Zobacz pełną wersję : Klima,Klima,Klima ....
Wczoraj doktor mi uzupelnił czynnik itd ... doktor jest okej wiec wszystko zostalo zrobione dobrze. Ale dzisiaj zauwazyłem ,ze jak włacze klime na max zimny .(manualna ) Klimatyzacja zalancza sie na samym pcozatku chodzi dluzej .. pozniej rozlancza sie i zalancza ... popracuje 1 min rozlancza sie na 2 i znowu ogien ... Czy to normalne ??:confused:
Tak ma być, tzn jest odpowiednia ilość czynnika. Mam tak samo jak pewnie wiele osób. Jak się zrobi cieplej, to się będzie włączała częściej. Niech sobie zresztą tam włącza się i wyłącza, ważne że chłodzi
Potwierdzam, widocznie tak musi być bo chłodzi elegancko :)
To fajnie ,ze gra gitara :) Tylko czekac na cieple dni i sprawdzic czy jest wystarczająco wydajna ??
Witam,
dokładnie tak ma być. Sprężarka się załącza, wnętrze się schładza, po czym się wyłącza na jakiś czas w zależności od potrzeby. Jak by było inaczej to byś chyba zamarzł po dłuższym jej użyciu...:D
Jak się zrobi ciepło to sprężarka będzie się wyłączać znacznie rzadziej i na znacznie krócej.
Zatem jak masz układ cały szczelny to śmigaj sobie, bo w temacie jest wszystko w porządku.
pozdro :cool:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.