Zobacz pełną wersję : Zgrzyty w silniku d14a4:(
Witam!
Pacjent to Civic 3d 97r.silnik d14a4.Autko ma 149000 przebiegu,w tym kilka zrobionych przeze mnie(zero problemów)Ostatnio po 500km ciągłej jezdzie przy przyspieszaniu w zakresie 2800-3000(tylko w tym zakresie) z silnika zaczął wydobywać sie dziwny dzwięk.Po podniesieniu maski i utrzymywaniu silnika w tych obrotach z silnika dobiagał kuresko głosny zgrzyt dochodzący z bloku silnika:((Po chwili przestał zgrzytac,ale dalej w trasie co kilkadziesiąt kilometrów zgrzyt powracał i znow znikał.Jeżeli ktos ma jakis pomysł co to moze byc to byłbym bardzo wdzięczny za info:)
ps.oleju jest zawsze 3|4 na miarce(bierze go 0.5l na 1000-1500km)
ps2.macie jakis namiar na warsztat w okolicach Legionowa lub na Modlińskiej??
Pozdrawiam!
zgrzyty z bloku to wyglada mi na sprzeglo
jezeli chodzi o to
bierze go 0.5l na 1000-1500km
to jezeli to nie jest literowka to masz powazna awarie silnika, d14 to nie b16 a i ten przy ostrym katowaniu nie pali tyle oleju :roll:
stary to katalizator :idea:
w moim mam tak samo pomimo, ze silnik ma 100tys ale najwidoczniej juz padł :P
dokladnie!!
ja przejechalem po zalaniu nowiutkiego mobila 8000 i 3/4 miarki jak jest tak jest i pomimo jazdy do 7000 sie trzyma
pozdro.. szczegolnie piatkowych imprezowiczow hehe
Wiem,że pali za dużo oleju :sad: Napewno zmienie olej(mam Mobil1 5W-50 z beczki,czyli rownie dobrze mogli mi wlac Kujawski :cry: )kupiłem już Valvoline 10W-60,zmierze też stopień sprężania,bo silnik chodzi naprawdę ostro i trudno mi uwierzyć,ze może być juz tak zużytu,ze wciąga tyle oleju :roll:
Co do "zgrzytów" to diagnoza scOrpiona brzmi groznie.Mozliwe,zeby sprzeglo sie nie slizgalo,lapalo dosc nisko i wydawało z siebie takie zgrzyty jak opisałem wyżej??
ARTX-napisz cos wiecej o tym katalizatorze,bo jak napisalem wydaje mi sie ,ze dzwiek wydostaje sie z pod taj pokrywy z napisem HONDA(blok silnika jest tam?)a nie spod samochodu,choc i takiej mozliwosci nie wykluczam gdyz slyszalem te zgrzyty tylko przez chwile przy otwartej masce,wiec w sumie mogly dobiegac tez spod silnika,ale musialy by byc naprawde glosne jezeli rozchodziłyby sie z katalizatora...to naprawde mozliwe???
Maciek R, kilka rzeczy mnie zastanawia w Twoich wypowiedziech:
Autko ma 149000 przebiegu,w tym kilka zrobionych przeze mnie(zero problemów)
zrobiłeś kilka tysięcy, i co 0,5 tys wciągał 0,5 l oleju - jak dobrze licze to 10 tys = 10l oleju :shock: - i to jest zero problemów?
po 500km ciągłej jezdzie przy przyspieszaniu w zakresie 2800-3000(tylko w tym zakresie) , a później:
bo silnik chodzi naprawdę ostro - to jest mulenie Hondy, a nie ostre chodzenie - ona troche wyżej dopiero zaczyna jeździć.
dzwiek wydostaje sie z pod taj pokrywy z napisem HONDA(blok silnika jest tam?) - pod ta pokrywa są zawory, głowica i ona jest na bloku - blok jest zdecydowanie niżej :D
nie spod samochodu,choc i takiej mozliwosci nie wykluczam gdyz slyszalem te zgrzyty tylko przez chwile przy otwartej masce
Bro, nie bardzo wiesz skąd, co i jak stuka - i co gdzie jest - i tak pewnie się skończy na tym że pojedziesz do jakiegoś zakładu. Z tymi zgrzytami to jednorazowa akcja po przejechaniu 500km - już przestało całkiem zgrzytać? czy czasami coś zgrzyta - i jak tak to kiedy - dokładniej, bo nie wiadomo.
Może panikujesz i nic się strasznego nie dzieje (samo zgrzytanie - bo apetyt na olej jest mocno niepokojący) - zgrzyta "tylko" np. cos w alternatorze, aparacie zapłonowym, a może tak jak pisze ARTX - katalizator (chociaż nigdy nie slyszałem jak zgrzyta kat), może sprzęgło, może jakieś łożysko, może napinacz paska rozrządu, może cokolwiek.... a może łyka Ci tyle oleju że przez chwile miał mało, i coś się przytarło i tak przeraźliwie zgrzytało - nie zatarłeś go, dolałes i nie zgrzyta.....jak zazgrzyta posłuchaj czy z góry silnika, czy z dołu, i czy z lewej czy z prawej strony (sorki że tak pisze - bo to jest badanie co sie dzieje totalnie po omacku) co się działo z temperaturą silnika po tych 500 km jak zaczął zgrzytać - była normalna?? bo może też czemuś było gorąco i coś zaczeło się "odzywać"
ale to wszystko może, przyczyn może być b.dużo - podsumowując - nikt z nas nie słyszał tego zgrzytu - im dokładniejsze info tym bardziej można coś konkretnego podpowiedzieć.
moja rada taka - weź kogoś żeby siadł do auta i delikatnie naciskał gaz.. ty przysłuchaj się i jeżeli to kat to zgrzyt będzie się wydobywał spod osłony katalizatora.. łatwo rozpoznawalny..
Powodzenia 8)
ale katalizator nie zgrzyta tylko tarabani :) a dokladniej jego oslona
piszac zgrzyt co masz na mysli? mozesz zademonstrowac paszczowo? nagraj na dyktafon i wrzuc tu jako mp3 :lol:
Siemar
Bierze od 0.3 do 0.5l na 1000km i faktycznie jest to problem.Zgrzyta tylko w tym zakresie(2800-3000),co nie oznacza,ze uważam,żę silniki Hondy ostro przyspieszają w tym zakresie ;) Poprostu spokojnie jadąc w tych obrotach co jakis czas zaczyna zgrzytać.Siemar teraz przynajnmniej już mniej więcej wiem gdzie jest blok :oops: :lol: Dzięki!!! :grin: Temp była OK,oleju nigdy za mojej kadencji nie było za mało.Rozumiem,żę trudno coś zaradzić tak wirtualnie :sad:
Zrobię tak jak radzicie i zamiast panikować(panikuję bo trace cierpliwość do tego auta :evil: ) lece zaraz osłuchiwać autko :smile: i może scharakteryzuje jaki paszczowo ten zgrzyt jest.......bo to nie "patatataj" :lol:
scOrpion,ARTX,Simonides,siemar WIELKIE dzięki za pomoc :grin:
Zgrzyta tylko w tym zakresie(2800-3000)
obstawiam oslone katalizatora tak na 99,99% :)
obstawiam oslone katalizatora tak na 99,99%
Po przeczytaniu calej tresci tez tak sadze ale zobaczymy jak kolega wroci i dokladniej opisze tez tak zwany zgrzyt :D
Bardzo bym chciał,żeby to był katalizator,ale to nie było coś co sie wzbudza ,czy rezonuje,ale zgrzyt był dokładnie bardzo podobny do tego jaki wydaje np.skrzynia biegów jak komuś zgrzytnie.Wyrażnie było słychć jak coś co pracuje rytmicznie, o coś szorstko trze w zakresie 2800-3000 :roll:
To sadze ze lepiej poszukaj kogos z Wawy i podjedz do niego zeby on wybadal i bedziesz wszystko wiedzial co i jak
ja nadal twierdze, ze to katalizator :D
dokładnie mam tak samo przy obecnym seryjnym kolektorze ktory jak wiadomo jest razem z katem i w zakresie ok 3tys rpm wydobywa sie zgrzyt jakby cos miało sie zatrzeć :twisted:
To wez komore z dyktafonem nagraj ten zgrzyt i zapodaj tu i chlopak bedzie wiedzial ze to to :D
Jezeli zgrzyta tylko w tak waskim zakresie obrotow to na moj gust cos rezonuje, tak jak chopaki mowią moze byc to oslona kata. U mnie np rezonuja portki kolektora od 3500 do okolo 4000.
Aż głupio mi się przyznać :oops: ,ale po dokładnym osłuchaniu auta jestem w 99% przekonany ,że ten dzwięk dochodzi z aluminiowej osłony kolektora ,ktora się obluzowała i wzbudza się w\w zakresie obrotów :lol:
Cieszę się jak cholera bo już liczyłem kasę na jakąś wielką naprawę :P
Jak widać trochę spanikowałem :D ,ale to moje pierwsze autko a te "zgrzyty"brzamiały całkiem grożnie :shock:
Jeszcze raz dzięki za pomoc! :grin:
ps.moge zdjąć tą osłonę(jest przerdzewiała w miejscu mocowań)i jezdzić bez niej?Ile taka osłona może kosztować poza ASO?
na przyszłość słuchaj sie zawsze ARTXa 8) :wink:
Ale Maciek napisał że to osłona kolektora, a nie katalizatora :wink: Aluminiowa to ona raczej nie jest - możesz ją zdjąć - ale jest potrzebna do tego żeby kolektor się tak szybko nie schładzał (mogę się mylić, ale tak mi się wydaje) Kosztować może grosze - tylko pytanie czy ktoś ma - szukaj po szrotach - przejrzyj ten topic: http://www.civicklub.pl/forum/viewtopic.php?t=106
i może napisz w tym:
http://www.civicklub.pl/forum/viewforum.php?f=7
Albo odkręć ją - daj jakieś większe podkładki tam gdzie przy mocowaniu przerdzewiała i nie będzie zgrzytała.
jest potrzebna do tego żeby kolektor się tak szybko nie schładzał
Raczej do tego, zeby odizolować kolektor od komory silnika.
Tak jak mowi siemar dokrec ja albo poszukaj "nowej" na szrocie.
ta oslona nie jest ci do niczego potrzebna, wywal ja i po klopocie
Witam. Od jakiegoś pół roku przy około 3000 - 4000 tyś obrotów, na każdym biegu słychać tak jakby wiatrak z metalowymi skrzydełkami przez chwilę kręcąc się bardzo szybko pocierał nimi o jakiś metalowy element w trakcie dodawania gazu. Takie metaliczne bzzzz ;]p nie wiem jak bardziej to opisać. Dając gaz na luzie także to słychać w tej granicy obrotów (brak obrotomierza). Już usłyszałem kiedyś od teścia, iż może to być włąśnie jakiś rezonans ale nie wiem za bardzo o co chodzi. Ogólnie nie wpływa to na jazdę mojego Civica, ale denerwuje ten dźwiuęk, ponieważ nie brzmi jak mały problem. Utrzymując tę granicę obrotów bzyczy nieustannie... raczej zgrzyta. Dziwi mnie trochę to, iż tylko właśnie przy takich obrotach.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.