tomcyk
07-03-09, 18:56
siema
to tak: zamontowalem zawieszenie, goscie nei ustawili mi geometrii, bo mialem jeszcze te tulejki do wymiany, zrobilem ok 150km na tymczasowo "ustawionym" zawieszeniu, bylo spoko jak na prowizorke,
dzisiaj pojechalem do gosci, wsadzili mi te gumki, i ogien na obwodowa, zauwazylem ze juz od nieznacznej predkosci auto zaczyna plywac po drodze, jak pokrece kolkiem z lewje do prawej to tylem rzuca niemilosiernie..
nie czuej sie bezpiecznie...
probuja mi wcisnac ze kupilem zuzyty amorek (bo kupilem uzywke) i tu pytanie, czy takie zachowanie byloby wynikiem zuzytego amorka tylnego?? czy oni cos spieprzyli z tulejami...
dodam ze przed mozntazem tuleji nie bylo zadnego problemu...oni twierdza ze to dlatego ze zuzyte tuleje byly najslabszym punktem, a teraz jest to amor i dlatego tak jest..
osochosi !!
to tak: zamontowalem zawieszenie, goscie nei ustawili mi geometrii, bo mialem jeszcze te tulejki do wymiany, zrobilem ok 150km na tymczasowo "ustawionym" zawieszeniu, bylo spoko jak na prowizorke,
dzisiaj pojechalem do gosci, wsadzili mi te gumki, i ogien na obwodowa, zauwazylem ze juz od nieznacznej predkosci auto zaczyna plywac po drodze, jak pokrece kolkiem z lewje do prawej to tylem rzuca niemilosiernie..
nie czuej sie bezpiecznie...
probuja mi wcisnac ze kupilem zuzyty amorek (bo kupilem uzywke) i tu pytanie, czy takie zachowanie byloby wynikiem zuzytego amorka tylnego?? czy oni cos spieprzyli z tulejami...
dodam ze przed mozntazem tuleji nie bylo zadnego problemu...oni twierdza ze to dlatego ze zuzyte tuleje byly najslabszym punktem, a teraz jest to amor i dlatego tak jest..
osochosi !!