PDA

Zobacz pełną wersję : Ferodo czy Akebono?



muzammil
07-04-09, 17:43
Witam czeka mnie wymiana klockow oraz tarcz i sie zastanawiam nad klockami Ferodo lub Akebono. mial ktos z nimi do czynienia?? ktore lepsze?? cena podobna, bardziej mnie interesuje ktore nadaja sie do codziennej jazdy i ktore lepiej hamuja??prosze o opinie osoby ktore mialy doswiadczenie z tymi markami.pozdraiwam

WaSSIL
07-04-09, 19:16
masa tematów o tym była - poszukaj bo nie boli - ja mam ferodo i sobie chwalę, więc mogę spokojnie polecić

Lcfr
07-04-09, 19:36
masa tematów o tym była - poszukaj bo nie boli - ja mam ferodo i sobie chwalę, więc mogę spokojnie polecić
akurat ta osoba wie co znaczy szukajka.....t wiem na peno :)



co do klocków to trudno powiedziec...- to podobny produkt-oba moża szybko zajździc-oba przy szanowaniu bedą OK...
oba sie nadaja do codziennej jazdy

patyk_lks
07-04-09, 20:17
Jeździłem na obu tych klockach.
Generalnie można przyjąć, że ferodo jest lepsze.

Ferodo troche gorzej hamowało w normalnej jezdzie(musialem mocniej wciskac hebel na poczatku) ale bylo bardziej odporne na temperature.

Akebono - 2,3 hamowania z 200-0 w krotkim odstepie czasowym , nie ma hebla.


Tak samo jezdzilem na ferodo premierach a hebla nie zagotowałem. Siła hamulca porównywalna.

Bierze ferodo;]

spychu
07-04-09, 22:13
Ja również od początku jeździłem na Premierach teraz przesiadłem się na DS Performance i chyba nigdy nie zrezygnuje z Ferodo.

Do drugiego auta też wkładam premiery cały czas :) Polecam.

Tak jak Patryk napisał. Premiery dość odporne na temperaturę. Nie drą tarcz bo są dość miękkawe a co za tym idzie ich mankament dość sporo pylą.

wierzba
07-04-09, 23:31
mam akebono - szału nie robią...

muzammil
08-04-09, 00:00
Przede wszystkim dzieki Lcfr za obrone:) dziekuje tez innym za wypowiedzi, troche poczytalem forum ale nie znalazlem bezposredniej konfrontacji tych dwoch klockow(a wlasnie o nich chcialem sie cos dowiedziec). Co do Ferodo to sam tez jestem przekonany, wiele osob chwali i nie spotkalem sie z negatywna opinia...az do dzis. Sprzedawca w sklepie z czesciami do japoncow powiedzial ze mial Ferodo w swojej A6 i tragedia kompletna, zero hamowania, niszcza tarcze itd, dlatego tez w sumie zalozylem ten temat. Co do Akebono to nie znam tych klockow i zadnych opinii na ich temat(teoretycznie powinny byc niezle bo to producent ukladow hamulcowych m.in. w moim aucie no i cenowo podobnie jak Ferodo). Dodam tez ze zalezy mi na poprawie skutecznosci hamowania w, nazwijmy to, miejskich warunkach. Jeszcze jakies opinie???

kenny
08-04-09, 01:08
ferodo :D

patyk_lks
08-04-09, 10:19
Jeszcze jedna sprawa. Akebono jest zrobione idealnie na miare pod zacisk a Ferodo miałem przyduże(blokowalo mi sie w prowadnicach).

Zwickau
10-04-09, 00:10
Kiedyś miałem Akebono. Jest lepiej hamuje. Kup warto.

muzammil
10-04-09, 17:25
dzieki wszystkim za opinie. Doszly jeszcze dwie alternatywy; ATE i Textar(Textar jest producentem co swiadczy na plus dla tej marki, nie wiem od kogo bierze okladziny ATE ale tez ponoc niezla firma). Teraz dylemat ktore z tych 4 (akebono, ferodo, ate, textar) brac??

spychu
10-04-09, 20:43
Ferodo.

Jak mialem 242mm Brembo Max + Premiery, hamowalo odczowalnie lepiej niz klocki ATE + tarcze Ate PowerDisc u zioma w qpe tez 242mm.

muchografia
12-04-09, 02:57
Ja mam u siebie 262 + ferodo... powiem tak... jako seryjny klocek do zwyklej jazdy jest poprawny, ale nic wiecej... szalu naprawde nie robia. Przy zakupie gosc u ktorego sie stołuje juz ladnych pare lat doradzał mi Jurid'a ale ja oczywiscie uparlem sie na ferodo... no i mam cena 140 zl za ferodo, 157 za Jurid. Aha akebono odradzam szkoda kasy (120 zl)

bolas
12-04-09, 12:43
Moja niunia posiadała wcześniej taki oto zestaw: tarcze ATE i klocki Ferodo premier powiem wam że byłem z niego bardzo zadowolony, w chwili obecnej mam Kashijama czy jakoś tak to po prostu te klocki wołają o pomstę do nieba jest widoczna różnica w samym hamowaniu są o wiele twardsze bardziej trzeba cisnąć na pedał hamulca i do tego jeszcze dość często piszczą co powoli zaczyna mnie to wk... :mad:

chubik
15-04-09, 15:32
ATE - zapomnij.Miałem i 3 hamowania z 200 do zera i po klockach.Teraz jeżdże na Kasiyamah i jest dużooo lepiej.Następne wchodzą włąśnie Ferodo DS a tym ,że Akebono robi układy hamulcowe się nie sugeruj.Ja mam układ Lucasa a ich klocków bym nie wsadził raczej. :D

Dla mnie tak jak pisza ludzie Ferodo bedzie jak Frodo. Władca hamowania :D

WaSSIL
15-04-09, 16:34
ziom w 6gen ma ferodo DS + brembo max i chwali se bardzo - lepiej się zachowują przy częstym hamowaniu niż moje ferodo premier + brembo max ale ja wolę mieć dłużej tarcze :D

muzammil
15-04-09, 22:33
ATE - zapomnij.Miałem i 3 hamowania z 200 do zera i po klockach.Teraz jeżdże na Kasiyamah i jest dużooo lepiej
chyba nie chcesz powiedizec ze kaszanki sa lepsze od ATE???!!! bez przesady ATE to renomowana marka ukladow hamulcowych, na kashayamach jezdze teraz, daja rade ale przy 70km/h-przy wiekszej predkosci tragedia.

chubik
16-04-09, 09:02
No mówie jak było.ATE spaliłem a Kasiyamy daja u mnie rade.Nie wiem czemu tak jest ale świetnie sobie dają rade.Może źle potraktowałem na samym początku ATE.Za szybko zacząłem je źle traktować.Ale nie kupie wiecej klocków ATE.Tarcze i owszem ale klocką mówie stanowcze nie:D

Smolar
16-04-09, 12:09
No mnie tez czeka zmiana,bo teraz jezdze na akebono,ogolem nienajgorzej,ale pare ostrzejszych hamowan i klocki sie pala..i na dodatek przy pednym wcisnieciu hamulca strasznie piskaja;/..jeszcze mam taka przypadlosc ze jak jade prosto cos popiskuje,ale jak minimalnie skrece kolami w prawo to psk ustaje..glupie te hamulce:P