eerg
02-03-09, 17:12
wczoraj zauwazylem niepokojacy dzwiek po dluzszej trasie (D15Z6), (zaczelo sie jak juz zaparkowalem). otworzylem maske i zobaczylem, ze kolo pasowe troche sie wychyla.
dzisiaj po wlaczeniu silnika zauwazylem, ze obroty na jalowym zaczynaja sie od 1600 i bardzo powoli spadaja do 1100. wczesniej zaczynaly sie zdecydowanie nizej i spadaly do okolo 1000.
filmy:
http://szort.pl/1600rpm
http://szort.pl/1300rpm
http://szort.pl/1100rpm
(przy 1100 najlepiej widac o co chodzi)
podejrzewam, ze moze miec to jakis zwiazek z piszczacym odglosem nieco ponizej 2000rpm (i tylko w tym zakresie obrotow, niezaleznie od biegu), zaczelo sie to przy wymianie paskow.
ktos ma pomysl, czy moge cos na to zaradzic samemu np. dokrecajac srube przy kole? chociaz siedzi ono sztywno, nie da sie go poruszyc. moze os w alternatorze jest krzywa?
dzisiaj po wlaczeniu silnika zauwazylem, ze obroty na jalowym zaczynaja sie od 1600 i bardzo powoli spadaja do 1100. wczesniej zaczynaly sie zdecydowanie nizej i spadaly do okolo 1000.
filmy:
http://szort.pl/1600rpm
http://szort.pl/1300rpm
http://szort.pl/1100rpm
(przy 1100 najlepiej widac o co chodzi)
podejrzewam, ze moze miec to jakis zwiazek z piszczacym odglosem nieco ponizej 2000rpm (i tylko w tym zakresie obrotow, niezaleznie od biegu), zaczelo sie to przy wymianie paskow.
ktos ma pomysl, czy moge cos na to zaradzic samemu np. dokrecajac srube przy kole? chociaz siedzi ono sztywno, nie da sie go poruszyc. moze os w alternatorze jest krzywa?