PDA

Zobacz pełną wersję : Aparat zapłonowy uszkodzony?



JeNNy_forever
06-03-09, 17:29
Witam!

Mam pewien problem natury elektrycznej ale może tutaj ktoś szybciej odpowie bo zależy mi na czasie. Odpaliłem ostatnio silnik (D15B2) i szedł na 3 gary (wcześniej miałem kiedys problemy z zapłonem ale ucichły). Odłączyłem jeden przewód wysokiego napięcia, szedł bez zmian wiec podejrzewałem że coś z tym cylindrem jest nie tak. Odłączyłem następny, pochodził silnik chwile i zgasł - już więcej nie odpalił. Znajomy zasugerował mi po zdjęciu aparatu zapłonowego że może to być cewka albo moduł zapłonowy. Inny znajomek mówi że komputer padł i że może mieć zwarcie. I teraz chciałbym wiedzieć, czy jak przełoże z innego silnika cały aparat - z takiego samego zaznaczam to czy może dojść do uszkodzenia modułu czy tam cewki jeżeli komputer jest sypnięty? Czy można spokojnie przełożyć na próbę inny aparat? Pytam dlatego bo nie wiem do końca gdzie leży przyczyna i co jest uszkodzone.

Z góry dziękuje i pozdrawiam

(P.S. to dość pilna sprawa...)

mozes
06-03-09, 20:08
Jest iskra?. Sprawdzałeś jak wygląda aparat po zdjęciu kopułki?
Jeżeli nie ma iskry na 99% padnięty moduł.
pozdr

skolopendra
07-03-09, 11:10
Inny znajomek mówi że komputer padł i że może mieć zwarcie.

to ciekawa diagnoza :D


Czy można spokojnie przełożyć na próbę inny aparat?

można

jacek_bp
07-03-09, 11:40
Mozna przełozyc aparat bez problemu. Z komputerem to bym sie tak nie spieszył, raczej pomyslalbym o nowym module zaplonu.

JeNNy_forever
07-03-09, 11:43
Jest iskra?. Sprawdzałeś jak wygląda aparat po zdjęciu kopułki?
Jeżeli nie ma iskry na 99% padnięty moduł.
pozdr

Palec ma może rok i jest czyściutki, kopułka miała naloty na stykach ale przeczyściłem i z nią też wszystko w porządku. Iskry nie ma na żadnej świecy z tego co mi wiadomo, a co do diagnozy o padniętym kompie to nie śmiać się proszę :P to kumpel powiedział co ma mi udostępnić aparat do swapa :P też bym się bał hahaha poza tym pomylił sobie moduł z komputerem ale to już inna historia. Dziś zrobimy swapika i będzie wiadomo co padło ;)

dzięki za pomoc

P.S. przypomniałem sobie, że gdzieś od spodu miałem mokrą plamę między aparatem i blokiem silnika od oleju, jest taka możliwość że jakiś wyciek tam był do aparatu i że to na coś wpłynęło? w środku kopułka nie była zaolejona.

jacek_bp
07-03-09, 11:54
P.S. przypomniałem sobie, że gdzieś od spodu miałem mokrą plamę między aparatem i blokiem silnika od oleju, jest taka możliwość że jakiś wyciek tam był do aparatu i że to na coś wpłynęło? w środku kopułka nie była zaolejona. Masz do wymiany simmering a przy okacji wymienia sie lozysko. Jakis czas temu byl o tym temat.

JeNNy_forever
07-03-09, 12:07
Masz do wymiany simmering a przy okacji wymienia sie lozysko. Jakis czas temu byl o tym temat.

łożysko też ma niecały rok, wymieniałem z palcem rozdzielacza bo się całkowicie rozsypało...

mozes
07-03-09, 12:14
Jeżeli wyciek był na zewnątrz a w aparcie nie ma oleju to do wymiany jest tylko o-ring od aparatu.
pozdr

JeNNy_forever
07-03-09, 18:10
sprawdziliśmy inny aparat, z początku nie chciała odpalić długo ale potem zaskoczyła i chodzi ok po wymianie aparatu, prawdopodobnie dlatego że była zalana paliwem jak kręciłem wcześniej i nie chciała odpalić... temat do zamknięcia, dziękuję wszystkim

JeNNy_forever
10-03-09, 20:42
sorki za nowego posta ale temat jest juz daleko i nie chciałem zakładać nowego...

zmieniłem dzisiaj aparat cały, auto odpaliło, szło ok chociaż trochę przerywało... w trakcie nagrzewania się silnika dodając gazu silnik muliło do tego stopnia że gasł. Na wyższych obrotach szedł ok. Skończyło się na tym, że zagrzanego juz silnika nie odpaliłem...

P.S. nie zawsze trybi mi przekaźnik pompy paliwa więc pewnie pójdzie do lutowania ale nie w tym rzecz - kręciłem zawsze jak podawał, poza tym czasem odbiło tak dość charakterystycznie przy rozruchu dla wadliwego zapłonu, ma ktoś jeszcze jakieś pomysły bo mi już ręce opadły... pleaseeeeee ;(

mozes
11-03-09, 07:44
Cewka zapłonowa jest do wymiany, jeżeli silnik ostygnie to będziesz mógł odpalić bez problemu a w miarę jak silnik się nagrzeje tzn. cewka to zacznie dławić przy dodawaniu gazu. i tak na okrągło. miałem to samo i po wymianie cewki zapłonowej problem zniknął.
pozdr

JeNNy_forever
11-03-09, 14:30
dzisiaj po pracy próbowałem na zimnym silniku, niestety nie zagadała... czasem tylko czuć odbicie od zapłonu... więc cewka raczej odpada

JeNNy_forever
11-03-09, 14:30
dzisiaj po pracy próbowałem na zimnym silniku, niestety nie zagadała... czasem tylko czuć odbicie od zapłonu... więc cewka raczej odpada

JeNNy_forever
25-03-09, 18:35
udało mi się doprowadzić w końcu zapłon do porządku... (wymiana aparatu z kopułką - wprawdzie używka ale szła ok... ok. 2 tygodnie hehe zaś qrwa coś ją bierze - po przejechaniu 1km, wiec silnik praktycznie zimny odpaliłem po godzinie i na 3 garnki szła. Ja już opadam z sił co z tym fantem zrobić. Nawet przyciśnięcie do odcinki nie dało rezultatu, na czwarty gar zagadała po ok. kilometrze, nie mam już kompletnie żadnych pomysłów co z tym cholerstwem zrobić... a Wy?

marcocivic1
26-03-09, 06:43
Mam rozumiec ze swiece sa wymienione. Sprawdz czy wtrysk dziala od tego cylindra. I jak masz mozliwosc zmierz cisnienie.

mozes
26-03-09, 07:07
Sprawdz czy wtrysk dziala od tego cylindra.
przecież to jest D15B2 a nie wielopunkt :)
Dokładnie proponuję pomierzyć kompresję