Zobacz pełną wersję : nie moge odpalic:( pomocy)
No wiec dzis rano odpalila po 9h wsiadam i dupa kreci ale nie odpala (pada deszcz) wysuszylem wszystko przewody i cewke... iskra jest i dupa nie odpala bene doprowadza i nic:( co jeszce moze byc? Czy to przez ta wilgoc?
Stawiam na wilgoc... Swiece zalewa???czy sa suche?? jakies przebicie moze??? iskra slaba czy mocna??
iskra jest si.. bo rano odpalila bez problemu... ale stala 9h i zaczelo padac i wszysko mokre wszedzie.? ale kable osyszylem cewke.. i nadal nic kreci tylko:(
Nie zebym chcial palnac cos glupiego, ale moja wczoraj tez nie gadala. Krecila i krecila, gasla nawet podczas jazdy. Reset ECU i jak ręką odjął... :/
hehe zobaczymy jutro moze to cos da;]
-- zrobilem restarta ale andal nic;/
..heh widze ze nikt tu raczej nie wie co moze byc.. ;/
Jesli po osuszeniu dalej nie chciala odpalic to moze juz swiece zalane od krecenia, sprobuj na pych jak odpali to znaczy ze byly zalane... Przerabialem to juz kilka razy :)
Hmmm a rozkrecales kopulke??? moze w kopulce zebarala sie woda moze palec rozdzielacza jest zasniedzialy???po kilku probach wykrec swiece przeczysc przepal...
modil zaplony szlak trafil...;/
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.