Zobacz pełną wersję : Czy przebieg 250 000 km to dużo ?
Witam wszystkich,
nie jestem zbytnio znawcą tematu ale mam pytanko do znawców:)
Kupiłem rok temu Civica hatchback 94 r. silnik 1,3
Samochód sprawuje się wręcz idealnie, jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Ma przebieg 250 000 km (trochę sporo) więc zastanawiam się ile jeszcze może pociągnąć.
Wiadomo, jeśli jeszcze będzie mi długo służyć silnik to warto o nią dbać...
Jakie są Wasze stany licznika i czy duży przebieg w Hondach to powód do zmartwień ?
Będę wdzięczny za info.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!!
maciek070188
12-04-09, 19:28
jezeli jest wymieniane wszytsko na czas to 250 to normalnie ;]
siemens_15
12-04-09, 23:34
Bardzo dużo cif'ów w tym wieku ma podobne przebiegi :-) Przebiegi poniżej 200tys są mało wiarygodne. Lepiej wiedzieć, że ma się 250tys realnego przebiegu niż 120tys kręconego. Tak jak poprzednik mówił: jeżeli wszystko wymieniane na czas to nie ma się czym martwić.
Jw.
Ja byłbym o wiele bardziej spokojny widząc u siebie 200-250k km niż (w moim przypadku) niecałe 137k km (tak tak - książka serwisowa się pokrywa z przebiegiem... taaaa).
Czy był kręcony? Niby 1. właściciel (od 96 do 2k4) w DE raczej sporadycznie jeździł (wychodziłoby te 8-12k km na rok)...
Ale jeżeli silnik pracuje równo, nie 'gubi' oleju, części były wymieniane na czas...
Ja mam przykład u siebie. Może nie Honda... Ale brat kupił jako 1. auto Punto mk1 Sporting z licznikowym 198k km.
Wiadomo - większość aut to nie wzrusza... no ale przeca to Fiat ;) (nic do Fiatów nie mam - żeby nie było).
A autko chodziło jak nowe. Tylko, że było na bieżąco serwisowane itd...
Znajomemu w Scorpio przy niecałych 300k km silnik również pracuje bez zarzutu (jak na wiek i przebieg).
Więc wg. mnie przebieg nie jest jakimś ważnym wskaźnikiem stanu auta...
Również uważam że nie masz się czym martwić. Sam mam 240tys km przebiegu i dalej jeżdżę. Jedyny minus to to, że dużo części się zużywa, jak łożyska kół / skrzyni biegów / sprzęgło / tulejki w zawieszeniu. Ale sądzę że jak ogarnę ww. części to będzie służyć jeszcze z 200k spokojnie ;)
yogiszczecin
13-04-09, 20:32
mój d15b2 z 1992 ma najechane 256 tyś.km i jeszcze ma się dobrze:-)
kryzys speed
13-04-09, 20:52
a ja mam 140 tys 1 właściciel i problem przebiegu z głowy :)
Ja mam przejechane 298000 w tym około 100 tys. na gazie i myślę że do 500tys dokręci. Olej wymieniam regularnie,jak na razie nie mam z nim problemów.
ja mam ponad 340 000 i powiem że w porównaniu do niektórych civiców z przebiegiem o połowie krótszym na się idealnie nic nie puka mocy niestracił tylko że wszystko robię na bieżąco jak kto dba tak ma. ale jak kupuje się używane auto zawsze trzeba inwestować
Moja jestz 1993 roku i ma przeszło 230 tysięcy na liczniku (a ile naprawde to niewiadomo, ale raczej nie kręcona szafa). Wszystkie mechanizmy działają bardzo dobrze. Odnośnie silnika to pali olej ale eszcze w rozsądnych ilościach i nie myśle o remoncie. Choć podejrzewam, że to wina złej eksploatacji poprzednich właścicieli, a nie samego auta. W najbliższym czasie bede musiał wymienić tuleje wahacza, no i cukierki miałem wymienione na nowe rok temu, a tak poza tym to zawias wygląda na seryjny. Sprzęgło chyba nawet też nie wymieniane, bo łączenie skrzyni i silnika wygląda na nieruszone, ale za to sobie nie dam głowy uciąć. Tak czy inaczej to są chyba trwałe auta i tak jak koledzy pisali, jeżeli jest zadbane i prawidłowo eksploatowane to nie ma się co martwić o przebieg.
A gdzieś na Necie widziałem artykuł o coupecie V Gen, która przejechała milion kilometrów.
Moje EG6 Vti ma 256.000 i wszystko gra, kupione od pierwszego właściciela rok temu w Szwajcarii. Silnik rewelacja, co 8000km wymieniam olej i pali go tylko litr na tą wymianę, więc myślę że jeszcze sporo życia w nim.
A gdzieś na Necie widziałem artykuł o coupecie V Gen, która przejechała milion kilometrów.
Był tylko nie milion km tylko milion mil ;)
ja obecnie na oleju mam przejechane 13 tyś wymieniałem pół roku temu i jeszcze nic nie ubyło ;)
slawcio1986r
15-04-09, 11:56
ja niedawno kupilem civica z 92r 1.5 z przebiegiem 260tys. i tez jak narazie chodzi co prawda malo kilometrow zrobilem ale prz kupnie najlepiej zmienic parew rzeczy od razu zeby potem nie bylo niespodzianek:)
Kolegi d13b2 ma przejechane 310 a silnik nawet oleju nie bierze co dziwne
kryzys speed
15-04-09, 17:19
to nie dziwne TO HONDA
dokłądnie, ja już w wielu niezależnych miejscach czytałem, że te silniki są dopracowane i bardzo trwałe. Kwestia tylko odpowiedniej eksploatacji, jeśli się na czas wymienia olej, filtry i jeśli się nie przegrzeje silnika to też można wykręcić rekordowy przebieg.
Więc kolego nie masz się co martwić takim przebiegiem tylko śmigać ile wlezie :)
piotrek-mi
16-04-09, 07:25
U mnie dochodzi do 230'000 i absolutnie nic się nie dzieje co by mnie martwiło. Oleju dolewam około 3-4 setek na 5'000 i chulam dalej ;). Jednak Honda to Honda...
Jest tylko pewien mankament - silnik może i wytrzyma nawet do 500 000 km ale karoseria w międzyczasie całkowicie zgnije...
maciek070188
16-04-09, 08:45
i to wlasnie jesy szkoda;////////////////////////////////// zeby nie rdzewialaa
Tez w małe przebiegi aut z rocznków 92-99 nie wierze, moja coupe kupowalem w zeszlym roku miala 225 nastukane, jest z 97r oklejona cała pod maska wlepami z przegladow, ksiazka serwisowa, dla mnie bardziej wiarygodna, nizeli mialo by byc 170 tysi, no i nie wymyte tylko widac ze urzywane auto bylo..wiec cudow sie nie spodziewalem
Przez rok mojej jazdy jest na liczniku 240 tysi, wiec niewiele zrobilem, szumią łozyska w skrzyni bo to normalne chyba w tym modelu, ale jak widze na aukcjach albo gieldach auta ponad 10 letnie z malym przebiegiem i widac ze mocno dostaly od zycia, to mi zal sprzedajacego..o samochodzie nie wspomne.
Dobre silniki maja Hanki, ale jak kazdy pisze na bierzaco wymiana czesci i olejów, i nie bedzie problemu duzego..
Kwestia tego jak te 250 tysi, o ktorych piszesz bylo zrobione.. a tego raczej sie nie dowiesz.. a mozesz sie domyslac
Z tą bezawaryjnością silników Hondy to już trochę przesadzacie. Wystarczy zobaczyć na forum ile ludzi na problem z braniem oleju i wcale nie przy jakiś ogromnych przebiegach. Jak ktoś musi robić remont przy 200tys. to sorry ale troche żal. Mi już jeden D14 szlag trafił, natomiast kolejny motor zaczoł pić w cholere oleju.
Mimo wszystko lubie te silniki, lecz nie ma co przesadzać :P
Wystarczy zobaczyć na forum ile ludzi na problem z braniem oleju
jak się kręci pod czerwone pole to normalne ze bierze olej :)
Zalezy jaki silnik:D np D13 nie lubi oliwy i nawet jak palujesz non stop na czerwone to nic nie lyknie..
maciek070188
17-04-09, 16:25
jaq mam d14 i zrobilem na mobilku 3000 tys i malo ubylo takze nie jest tak zle i tez do czerwonego nieraz krece;] jak przejade 5000 tys zobacze ile bede musial dolac;]
siemens_15
18-04-09, 07:30
Jak ktoś musi robić remont przy 200tys. to sorry ale troche żal. Mi już jeden D14 szlag trafił, natomiast kolejny motor zaczoł pić w cholere oleju.
Wszystko zależy od tego jak ktoś dbał o silnik, na jakim oleju jeździł itd. Jeden silnik przejedzie bez remontu 400tys, a drugi 150. No i w grę wchodzi oczywiście jeszcze kwestia kręcenia licznika :P
Wystarczy zobaczyć na forum ile ludzi na problem z braniem oleju i wcale nie przy jakiś ogromnych przebiegach.
Co do tych wcale nie ogromnych przebiegów to pewnosci brak jeśli sie kupuje auto używane;). No chyba ze od rodziny,albo przyjaciela. Jak widzę na aukcjach te kilkunastoletnie auta z przebiegami po 120-150 to sorry ale parskam ze śmiechu.(Oczywiście wiem ze zdarzają się wyjątki)
Moja D14A8 ma najechane 243000 olej shell 5w40 wymieniany jakieś 6 tys.temu stan bagnetu ponad połowa i myślę że te 10 tys. spoko dociągne bez dolewki.
Pozdro
Wystarczy zobaczyć na forum ile ludzi na problem z braniem oleju i wcale nie przy jakiś ogromnych przebiegach.
Co do tych wcale nie ogromnych przebiegów to pewnosci brak jeśli sie kupuje auto używane;). No chyba ze od rodziny,albo przyjaciela. Jak widzę na aukcjach te kilkunastoletnie auta z przebiegami po 120-150 to sorry ale parskam ze śmiechu.(Oczywiście wiem ze zdarzają się wyjątki)
Moja D14A8 ma najechane 243000 olej shell 5w40 wymieniany jakieś 6 tys.temu stan bagnetu ponad połowa i myślę że te 10 tys. spoko dociągne bez dolewki.
Pozdro
Tez mam podobny przykład - auto z pewnym przebiegiem - obecnie rowno 250 tys., cały czas na syntetyku Valovoline 5W50 gdzie zużywa go niewiele. Oczywiście wiadomo że trzeba coś wymienić, ale wszystko rozbija się o eksploatację. Jeśli był dobrze użytkowany i ktoś dbal o samochód to raczej taki przebieg nie robi na tych samochodach żadnego wrażenia.Co innego że większość civów jest sprowadzonych, czyli są niewiadomego pochodzenia,nie wiadomo jaki jest prawdziwy przebieg oraz przede wszystkim jak ktoś dbał o auto. Myślę, że też stąd wynika sporo problemów późniejszych użytkowników.
slawcio1986r
20-04-09, 22:06
z tym przebiegiem to macie racje bo kilkunastoletnie auto nie jest w stanie przejechac przez bodajze 15 lat przejechac 120 tysiecy km chyba niedzielni kierowcy tylko moga tyle zrobi, rzadko kiedy takie auto ma prawdziwy przebieg ale napewno sie takie trafiaja w co potem ciezko uwierzyc chyba ze ktos ma dobre oko i pozna po aucie:)
donnie brasco
22-04-09, 14:48
powiem krótko. właśnie kupiłem Vigen 3d , właśnie 250000 przejechane i trochę się bałem...po miesiącu w porównaniu z naprawdę dbanym silnikiem w Sienie ojca (190000km) chodzi równiutko, cichutko jak nówka, nic nie bierze oleju (syntetyk). myślę, że przy poprawnej eksploatacji spokojnie jeszcze 100kkm zrobię bez remontu.
fachowiec83
22-04-09, 15:00
no wlasnie... jak sie dba o auto to i Siena daje rade... problem z Hondami jest taki, ze kupuja je mlodzi ludzie, ktorzy nie oszukujmy sie kreca bardzo wysoko... (nie wszyscy ale... wiadomo jak jest)
ja postawilem na automata gdyz zalozylem ze na takiej skrzyni silnik jest mniej przeciazony... nie bede mowil jaki mam przebieg oraz zarzekal sie ze jest oryginalany :) ale oleju auto nie bierze w ogole.. (D15B2 - 93 rok) i wszystko smiga elegancko...
pozdrawiam
problem z Hondami jest taki, ze kupuja je mlodzi ludzie, ktorzy nie oszukujmy sie kreca bardzo wysoko...
jest w tym ziarno prawdy
ale wiadomo nie kazdy malotat paluje swoje auto, niektorzy dbaj o nie lepiej niz o swoje dziewuchy bo ciezko na nie pracowali ;)
a po drugie chyba kazda honda z tych starszych jezdzona czesciej dynamicznie bierze olej te silniki juz tak maja, poprostu jedna wezmie go wiecej druga mniej
Jest tylko pewien mankament - silnik może i wytrzyma nawet do 500 000 km ale karoseria w międzyczasie całkowicie zgnije...
bo te auta byly przewidziane na jakies 5 lat eksploatacji i nikt z Japońców nawet nie śnił o tym że ktoś takie auto przytarga do Polski w wieku 15 lat lub wiecej dlatego blacha jest jaka jest
Jak widzę na aukcjach te kilkunastoletnie auta z przebiegami po 120-150 to sorry ale parskam ze śmiechu.(Oczywiście wiem ze zdarzają się wyjątki)
A jednak kilka osób myśli podobnie jak ja :)
Moja ma ponad 230kkm przebiegu - książka serwisowa z niemickiego ASO aż do samego końca. Poprzedni jedyny właściciel to Niemiec - pan w wieku 58 lat. Nawet tłumiki i akumulator oryginalne z logo Hondy :| Kupiłem ją, bo skoro tak wygląda samochód po 230kkm, to nie wiem, ile mają te słynne Allegrowe 120-160kkm z lat 95-2000 z Allegro... Trzeba liczyć 20kkm rocznie i tyle, to jest realny przebieg z Niemiec.Moja nie ma ani grama rdzy - ani nadkola, ani pod spodem, nigdzie - mechanik ostatnio pokazał mi pod spodem miejsce, gdzie, jego zdaniem, wszystkie rdzewieją - a u mnie nic (tylko na zarysowaniu w okolicach drzwi, to już ślad spod polskiego marketu...). Jedyne co padło to łozyska mechanizmu różnicowgo w skrzyni (koszt remontu na oryginalnych częściach 1000zł). Ciśnienie sprężania od 12,2 do 12,8, więc jak na ten przebieg to dobrze.
Stan ogólny autka super, wnętrze wcale nie zniszczone, kierownica i drążek niemal nie wytarte, siedzenia nie zniszczone - to ile mają te niby 120-160kkm? 300-400 raczej...
Moja honda miała 208000 gdy ją kupowałem (świeżo z niemiec). Nie zawaham się powiedzieć, że silnik jest w idealnym stanie. Pali na dotyk. Pracuje tak cicho, że jest to coś niebywałego. W zeszłym tygodniu pozbyłem się z bagażnika bańki z olejem-od wymiany nie dolałem ani grama, a było to dość dawno temu. Nie kopci. Nie drży. Nic absolutnie się nie dzieje. Pracuje pięknie.
Ale do czego zmierzam - gdyby to auto trafiło w ręce handlarza, miałoby pewnie 120000 przebiegu:confused: ...albo jeszcze mniej.
Kilkunastoletnie auto z niemiec ma taki przebieg????? Niech nikt nie wierzy w te bzdury...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.