To nie uszczelka. Wiec co to byc moze?

[Mochik]

Witam. Problem swoj opisywalem w innym poscie, ale wyszlo na to ze raczej to nie uszczelka pod glowica.
Objawy sa podobne do tego jak by mi walnela tzn. woda leci z wydechu, wczesniej jak krecilem autko powyzej 2500 to temperatura rosla w momencie - teraz nic takiego sie nie dzieje, tylko po wylaczeniu silnika slychac bulgotanie w zbiorniczku jak by go rozsadzic chcialo. Wody mi ubywa, ale jest to spowodowane wywalaniem pod korkiem w zbiorniczku. W oleju nie widac sladow wody.
No i teraz najciekawsze ze wszystko to zaczyna sie dziac dopiero po zalaczeniu klimy. Klima nie dziala nie ma problemu, wlacze i po chwili jest problem.
Nie mam pojecia. Korek chlodnicy czy jednak uszczelka, a moze termostat? Wykluczyl bym to po kolei samemu wymieniajac od najtanszej czesci ale mam probem bo nie jestem w Polsce i nie za bardzo wiem gdzie szukac czesci do autka z 95 roku.
Bez klimy moge pojezdzic jakis czas, korek albo termostat jeszcze pewnie uda sie jakos skolowac. Z raszta wolal bym uderzyc do Polski. Czy mial ktos podobny problem, moze to cos innego?
Pozdrawiam

[maciek070188]

moze pierscienie zajechane juz ;] albo caly silniczek;d

[Andzi]

Ja bym jednak stawiał na korek-miałem tak w innym aucie. Jak klima chodzi silnik ma dość duże obciążenie, dlatego układ chłodzenia musi bardziej go schładzać.... i zaczyna się znowu bulgotanie.
Wymień korek bo i tak masz do bani i zobczymy.

[teg]

ale wyszlo na to ze raczej to nie uszczelka pod glowica.

Dlaczego uważasz że to nie UPG?


tylko po wylaczeniu silnika slychac bulgotanie w zbiorniczku jak by go rozsadzic chcialo.

Za duże ciśnienie w układzie=albo UPG, albo układ się nie odpowietrza. Odpal auto z odkręconym korkiem, patrz jak się nagrzewa, patrz czy w zbiorniczku pojawiają się bąbelki.

[Mochik]

Napisalem ze ''raczej nie" i wcale nie jestem tego pewien. Moje pobozne zyczenie. A uwazam tak bo ten problem pojawia sie tylko po zalaczeniu klimy. Dzisiaj odpale z odkreconym i sprawdze. Pozdr

[karpik85]

Z odkręconym korkiem też nie będzie prawdłowo działał układ chłodzenia. Co to znaczy, że Ci wywala płyn przez korek ? on sie wylewa normalnie na zewnątrz ? Przecież przy sprawnym korku i szczelnym układzie płyn wraz ze wzrostem temperatury przelewa sie do zbiorniczka wyrównawczego, a potem jak stygnie to wraca do chłodnicy, nie ma prawa przez korek ani kropla sie go wydostawać.
Zacznij od wymiany korka, bo to tani element i patrz co się dzieje dalej.

[Mochik]

Wywala mi plyn pod korkiem to znaczy, ze w zbiorniczku wyrownawczym panuje takie cisnienie, ze boje sie zeby go nie rozerwalo.Ostatnio jak go odkrecilem walnela fontanna na jakis metr. Wrzatku. Dobrze ze wykazalem sie refleksem, glupie to bylo, ale nie wiedzialem ze az takie cisnienie tam panuje. Jutro pojezdze za korkiem, bo gdy klimy nie wlaczam nic sie nie dzieje. W chlodnicy jest malutki kozuch z oleju. To samo w zbiorniczku, nie wyglada za ciekawie, osad na sciankach. Stawialem na UPG ale w chlodnicy nic nie babelkuje po odpaleniu. Byc moze jest to poczatek i na pewno przy najblizszej okazji nie omieszkam jej wymienic. Odpalilem dzis silnik z odkreconym korkiem chlodnicy i czekalem dopoki woda nie zaczela sie przelewac. Zadnych babelkow.

[Lcfr]

uszczelka
mimo iznie bąbelkuje-bo nie musi
na dodatek wcale nie musi byc w oleju płynu i w płynie oleju
moze tylko cisnienie sadzic na ukłąd i objawia sie to przy wyższych obrotach (jak miałem w civic to było dopiero jak przekraczałem 4kprm-jak jeździłem niżej nic sie nie działo)
klima ma IMO tyle związku, że daje wieksze obciążenie silnika....

generalnie i tak nie masz wielu wyborów
zamień z kims sie na korki-nawet na kilka godzin-jeden dzien i juz sprawdzisz
termostat powodowałby raczej stałe grzanie lub stałe niedogrzanie (a nie tylko w czasie gdy silnik jest pod obciazeniem)
stawiam na uszczelke niestety

[Mochik]

No coz nie jest to zbytnim zaskoczeniem dla mnie.I tak planowalem remoncik albo swap. Jednak po zorientowaniu sie w cenach planuje wymiane silnika. Zaczynam wiec szukac D16Z6 i odpowiedniego do tego warsztatu...A o korek zadbam jutro. Pozdrawiam