Zobacz pełną wersję : Odpiecie akku gdy silnik na chodzie
Witam,
CIF 97 5D ma komputerek ale czy jak odepene klemy to komputerkowi cos grozi oprocz resetu? Np uszkodzenie?
Objaw mam taki ze na jalowym mi gasnie na beznynce, ale jak np wylacze swiatla to wraca jalowy na 800 obrotow. Czyli akku ma na to wplyw ale nie jestem pewnien....
Chce odpiac kleme aby sprawdzic czy alternatorek mi dobrze zasila cala reszte. Mam akku co ma tylko 10V i do wymiany chyba ale nie jestem pewnie czy to alternatorek nie do wymiany ?
Kuba
A kontrolka ładowania się świeci przy odpalonym silniku?
komputerkowi nic nie grozi - mozesz swobodnie odpiac klemeczki.
mozesz tez wziac mierniczek i zmierzyc czy przy wlaczonym silniczku i zdjetych klmeczkach jest na nich napiecie.
heyah.
Prosciej jest mienikiem... jak alternator laduje to na aku powinno byc napiecie 14.xx
Po pierwsze nie jezdzij w tym stanie, bo bedziesz mial i aku i alternator do wymiany (sprawdz temperature alternatora - uwazaj!) Aku robi Ci "zwarcie" i tak obciaza alternator, ze silnik zwalnia. Mialem tak jadac przez gory na 4 biegu (niestety na 5 brak mocy :) ) i zagotowalem akumulator (za malo mial wody) po dolaniu juz nic mu nie pomoglo - mial okolo 10V, padla jedna lub dwie cele.
Jechalem (z koniecznosci) w nocy na odlaczonym akumulatorze na trasie Wroclaw - Poznan i wszystko ok, tylko przy zmianie swiatel predkosciomierz skakal na maxa (tak jak zapewne byly przepiecia w instalacji) Lepiej wiec tak nie robic na dluzsza mete, ale wolalem miec sprawny alternator :)
Po kupnie nowego akumulatora wszystko juz bylo w najlepszym porzadku.
Kiedys jadac moja poprzednia 4gen sedanik zapalila mi sie kontolka ladowania i juz nie zgasla. Elektryk odpial mi przy chodzacym silniczku kleme i auto zgaslo - diagnoza: ladowanie. Pierwsze podejrzenie padlo na regulator napiecia ale skonczylo sie na przezwajaniu alternatora. Moze uzekla Cie moja hystoryja ? :D
Polecam sprawdzenie wlasnie alernatora bo moze to tylko diody sie poprzepalaly?
Hmm.. jakis fachura elektryk jak miernika nie miał....
Kiedys jadac moja poprzednia 4gen sedanik zapalila mi sie kontolka ladowania i juz nie zgasla. Elektryk odpial mi przy chodzacym silniczku kleme i auto zgaslo - diagnoza: ladowanie. Pierwsze podejrzenie padlo na regulator napiecia ale skonczylo sie na przezwajaniu alternatora. Moze uzekla Cie moja hystoryja ? :D
Polecam sprawdzenie wlasnie alernatora bo moze to tylko diody sie poprzepalaly?
Dzieki jutro sprawdze czy sie alternatorek grzeje o ile sie da :) i szczotki czy dobre. Nie wiem moze go juz zeajechalem Ale nie sadze... Podlacze tez miernik przy klemach odpietych zeby sprawdzic czy ladowanie z alternatorka jest ok - inaczej nie wiem jak sprawdzic.
AKUMULATOR wymieniam bo na stwoe do kitu jest - na Centra Futura 45Ah/470A- daja 3 lata gwarancji i sa swietne podobno (gorzej z ta gwarancja podobno nie chca uwzgledniac...)
[ Dodano: Czw 16 Lut, 2006 ]
A kontrolka ładowania się świeci przy odpalonym silniku?
Nie -takim lamerem to az nie jestem:)
Podlacze tez miernik przy klemach odpietych zeby sprawdzic czy ladowanie z alternatorka jest ok
Klemy maja byc normalnie podpięte do aku... odpalasz silnik i sprawdzasz miernikiem, jak jest 14.xx to alternator laduje.
zycze powodzenia wszystkim co radzą zdejmowac klemy na odpalonym silnku.... bzdura totalna...
Czy mógłbyś uzasadnić swą wypowiedź?
zycze powodzenia wszystkim co radzą zdejmowac klemy na odpalonym silnku.... bzdura totalna...
tez bym w zyciu czegos takiego nie zrobil.... :/
pozatym... przeciez chyba totalnie przerwiemy układ... wiec samochod musi zgasnąć...
panowie poczytajcie jak działa alternator!!! przeciez to diody zabija!!!
poza tym to co to za sposób na sprawdzanie ukł ładowania???
jedyna metoda, żeby elektryka wytrzymała taką katorgę jak zdjęcie klem z pracującym silniku to włączyć wszystkie odbiory elektryczne, żeby diody na alternatorze nie poszły. Ale tej metody nikomu nie polecam... :?
no kurcze w tym poslkim manualu "sam naprawiam honde civic" jest nawet napisane jak sie sprawdza czy alernator jest sprawny. Jak samochod jest nieodpalony po nocy to napiecie jest jakies 11.8. Wlaczas silnik sprawdzasz napiecie i powinno byc jakies 14.3.
zycze powodzenia wszystkim co radzą zdejmowac klemy na odpalonym silnku.... bzdura totalna...
tez bym w zyciu czegos takiego nie zrobil.... :/
pozatym... przeciez chyba totalnie przerwiemy układ... wiec samochod musi zgasnąć...
Czesc Panowie mechanicy:)
Wlasnie zrobile test przed praca, odpalilem na beznynie, zdjalem kleme - obroty bez zmian byly czyli rowne 800 jak powinno byc. Wlaczam swiatla, ogrzewanie - nie ma roznicy w obrotach silnika. Teraz dodalem gazu na 5tys obr i puscilem. Wyobrazcie sobie silnik zgasl! Kurcze od poczatku mam z tym problemy jakby otworzona na chwile przepustnica po przymknieciu na chwile ODCINALA paliwo - moze ktos mial podobnie?
Jesli chodzi o gaz to zgasl od razu ale nawet z podpietym akumulatorem jak mowilem mi gasnie i nie dam rady tego podregulowac nawet przy reduktorku...
Na gazie zgasl bo jest zapewne ponizej obrotow wymaganych do podtrzymania uzwojenia wzbudzajacego.. Po puszczeniu z wysokich obrotow na benzynie powod byl pewnie ten sam.
Na gazie zgasl bo jest zapewne ponizej obrotow wymaganych do podtrzymania uzwojenia wzbudzajacego.. Po puszczeniu z wysokich obrotow na benzynie powod byl pewnie ten sam.
Hej ciekawa wypowiedz moglbys mi podsunac jakis pomysl czy sprawna reka z manualem przy oku moge to poprawic, chodzi mi o te uzwojenie wzbudzajce?
Uzwojenie wzbudzajace znajduje sie w alternatorze - lepiej tam nic nie poprawiac :P Po prostu kazda samowzbudna pradnica (a taka jest m.in. alternator) ma pewne minimalne obroty ktore umozliwiaja wytwarzanie pradu.. Ponizej tego zakresu alternator juz nie laduje, cala energia do samochodu idzie z akumulatora.
Sam alternator ktory "na oczy" nigdy nie widzial zadnego napiecia, nic nam nie wytworzy - wystarczy na chwilke dam mu napiecie na wzbudzenie i juz zalapie (powyzej minimalnych).. Z reszta.. przeciez nie bede tu opisywal zasady dzialania alternatora! :twisted: Poedukowac sie prosze! :grin:
A tak czytajac o Twoich objawach, to z ladowaniem masz wszystko w porzadku, po prostu akumulator szlag trafil! Sprawdz poziom elektrolitu, podladuj, zmierz napiecie (nie od razu!) Jesli bedzie dalej okolo 10V to masz go do wymiany.
Uzwojenie wzbudzajace znajduje sie w alternatorze - lepiej tam nic nie poprawiac :P Po prostu kazda samowzbudna pradnica (a taka jest m.in. alternator) ma pewne minimalne obroty ktore umozliwiaja wytwarzanie pradu.. Ponizej tego zakresu alternator juz nie laduje, cala energia do samochodu idzie z akumulatora.
Sam alternator ktory "na oczy" nigdy nie widzial zadnego napiecia, nic nam nie wytworzy - wystarczy na chwilke dam mu napiecie na wzbudzenie i juz zalapie (powyzej minimalnych).. Z reszta.. przeciez nie bede tu opisywal zasady dzialania alternatora! :twisted: Poedukowac sie prosze! :grin:
A tak czytajac o Twoich objawach, to z ladowaniem masz wszystko w porzadku, po prostu akumulator szlag trafil! Sprawdz poziom elektrolitu, podladuj, zmierz napiecie (nie od razu!) Jesli bedzie dalej okolo 10V to masz go do wymiany.
Hejka
Dzisiaj wymienilem akumulator, przy okazji swiece i olej i filtry bo czas na nie przyszedl....i .... NIC SIE NIE ZMIENILO:(
Dalej mi na benzynce niekiedy spadaja obroty na pierwsza kreske czyli jakies 200:(
Jak otworze przepustnice i znow puszcze to wskazowka obrotomierza spada na chwile do zera i silnik czlapie - kontrolki przygasaja co dziwne bo akumulator nowy!!
Moze to silniczek krokowy? Chyba pojade sprawdzic komputer podobnbo to on ustala niskie obroty...
Zresetuj komputer, to po pierwsze.
Jak nie pomoże, to wyczyść/wymień silniczek krokowy, odpowietrzyj układ chłodzenia, zresetuj komputer.
czyszczenie silniczka krokowego i regulacja wolnych obrotow to podstawa, sprawdz czy komp nie ma bledow
czyszczenie silniczka krokowego i regulacja wolnych obrotow to podstawa, sprawdz czy komp nie ma bledow
Jutro wyczyszcze dziada...
1. A to czy to ze jak chodzi na pierwszej dzialce na obrotach czyli kolo 200 i przygasaja mi kontrolki na nowym akku to normalne?
Tzn wtedy chyba alternatorek przestaje ladowac i kontroli sa zailane 12V i to chyba normalne ale pytam z ciekawosci czy ktos mial podobnie... Na 800 obrotach normanie swieca.
2. Wlasnie przed chwila dziwne zjawisko wlasnie odkrylem - jak przepustnica lezy w jalowym to jest ok chodzi stabilnie ale na 200obr. teraz lekko reka podnosze prepustnice (pod maska) okolo milimetra i silnik mi szaleje! Raz przyspiesz a raz zwalnia! ZNowy podnosze tak kolo 1000 i powyzej i chodzi stabilnie!
3. Czy w silniku wtryskowym przepustnica doprowadza bezposrednio paliwo czy tylko tam jet potencjometr ktory daje sygnal wychylenia do kompa a ten w zaleznosci od wychylenia wtryskuje wiecej lub mniej?
SORKI ze jestm troche malo wyedukowany:d
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.