Wally
12-02-06, 12:38
Witam,
moja Hania ma calkiem przyjemne alu ale niesety nie mam zaslepek "dziury" otworu centrujacego. Jak to cholerstwo sie nazywa? Dekielek? Kolpak? Kapsel? Zaslepka? Czy takie rzeczy wogole mozna gdzies zdobyc czy jezdzic bez nich? Na allegro owszem sa, niektore kosztuja nawet po 100pln za komplet a inne, totalnie tandetne, czarne z miejscem na naklejke za 20pln komplet ale to jakas porazka.
Tragedia z allegro za 19,90pln (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84321681)
Czy mozna to siakos dorobic w dobrej cenie czy raczej olac i jezdzic bez?
Pozostaje mi wybor - albo jezdzic z oryginalnymi zaslepkami: (w realu wygladaja serio przyjemniej niz na fotkach
http://img61.imageshack.us/img61/8752/56jd.jpg
Czy tez bez "kolpakow" - tutaj mnie wlasnie razi ta "dziura" w feldze...
http://img115.imageshack.us/img115/8366/a50ud.jpg
moja Hania ma calkiem przyjemne alu ale niesety nie mam zaslepek "dziury" otworu centrujacego. Jak to cholerstwo sie nazywa? Dekielek? Kolpak? Kapsel? Zaslepka? Czy takie rzeczy wogole mozna gdzies zdobyc czy jezdzic bez nich? Na allegro owszem sa, niektore kosztuja nawet po 100pln za komplet a inne, totalnie tandetne, czarne z miejscem na naklejke za 20pln komplet ale to jakas porazka.
Tragedia z allegro za 19,90pln (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84321681)
Czy mozna to siakos dorobic w dobrej cenie czy raczej olac i jezdzic bez?
Pozostaje mi wybor - albo jezdzic z oryginalnymi zaslepkami: (w realu wygladaja serio przyjemniej niz na fotkach
http://img61.imageshack.us/img61/8752/56jd.jpg
Czy tez bez "kolpakow" - tutaj mnie wlasnie razi ta "dziura" w feldze...
http://img115.imageshack.us/img115/8366/a50ud.jpg