i bład nadal się pojawia.
Sposobem na tę sondę jest np. jej wyczyszczenie i wkręcenie na podkładce, ja tak zrobiłem i problem znikł (od 2tys km błąd się nie pojawia) Są też inne sposoby jak radzić sobie z tym problemem na forum. Dlatego uczuliłem abyy zwrócić uwagę, aby była jedna sonda a nie dwie, bo po co się męczyć, chyba że jesteś członkiem Greenpeace :)
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=36501
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=637
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=11761
No właśnie - po co zaśmiecacie, przecież było tyle tematów...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.