PDA

Zobacz pełną wersję : Życie po życiu - czyli koniec gwarancji!



myszorek
19-02-09, 14:21
Witam,
No i stało się. Gwarancja na Hankę dobiega końca.
W związku z tym powstaje pytanie: ASO czy nie?
Jak wiadomo VIII gen. od wad wolna nie jest. No i właśnie, czy lepiej je usuwać w ASO czy poza?
Na forum są wątki o polecanych warsztatach, ale biorąc pod uwagę, że to nowa konstrukcja (chyba, że się myle, to mnie poprawcie), to czy poza ASO będą wiedzieli w czym rzecz, jeśli często nie wiedzą w samym ASO?
Dodatkowo dochodzi dostępność części zamiennych - zamienników.
Ponieważ wcześniej, czy później wszystkich nas to czeka, napiszcie co myślicie.
Pzdr

ryszard.m
19-02-09, 16:47
Mnie to, niestety, czeka końcem czerwca tego roku.
Ja jednak pozostaję do końca wierny aso w salonach, w których kupowałem samochody.
Nie miałem dotychczas zastrzeżeń co do pracy serwisów, a być może, dzięki temu również nie miałem kłopotów z samochodami.

PS A ponadto, serwis Hondy mam bardzo fajny, ludzie mnie znają, jak jadę to już wiedzą jak się nazywam, i w ogóle, złego słowa powiedzieć nie dam ...
I jeszcze jedno: zawsze, gdy długotrwale korzystałem z firmowego serwisu w pogwarancyjnej eksploatacji auta, w każdym z serwisów miałem zniżkę.
Czasami były to naprawdę spore upusty :):):)

luckie
19-02-09, 18:09
Popieram - jezeli serwisujesz auto w ASO po gwarancji i cos konkretnego ci padnie masz spore szanse na tzw gest handlowy i to ze honda przynajmniej bedzie partycypowala w kosztach. Wystarczy ze raz przegladu u nich nie zrobisz i mozesz zapomniec o jakiejkolwiek pomocy (przynajmniej tej finansowej) w przypadku konkretnej usterki.

Podam przyklad mojego wujka ktory co prawda mial lanosa (ostatnio po namowach przesiadl sie na VIII gen Civica :) ) ale zawsze serwisowal go w ASO. Strzelil mu pasek ktory u nich zmienil kilkanascie miesiecy wczesniej - wiadomo w silniku masakra, do remontu - koszt przewyzszal wartosc biednego lanosa - mimo to ASO (ub FSO) pokrylo 90% kosztow. Nigdy by tego nie zrobili gdyby nie jasna historia auta i fakt ze wszystkie przeglady i naprawy robil u nich.

Maro2004
19-02-09, 18:17
Ale to był Lanos. Ja też mam z tą marką dobre doświadczenia. W 1999 roku po dwoch miesiącach użytkowania wymienili mi całego Lanosa na nowy, gdyż stwierdzili, że lakier nie spełnia wymogów (może w przyszłości odpryskiwać). Kampania obieła kilka tysięcy sztuk. Gdyby Honda podchodziła w ten sam sposob do jakości swojego lakieru to dzisiaj powinniśmy mieć wymienione samochody na nowe :).

kubzach
19-02-09, 20:02
a ile jest lat na hanie?:P 2 czy 3?

noso
19-02-09, 20:24
a ile jest lat na hanie?:P 2 czy 3?

3

Pik
19-02-09, 22:29
Generalnie autoryzowany serwis jest drozszy i o ile czynnosc nie wymaga specjalistycznego osprzetu, to warto skorzystac z niezaleznych stacji serwisowych. Przykladowo wymiana kol z wywazaniem kosztuje w ASO ok 50-60 pln, a to samo w stacji sieciowej 30-40 pln.

Lcfr
19-02-09, 23:07
Generalnie autoryzowany serwis jest drozszy i o ile czynnosc nie wymaga specjalistycznego osprzetu, to warto skorzystac z niezaleznych stacji serwisowych. Przykladowo wymiana kol z wywazaniem kosztuje w ASO ok 50-60 pln, a to samo w stacji sieciowej 30-40 pln.


akurat marny przykad..... ;)

ale

ogólnie sie zgadzam...
nie wydałbym nawt grosza na ASO po skończeniu gwarancji
kwestia tego, że albo trzeba sobie umieć coś samemu zrobic (moja strona) albo ogarnąc takiego mechaniora....
trzeba poszukać, poczytac..... zainwestować...
a zwróci sie....
VII gen to juz nie jest jakiś kosmos - wiedza na jego temat pojawia się powoli....(chodź bez obrazy użtkownicy VII gen to nie to co starzy "tuningowcy" i zakres wiedzy bywa mniejszy,,,)
jedakze inwestując, czytając i bedąc dociekliwym mozna jeździc KAŻDYM autem taniej niż ASO proponuje i niekoniecznie na wyższym poziomie awaryjności (czesto na takim samym bądz nizszym..)

jak wszystko w zyciu wymaga to zaangazowania sił i srodków ktore nie zawsze mamy w danym momencie... (pieniądz, czas itd)

Hameroski
20-02-09, 20:10
akurat marny przykad..... ;)

ale

ogólnie sie zgadzam...
nie wydałbym nawt grosza na ASO po skończeniu gwarancji
kwestia tego, że albo trzeba sobie umieć coś samemu zrobic (moja strona) albo ogarnąc takiego mechaniora....
trzeba poszukać, poczytac..... zainwestować...
a zwróci sie....
VII gen to juz nie jest jakiś kosmos - wiedza na jego temat pojawia się powoli....(chodź bez obrazy użtkownicy VII gen to nie to co starzy "tuningowcy" i zakres wiedzy bywa mniejszy,,,)
jedakze inwestując, czytając i bedąc dociekliwym mozna jeździc KAŻDYM autem taniej niż ASO proponuje i niekoniecznie na wyższym poziomie awaryjności (czesto na takim samym bądz nizszym..)

jak wszystko w zyciu wymaga to zaangazowania sił i srodków ktore nie zawsze mamy w danym momencie... (pieniądz, czas itd)

To co zaoszczędzisz samemu gmerając w samochodzie to stracisz przy sprzedaży jak pokażesz komuś książkę samochodu i powiesz - że nie serwisowałeś w ASO...

zyga502
20-02-09, 20:52
To co zaoszczędzisz samemu gmerając w samochodzie to stracisz przy sprzedaży jak pokażesz komuś książkę samochodu i powiesz - że nie serwisowałeś w ASO...

proszę Cię nie żartuj,po ilu latach chcesz sprzedać auto?po 3 wtedy owszem ,po 5 czy 7 nikogo to nie obchodzi,polska to kraj 10 letnich vw i myślisz ,ze ktoś wnika w serwis po gwarancji?jeśli tak to jesteś naiwny,
podaj mi przykład różnicy w cenie podobnego auta serwisowanego w ASO i poza nim

Umberto
20-02-09, 21:04
proszę Cię nie żartuj,po ilu latach chcesz sprzedać auto?po 3 wtedy owszem ,po 5 czy 7 nikogo to nie obchodzi,polska to kraj 10 letnich vw i myślisz ,ze ktoś wnika w serwis po gwarancji?jeśli tak to jesteś naiwny,
podaj mi przykład różnicy w cenie podobnego auta serwisowanego w ASO i poza nim

no różnicy w cenie może za dużej nie ma, ale jak jakbym kupował teraz używany to tylko od pierwszego właściciela co przeglądy na bierząco robił. cena może trochę wyższa ale IMO warto
Mam na oku HRV do pracy kupić (do jazdy po polach itp) i jak oglądam ogłoszenia: rocznik 2000 przebieg 100tys sprowadzony to od razy zamykam. Już miałem 10 letni VW sprowadzony z małym przebiegiem i w rok w niego prawie 7tysi władowałem żeby jeździł. Na liczniku miał 160tys a fakturka dwa lata wczesniej z przebiegiem 280tys!
Druga sprawa że czystą książkę serwisową można na allegrochu kupić już z pieczątkami:mad:

a czy ja będę serwisował po gwarancji? może się wcześniej pozbędę bo się priorytety szybko w życiu zmieniają...

sw_kamil
20-02-09, 21:24
Moim zdaniem najbezpieczniejsze jest serwisowanie w ASO. Znam kilka osób które zrezygnowały z ASO ale prędzej czy później wróciły tam gdy pojawiły się poważniejsze usterki(a niestety pełną diagnostykę komputerową w pzrypadku hondy zrobimy tylko w ASO)a wtedy w serwisie już nie zostaniemy potraktowani tak jak osoby stale serwisujące w ASO.

zyga502
21-02-09, 11:09
Moim zdaniem najbezpieczniejsze jest serwisowanie w ASO. Znam kilka osób które zrezygnowały z ASO ale prędzej czy później wróciły tam gdy pojawiły się poważniejsze usterki(a niestety pełną diagnostykę komputerową w pzrypadku hondy zrobimy tylko w ASO)a wtedy w serwisie już nie zostaniemy potraktowani tak jak osoby stale serwisujące w ASO.

ja myślę ,ze nie ma czegoś takiego jak uprzedzenie serwisu do klienta,gdy nie serwisuje auta w ASO,bo tak samo by mogli mnie olewać ,gdybym to robił za każdym razem w innym ASO,przynajmniej ja tak nie miałem nigdy,miałem już dwa auta i zwykłe "przeglądy" typu olej,filtry robił mi mój "zaprzyjaźniony "mechanik ,a większe sprawy typu rozrząd lub podpięcie pod kompa ,robiłem zawsze w ASO i nikt mnie nie olewał,bo razem ze mną przychodziła do nich moja kasa :D

mroziu
21-02-09, 13:00
Koledze pewnie chodziło o to że będąc starym i dobrze znanym klientem jest szansa na dobre rabaty, na które ktoś serwisujący auto z doskoku nie ma szans.

zyga502
21-02-09, 15:13
Koledze pewnie chodziło o to że będąc starym i dobrze znanym klientem jest szansa na dobre rabaty, na które ktoś serwisujący auto z doskoku nie ma szans.

pewnie tak,kiedyś ktoś powiedział mądrze "lepiej mieć gorsze auto i lepszego mechanika ,niż na odwrót":D

buri
21-02-09, 16:09
jako ze moj civ jest juz po gwarancji a poprzednie auto sam serwisowalem to tutaj przyjalem podobna taktykę jak zyga czy lcfr czyli to co umiem robie sam, jak nie umiem (np. wymiana sprzegla, dwumasy) torobie u zaprzyjaznionego mechanika. jakbym mial wymienic sprzeglo w aso za 1300pln (robocizna) a mechanik mi to zrobi za 500 to mysle ze rachunek jest prosty. mysle ze nie ma mowy o takim rabacie zeby cena w aso byla zblizona, z reszta nie ma sie co dziwic maja swoje koszty i wlasciciel musi wyjsc na swoje. do aso jezdze tylko na przeglady zeby miec pieczatke i przebieg udokumentowany a za wszystkie wymienione czesci zbieram sobie fakturki wiec przy sprzedazy historia auta bedzie jasna i kupujacy nie bedzie mial watpliwosci co bierze

Hameroski
21-02-09, 18:09
Myślę że w przypadku Hondy tak jest, że niestety nie ma (przynajmniej ja nie znam) stacji nie ASO, które mają odpowiedni sprzęt itd...
Łatwiej jest w przypadku samochodów VW AUDI itd bo tego jest całkiem sporo.
Co do cen to niestety za auto z pełną książką (serwisowane w aso) można dostac sporo więcej, a to wszystko przez to, że jest multum sprowadzanym i niepewnych samochodów, a sporo osób które są w stanie dołożyc i miec pewnośc ze nie kupują bubla...
zyga502 - zobacz sobie przediał cen VW GOLF IV 2003 rocznik tdi na allegro... ten dolny dotyczny sprowadzanych i bez ksiazek(ok 25tys) i szukajac dalej 32tys (salon polska , serwis itd ) roznica spora...
Pozdrawiam.

bunet
21-02-09, 18:22
dobrym rozwiązaniem, to poprostu po okresie gwarancji sprzedać i kupić nowe:D
Najlepiej accorda:)

noso
21-02-09, 19:40
dobrym rozwiązaniem, to poprostu po okresie gwarancji sprzedać i kupić nowe:D
Najlepiej accorda:)

Oj tu sie zgodzie w srodku w Accordzie widac ze made in japan....

zyga502
21-02-09, 19:54
zyga502 - zobacz sobie przediał cen VW GOLF IV 2003 rocznik tdi na allegro... ten dolny dotyczny sprowadzanych i bez ksiazek(ok 25tys) i szukajac dalej 32tys (salon polska , serwis itd ) roznica spora...

ok nie uściśliłem ,mi chodzi o auta kupione w salonach w kraju i o tą właśnie różnicę w cenie auta ponad 3 letniego,ja sprzedawałem 6 letniego civica 3d z 2000r jako drugi właściciel i miał przebieg 120tys km a tylko trzy przeglądy w ASO właśnie ,które były obowiązkowe na gwarancji i przy sprzedaży nikt nie wnikał ,dlaczego po gwarancji nie mam pieczątek z ASO,wziąłem za nią tyle co chciałem

bunet
21-02-09, 20:54
dobrym rozwiązaniem, to poprostu po okresie gwarancji sprzedać i kupić nowe:D
Najlepiej accorda:)

Przymierzałem się do wersji exekjutive:) (siedziałem w nim, jazda próbna) i jakość wykończenia rzeczywiście 2 klasy wyżej. A wrażenia z jazdy-miodzio:)
Ale jeszcze 2 lata pośmigam civikiem-też fajna furka:)

Mariusz1
21-02-09, 21:17
Myślę że w przypadku Hondy tak jest, że niestety nie ma (przynajmniej ja nie znam) stacji nie ASO, które mają odpowiedni sprzęt itd...
Łatwiej jest w przypadku samochodów VW AUDI itd bo tego jest całkiem sporo.
Co do cen to niestety za auto z pełną książką (serwisowane w aso) można dostac sporo więcej, a to wszystko przez to, że jest multum sprowadzanym i niepewnych samochodów, a sporo osób które są w stanie dołożyc i miec pewnośc ze nie kupują bubla...
zyga502 - zobacz sobie przediał cen VW GOLF IV 2003 rocznik tdi na allegro... ten dolny dotyczny sprowadzanych i bez ksiazek(ok 25tys) i szukajac dalej 32tys (salon polska , serwis itd ) roznica spora...
Pozdrawiam.

Rozrzut cenowy danego rocznika jest w każdej marce.Raczej nie znajdziesz dwóch identycznych samochodów pod względem technicznym i wizualnym.Cena jest taka jaka ktos jest w stanie dac za dane auto i nie uwierzę że za udokumentowany(serwisowany)weżmiesz 20 % wiecej.A książkę to zawsze można dokupić i dokładnie wiedzą o tym handlarze :)

luckie
22-02-09, 18:41
Ksiazke mozesz dokupic ale czy pojedziesz z kupcem do ASO ja zweryfikowac?

Mariusz1
22-02-09, 18:55
Ksiazke mozesz dokupic ale czy pojedziesz z kupcem do ASO ja zweryfikowac?

Sprzedawałem juz klikadziesiat samochodów z udokumentowaną dokumentacją serwisową i uwierz mi NIKT nie weryfikował tego w ASO ze stanem faktycznym.

ryszard.m
22-02-09, 19:01
Nigdy nie kupiłem samochodu używanego. Raz kupowałem ale po sprawdzeniu w ASO i wykazaniu "całej prawdy" o egzemplarzu, zrezygnowałem.
Ale gdyby taka sytuacja znów miałaby się powtórzyć, to z dokładnego sprawdzenia przeszłości pojazdu nigdy nie zrezygnuję.

myszorek
22-02-09, 20:42
Generalnie przychylałbym się do ASO. Wiadomo, że są rzeczy, które można zrobić samemu np. klocki, ale niektóre wymagają bardziej szczegółowej diagnostyki.
Ja się na samochodach nie znam - to raz, a dwa, że nie mam czasu na grzebanie przy aucie.
Poprzednia auto - Hyundai Getz - serwisowałem w ASO i nie było wcale drogo (inna rzecz, że nic się psuło), jak chciałem kupić drugi komplet kół, to podałem im cene ze sklepu internetowego i dali taką samą.
Co do odsprzedaży - wiadomo, że książkę można kupić i podrobić, ale myślę, że z racji dużego importu i małej sprzedaż krajowej, coraz więcej osób będzie szukać auta z udokumentową historią. Jak sprzedawałem Getza, to właśnie ten czynnik sprawił, że gość przyjechał, obejrzał i bez większego targowania kupił.

luckie
25-02-09, 23:57
Sprzedawałem juz klikadziesiat samochodów z udokumentowaną dokumentacją serwisową i uwierz mi NIKT nie weryfikował tego w ASO ze stanem faktycznym.

Ludzie sie nigdy nie naucza...

gongor
25-03-10, 20:14
Trochę odgrzeję temat bo właśnie został mi miesiąc do końca gwarancji. Tak mi wpadło do głowy - na silnik jest 3 lata gwarancji, pamiętam że na blachę i lakier jest więcej tak więc co z tą gwarancją gdybym np zakończył serwisowanie w aso po tym właśnie przeglądzie po 3 latach:confused: Z drugiej strony nie wiem czy ktoś w moim mieście poza aso ma odpowiedni sprzęt by w razie problemu zdiagnozować VIII generację.

zyga502
25-03-10, 21:07
mi gwarancja kończy się w czerwcu i mam podobny dylemat,ale raczej zrezygnuję z usług ASO,mam pewnego i dobrego mechanika ,choć "parę km" od miejsca ,gdzie mieszkam.
Ja myślę,że ASO mogłoby odmówić uznania gwarancji na blachy ,jeśli przestanie się serwisować wg ich przykazań ,ale z drugiej strony jeśli nikt nie ma sprzętu w łodzi poza ASO ,żeby zdiagnozować Ci ewentualną usterkę ,to i tak będzie ona po gwarancji ,więc i tak możesz pojechać do ASO.
ciekawe czy ludzie z ASO widząc takie auta na granicy gwarancji ,nie przemilczają pewnych stwierdzonych usterek?

Pik
25-03-10, 23:02
Gwarantem nie jest ASO tylko Honda Poland. ASO nie ma zadnego interesu w tym, aby ukrywac usterki, jesli moze na gwarancji sciagnac za ich naprawe kase od Hondy Poland.

PS Ja mam jeszcze miesiac gwarancji! :cool:

buri
26-03-10, 09:46
warunkiem waznosci gwarancji na lakier i perforację nadwozia jest wykonywanie okresowych przegladow powloki lakierniczej - zajrzyjcie sobie w ksiazke gwarancyjna
jedna rzecz to gwarancja na usterki mechaniczne, druga na powloke lakiernicza

co do serwisowac w aso czy nie to Honda nie jest zadnym cudem techniki i zorientowany mechanik poradzi sobie z wiekszoscia napraw
jedyna bariera sa naprawy wymagajace diagnostyki komputerowej bo tester diagnostyczny hondy jest dosc drogi i nie tak latwo dostepny jak te do np. VAGow wiec malo kto poza aso tym dysponuje

Ca$h
26-03-10, 12:49
mi rowniez zostal miesiac gwarancji, jakis rok temu zauwazylem, pekniecie plastikowej scianki przy pedalach po prawej stronie, zaraz za ta "skorzana" powloka na kolano :) nie wiem jak to pekniecie sie stalo i czy podlega to gwarancji :( moze wiczeorem zamieszcze fotke tej "usterki"...

gongor
26-03-10, 23:06
Sorki za głupie pytanie – ale co wam walnęło w 4D? Pytam się bo moja ma przejechane na razie 30 kkm a pamiętam że na forum są użytkownicy z dużo dłuższym „stażem”. Nie pytam się o klocki, tarcze itp. itd. tylko o usterkę, którą nie można podporządkować do „rzeczy nieobjętych gwarancją” tak jak u mnie były to prowadnica szyby i pompa sprzęgła.

Jacek65
27-03-10, 11:53
Co prawda od niedawna mam 4D ,ale brak mi zaufania do układu wpomagania sprzęgła.Lepsze i prostrze,a tym samym mniej awaryjna była linka.Mogła tylko się zerwać.Chyba że w 2009 roku coś zmienili na lepsze we wpomaganiu.Zobaczymy.:)Pozdrawiam.

zyga502
27-03-10, 21:23
gongor mój civic ma przebieg 57 tys,a wymienili mi na gwarancji uszczelkę szyby w drzwiach kierowcy,bo przycinała ją szyba,przy okazji bez mojego zgłoszenia prowadnicę szyby prawej z przodu,miałem też wymienioną przekładnię kierownicy ,bo stukała (sąsiad mechanik mi zwrócił na to uwagę :confused:),uszczelkę klapy bagażnika ,ale to wina "innego czynnika",o którym tu nie wspomnę ;),z ciekawostek napiszę,że serwis twierdził po przeglądzie po 40 tys km,że za max 4 tys.km muszę wymienić klocki z tyłu,a ja już zrobiłem 17 tys km i dojeżdżę do kolejnego przeglądu,także nie bierzcie tego co mówią w serwisie za pewnik i mądrość absolutną,a poza tym bez problemów :D

gongor
06-04-10, 16:39
miałem też wymienioną przekładnię kierownicy ,bo stukała (sąsiad mechanik mi zwrócił na to uwagę :confused:)

No i dzięki za wpis. Dziś ja zwróciłem im na to uwagę i również będę miał wymienioną w ramach gwarancji. ;) a ta za miesiąc się już kończy...

julian
11-04-10, 20:45
sonda lambda przy przebiegu kolo 50TKM. poza tym nic się nie dzieje. a, jeszcze jeden głośnik z przodu, bodaj w prawych drzwiach. teraz słyszę jakieś skrzypienia z przedniego zawieszenia, ale to już prawie rok po gwarancji...

pan_tom
14-04-10, 06:50
.....miałem też wymienioną przekładnię kierownicy ,bo stukała (sąsiad mechanik mi zwrócił na to uwagę :confused:).... :D


No i dzięki za wpis. Dziś ja zwróciłem im na to uwagę i również będę miał wymienioną w ramach gwarancji. ;) a ta za miesiąc się już kończy...

Napiszcie proszę więcej o tej przekładni. Jakie typu jest to stukanie? W jakich okolicznościach je słychać?
Ja jedynie "kręcąc" pod garażem mam czasem wrażenie jakiegoś "chrupania" kręcąc kierownicą do jej skrajnego położenia. Podczas jazdy niczego nie zauważyłem / nie odczułem / nie usłyszałem

A propos usterek to miałem wymienioną pompę sprzęgła przy przebiegu ok 17 tyś. Objaw to skrzypienie i chrobotanie pedału. Teraz przy przebiegu 25 tyś pedał pracuje ok ale zaczyna popiskiwać :(
Poza tym zaraz po odbiorze nowego samochodu z salonu zauważyłem, że mam lekko skręconą kierownicę w lewo - tzn żeby jechać prosto, kierownica musiała być ciut skręcona. Nie mówię tu o żadnym ściąganiu. Ustawili mi zbieżność i od tamtego czasu jest ok.

Pozdrawiam

leonik
14-04-10, 12:25
powiem Wam cos lepszego :) wymienili mi w lipcu pod koniec gwarancji przekładnie kierowniczą.całą zimę auto stało schowane,mamy kwiecień i przekładnia znów do wymiany :) pojeździłem na nowej 5-6 miesięcy i lipa.jest na gwarancji więc znowu chyba "nowa" ?? :)

zyga502
14-04-10, 13:48
w sumie to ja nie wiem czy też nie będę miał nowej przekładni,bo znowu jest taki głuche uderzanie przy zjeżdżaniu np do garaży po takich wystających kostkach,podobnie jak za pierwszym razem,a gwarancja tylko do czerwca:( ,wtedy pytałem to koszt nowej to ok 4,5 tys zł :confused:

gongor
14-04-10, 18:30
Napiszcie proszę więcej o tej przekładni. Jakie typu jest to stukanie? W jakich okolicznościach je słychać?

Mi kazali kręcić na postoju szybko lewo prawo lewo prawo - tak jak byś sprawdzał czy nie masz luzów na kierownicy. I rzeczywiście coś pukało - od razu powiedział - do wymiany.

Mikis525
16-04-10, 19:35
dla pociechy powiem że w naszym Accordzie już raz też wymieniali, a jaki to model, zapraszam do tematu na forum :)

leonik
16-04-10, 23:11
widzę,że u mnie "najlepiej" ...2gi raz :(

Mikis525
17-04-10, 09:05
wiesz, ale przy okazji w accordzie wymieniali też łożyska, teraz się okazało że i tarcze są pofalowane i przy hamowaniu nie da się kierownicy utrzymać. Dodatkowo po sezonie letnim ( 15 tysięcy) wszystkie 4 Yokohamy zząbkowały, teraz zimówki 16stki też waliły, jest fajnie :rolleyes:

bunet
17-04-10, 10:45
wiesz, ale przy okazji w accordzie wymieniali też łożyska, teraz się okazało że i tarcze są pofalowane i przy hamowaniu nie da się kierownicy utrzymać. Dodatkowo po sezonie letnim ( 15 tysięcy) wszystkie 4 Yokohamy zząbkowały, teraz zimówki 16stki też waliły, jest fajnie :rolleyes:

jaki rocznik accorda?

Mikis525
17-04-10, 13:22
08.2009 - pierwszy w Warszawie 8 gen. w srebrnym kolorze. Mam temat założony na forum :)

buri
19-04-10, 09:18
dokladnie, zawsze mozesz zbierac faktury za olej i czesci, ktore wymieniles i pokazac je przy sprzedazy kupujacemu. mozesz tez jechac raz na rok do aso zeby ci wbili pieczatke za 200 czy 300 pln i oblukali auto i wymienili olej (wlasny) a reszte robic samemu jek umiesz alebo gdzie cie sie podoba

zyga502
18-09-10, 20:54
sprawdźcie je wyglądają uszczelki drzwi,u mnie na 100 % to praca drzwi i stąd te uszkodzenia (przetarcia obok zamka i progów),nie uznali,przez co stracili klienta na prxeglądy,tyle ze mnie

Pabloss
27-09-10, 18:23
Koledzy którzy mają już większe doświadczenie ws. zgłaszanych usterek czy możecie zrobić listę na co zwrócić szczególną uwagę. U mnie gwarancja kończy się w styczniu :-(

goncjusz
30-09-10, 23:44
Pabloss, oto lista rzeczy, które mi się przytrafiły (w lutym 2010 kończy mi się gwara)

gniazdo zapalniczki - u mnie przy pierwszych kilku użyciach wypadło :) - wymieniono na gwarancji
prawy i lewy przedni amortyzator + odboje - wymiana gwarancyjna (stukały)
porysowana szyba od wycieraczek...nie uwzględniono reklamacji (temat wałkowany na forum wiele razy, chyba nikomu się nie udało)
sprawdź czy działa poprawnie funkcja RDS w radiu - u mnie na trasie gubił stację, poprawiono na gwarancji
wymieniono hamulec ręczny (była kampania na to bodajże w 2008)
pod uszczelką przedniej szyby była rdza - gwarancyjnie lakierowali mi dach i wymienili uszczelkę
skrzypiący pedał sprzęgła - raz skrzypiał pedał, za drugim raz coś pod maską - poprawili gwarancyjnie, póki co jest OK
nie domykająca się klapa bagażnika - trzeba było bardzo mocno trzaskać, żeby się zamknęła - poprawiono na gwarancji
cieknący zbiornik płynu od spryskiwaczy - sprawdź przy nalewaniu płynu do pełna - uszczelniono na gwarancji
trzeszczący kokpit/podszybie - już dwa rady to poprawiali, niestety pomaga na kilka miesięcy :(
ząbkowanie opon letnich (Michelin 225/45R17) - w efekcie słychać nieprzyjemny szum a'la łożysko podczas jazdy...nie uwzględniono reklamacji
to, że lakier jest do dupy chyba nie trzeba pisać, oczywiście nawet nie próbowałem reklamować...

h16v
01-10-10, 00:56
sprawdź czy działa poprawnie funkcja RDS w radiu - u mnie na trasie gubił stację, poprawiono na gwarancji

Możesz napisać o tym coś więcej? U mnie RDS nie działa.

goncjusz
02-10-10, 01:28
podejdź do ASO, nie wiem co z tym robią, nie zdradzili sekrwetu...w każdym bądź razie naprawili i RDS działa, chociaż też różnie - np przy Radiu Zet nie za bardzo, tylko przy RMF...

goncjusz
02-01-11, 23:42
Chciałbym odgrzebać nieco zapomniany temat. Jako że kończy mi się za miesiąc gwarancja, zastanawiam się jak zachowują się nasze Hanie rok, 2 lata po utracie gwarancji. Czy dzieją się jakieś dziwne rzeczy, które potrafią zrujnować portfel czy raczej nie ma się co bać? Pytam, bo cały czas myślę czy sprzedawać czy zostawić... trochę mi szkoda sprzedawać, zostawiłbym dla żony, ale mój egzemplarz niestety w ciągu 3 lat eksploatacji tyle razy był w serwisie na gwarancji, że obawiam się najgorszego. Proszę o opinie

Sagi80
03-01-11, 11:12
U mnie to co (prawie) u każdego czyli:
- lekkie ściąganie w prawo
- chroboczący pedał sprzęgła (raz wymieniana pompa, teraz zaczęło się znowu)
- szarpanie przy ruszaniu zimą :)

Z pierwszym i ostatnim serwis nie jest w stanie sobie poradzić.

ga_cex
03-01-11, 12:41
Też mam mieszane uczucia co dalej - pozostało mi 4kkm gwarancji (bo przy 100kkm sie kończy lub 3 latka).
- robiłem nawet tylna belke - wymiana na AC wartość ~8.000PLN - dodatkowo łykneli 4 oponki i jedną felgę.
- radyjko też skwierczy - muszę zareklamować,
- czujnik ABS (przestały działać wszystkie systemy kontroli trakcji),
- pedał sprzęgła + pompa,
- ściąganie - wyeliminowane
- akumulator
- klapa bagażnika ciężko się podnosi (trzeba jej pomagać) (może uda się zareklamować),
- lakier (reklamacja odrzucona)
- czujnik temperatury zdechł - wymiana gwarancyjna,
- klocki coś za często padają

Jednak radość i komfort jazdy perfecto (jak ktoś sie przyzwyczaił to proponuje przejażdżkę jakąś 5cio letnią firmówką - różnica niebo a ziemia)

Jacek65
03-01-11, 17:59
Pytam, bo cały czas myślę czy sprzedawać czy zostawić... trochę mi szkoda sprzedawać, zostawiłbym dla żony, ale mój egzemplarz niestety w ciągu 3 lat eksploatacji tyle razy był w serwisie na gwarancji, że obawiam się najgorszego. Proszę o opinie

Mnie się kończy dopiero za dwa lata.Ale jak będzie mi się auto psuło często na gwarancji ,to pewnie po gwarancji je sprzedam.No może jeszcze z rok czy dwa pojeźdzę.Więc w twoim przypadku ja bym myślał o sprzedaży.Jak widzę to japońskie auta nie są już chyba wzorem niezawodności.Mój fiat pojechał pierwszy raz na serwis chyba,z tego co pamiętam,to dopiero po pięciu latach.I to w zasadzie na drobiazg.Pozdrawiam.

Lynx07
03-01-11, 20:18
Mnie się kończy dopiero za dwa lata.Ale jak będzie mi się auto psuło często na gwarancji ,to pewnie po gwarancji je sprzedam.No może jeszcze z rok czy dwa pojeźdzę.Więc w twoim przypadku ja bym myślał o sprzedaży.Jak widzę to japońskie auta nie są już chyba wzorem niezawodności.Mój fiat pojechał pierwszy raz na serwis chyba,z tego co pamiętam,to dopiero po pięciu latach.I to w zasadzie na drobiazg.Pozdrawiam.

To wszystko zależy od egzemplarza, ja nie narzekam. Ogólnie, wiadomo, samochody coraz gorzej wykonane po to by je częściej zmieniać. Fiata to bym do Hondy nie porównywał...

Jacek65
03-01-11, 20:24
Ja też tak uważam,że nie ma co porównywać.Dlatego kupiłem Hondę:o.I mam nadzieję że nie pożałuje mojej decyzji:rolleyes:.Ale trudno coś teraz powiedzieć po roku.Po tym czasie to raczej każde nowe auto działa dobrze.Pozdrawiam.:)

goncjusz
04-01-11, 00:07
Wciąż mało głosów, czyżby wszyscy jeszcze mieli gwarancję? :) Mój egzemplarz faktycznie często wizytował w serwisie, ale z drugiej strony myślę, że większość rzeczy mi wymienili..(obydwa lusterka, obydwa przednie amorki + odboje, lakierowany cały dach, RDS w radiu, hamulec ręczny, gniazdo zapalniczki, skrzypiący pedał sprzęgła, coś tam chyba jeszcze :)). Mam zamiar przed końcem zareklamować jeszcze:
- ściąganie w prawo (wiem, droga przez mękę)
- niepodnosząca się klapa bagażnika zimą (w łeb nieraz przyfasoliłem)
- szarpiące sprzęgło (znowu tylko zimą, ale też nie zawsze...)

Próbowałem zgłaszać porysowaną od nowości szybę przez wycieraczki oraz skrzypiące plastiki w środku (kokpit) - niestety bez rezultatu, ASO w Trójmieście są tragiczne... :(

BENEK
04-01-11, 10:47
Ja już gwarancję mam za sobą i podobnie miałem sporo rzeczy wymienionych podczas trwania gwarancji : skrzypiące sprzęgło, czujnik temp , siłownik lewego lusterka , ogrzewanie tylnej szyby , łączniki amortyzatorów, siłowniki otwierania tylnej klapy ( po wymianie w zimie i tak się nie otwiera tak jak powinno ) no i najpoważniejsza to przy 16 tys wymiana głowicy ( zły odlew z fabryki ) i jeszcze pare innych rzeczy których już nie pamiętam . Na dzień dzisiejszy dalej stuka coś w zawieszeniu i nie działa tak jak powinno ale dałem sobie z tym spokój . Miałem przed zimą 2 tyg założony gwint H&R i musze przyznać że było dość twardo ale nic nie stukało jeździło sie rewelacyjnie i racji tego że nie chciałem urwać przedniego zderzaka wymieniłem na zimę na seryjny zawias i niestety jak jeżdzę teraz stuka coraz bardziej auto zostawiam siostrze a zmieniam na inne auto więc gwint na lato odpuściłem i coś czuje że mnie czeka naprawa zawieszenia na wiosnę .

goncjusz
05-01-11, 01:52
chyba jednak sprzedam :)

ga_cex
08-04-11, 22:20
odgrzeje temacik,
I mi się kończy gwarancja - 99kkm już na liczniku więc pora zrobić porządek
- zauważyłem że jedna nitka w ogrzewaniu tylnej szyby nie grzeje i radio strasznie zakłóca fale przy włączonym ogrzewaniu
- klapę bagażnika trzeba podnosić do końca - zatrzymuje się
- ręczny luźno lata (na boki jak w dużym fiacie ;p )
- odstają plastiki na łączeniach - może poprawią.
DODATKOWO
- Maska usiana odpryskami po zimie łącznie z nadkolami - spróbuję AC (ogólnie całe autko porysowane - dach od magnesu CB, drzwi na parkingówkach - przydało by się psiknąć - ale czy można na stary lakier dawać nowy ? obawiam się że gruby jeszcze bardziej będzie narażony na rysy/obicia
- szyba przednia malutki odprysk - może uda się AC to pozbył bym się rys.:cool:

Poradźcie jaki zalać olej na przebieg 100kkm ? - tym razem nie jade do ASO bo poco skoro gwarancja się kończy - jedynie regulacja luzu, ale polecono mi warsztacik w którym mechanik ma rozpracowane 8gen (niby) więc muszę mu sam zlecić co ma sprawdzić.
A-ha zauważyłem ostatnio że autko regularnie pali mi 8l/100 przy silniczku 1.4 - to mulaste trzeba kręcić ale wcześniej rzadko przekraczałem 7 - czy regulacja zaworów coś zmieni ? co może być tego przyczyną - może jednak odpuścić 1000zl na ASO ? macie jakieś pomysły ?

dzięki

Paluch_tcw
08-04-11, 23:16
1. Olej jak masz fundusze to polecam Motul 5w40 8100 x-cees lub x-clean
2. lakier nowy jak najbardziej możesz położyć, dodatkowo poprosić o twardszy lakier bezbarwny dzięki czemu będziesz miał jeszcze mniej rys :) (ja tak zrobiłem - sam lakier bezbarwny dałem najtwardszy na rynku i możesz z kurzu szmatą wycierać i rys nie widać :p)
3. regulacja zaworów to nie trudna rzecz i niejeden mechanik Ci to wykona, ja udałem się z tym do ASO bo koszt mały - 120 zł
4. szybę wyciągniesz na pewno z AC jak i resztę (malowania) bo to AC a nie OC, tyle że tracisz zniżki
Pozdrawiam

ga_cex
10-04-11, 09:56
Wcale nie drogi ten Motul. http://lucartoil.istore.pl/pl/motul-8100-x-cess-5w40-5w-40-5l.html
O zniżki się niema co martwić, malowanie tylu elementów to niezły koszt. ( z reszta i tak mam 100% bo na firme)

Czy ktoś z Was zaobserwował większe spalanie przed regulacją tych zaworów ?
- i jeszcze taka dziwna sprawa - otóż jadąc od 70kmh zaczyna coś "gwizdać, później się wzmaga aż do 100 może 120 i później nie słychać, bo zagłusza silnik i inne szumy.
Niewiem czy to może być wina plastików na progu i nadkolu gdyż widać że się rozlazły, ale jakoś nie umiem zlokalizować czy to pochodzi z przodu czy z tyłu - spotkał się ktoś z tym ? nie wiem czy to zgłaszać w ASO ?
Dzięki
Pozdrawiam

T.r.
11-04-11, 10:56
i jeszcze taka dziwna sprawa - otóż jadąc od 70kmh zaczyna coś "gwizdać, później się wzmaga aż do 100 może 120 i później nie słychać, bo zagłusza silnik i inne szumy.
Sprawdź plastik przy lusterkach >> http://www.civinfo.com/forum/how/5667-how-fix-wind-noise-side-panels.html << bo potrafi być luźny.

rzeczki
12-02-12, 10:01
UP

i mnie się gwarancja za miesiąc kończy.

Mam 50 kkm przebiegu i dotychczas zrobiłem na gwarancji:
- Pompa i pedał sprzęgła (Nie znoszę jak mi coś stuka, trzeszczy)
- Podklejone podszybie
- Końcówka wydechu
- Czujnik temperatury

Wybieram się w przyszłym tygodniu na 3 przegląd i chciałem skorzystać ostatni raz z gwarancji. Na szczęście nie mam się do czego przyczepić. Honda jeździ idealnie, nie skrzypi, wszystko jest OK.
Chciałem jednak spytać Was czy jeszcze na coś zwrócić uwagę nim będzie za późno?

Pozdrawiam

Jacek65
12-02-12, 18:12
Jak ci wszystko dobrze działa to czy warto jechać na przegląd?I tak juz będzie po gwarancji,a jak coś zrobią nie tak na przeglądzie to będziesz później jeździł na naprawy i płacił.:rolleyes:

Lynx07
12-02-12, 19:36
Jak ci wszystko dobrze działa to czy warto jechać na przegląd?I tak juz będzie po gwarancji,a jak coś zrobią nie tak na przeglądzie to będziesz później jeździł na naprawy i płacił.:rolleyes:

Słuszne spostrzeżenie. Zdarzyło mi się, że przed przeglądem w ASO wszystko było ok, natomiast po już nie do końca i nie mam na myśli tylko o wiele lżejszego portfela :)

Jacek65
12-02-12, 21:31
Dlatego po trzech latach na przegląd do ASO nie pojadę.:p Bo wystarczy iż trzeba będzie jechać już na rejestracyjny.To tam już ogólnie stan techniczny sprawdzą.:)

Exedy24_pl
27-02-12, 15:30
Takie są właśnie zalety ASO,czyli w pierwszej kolejności okrojony i lżejszy portfel:) Jeżeli jednak wszystko jest w porządku,to ie warto robić przeglądu na siłe,bo nie ma to większego sensu.

mrpiotr
23-03-12, 14:36
Ja robie po gwarancji w ASO i moge potwierdzic, ze zeszli z ceny wzgledem kosztow jakie byly podczas gwarancji o ok 25-30%. Owszem czesci kupuje sam ale robocizna jest zblizona do dobrego nieautoryzowanego serwisu. Ostatnio zawiozlem tarcze i klocki na wymiane w ramach przegladu corocznego (czyli olej, filtry, plyn hamulcowy itp) i za całość bylo 320 PLN za robote. A to Wawa tak, ze sie zdziwilem, ze nie zdarli mocno. Serwisuje tam juz druga Honde dodam.

Jacek65
23-03-12, 15:48
Ale tobie chodzi ci o naprawy auta,a nie o przeglądy.Wiadomo że jak się coś zepsuje to najlepiej naprawić to w ASO.Bo mają oryginalne częsci.Ja z poprzednim autem też w wypadku jakiś problemów jechałem do ASO.I nie było tak drogo,a przynajmniej miałem oryginalne części.Tym bardziej że auta są coraz bardziej skomplikowane.Owszem wymiana oleju, to wystarczy dobry serwis.Niekoniecznie ASO.,Ale np. z elektryką czy silnikiem lepiej jechać do ASO.Co do przegladów to ja już nie pojadę.Jak kończy się gwarancja to po co przegladać.:rolleyes:

freak502
24-03-12, 08:51
Ja robie po gwarancji w ASO i moge potwierdzic, ze zeszli z ceny wzgledem kosztow jakie byly podczas gwarancji o ok 25-30%. Owszem czesci kupuje sam ale robocizna jest zblizona do dobrego nieautoryzowanego serwisu. Ostatnio zawiozlem tarcze i klocki na wymiane w ramach przegladu corocznego (czyli olej, filtry, plyn hamulcowy itp) i za całość bylo 320 PLN za robote. A to Wawa tak, ze sie zdziwilem, ze nie zdarli mocno. Serwisuje tam juz druga Honde dodam.

Kolego który to serwis ? jakie masz auto ?

VanDerAshen
27-03-12, 18:40
Czy ktoś korzystał z programu Honda Plus (5 lat gwarancji lub 300000) ?
Jeżeli tak to jakie były koszty i jak bardzo Honda nie ma ochoty później naprawiać auta ;) ?

Jacek65
27-03-12, 21:16
Mnie kiedyś jak byłem w ASO oferowano taką usługę:rolleyes:.Nie pamiętam jaka dokładnie była tego cena.Ale nie mała:(.Mnie to nie interesuje bo jak sie auto zepsuje to dopiero zapłacę za naprawę.A może będzie jeżdzić bezawaryjnie dalej wiele lat jak mój poprzedni fiat:p.Mam oczywiście taką nadzieję że Honda nie zrobi sobie wstydu w porównaniu z Fiatem.Po to przecież ją kupiłem:o.

mark
29-03-12, 19:43
Mnie proponowali w Poznaniu przedłużenie za 2 tyś z jakimś kawałkiem. Nie byłem zainteresowany, więc nie pytałem oszczegóły.

manticore
30-03-12, 11:03
ja już rok po gwarancji. Całe szczęście wciąż głównie wlewam paliwo, płyn do spryskiwaczy, wymieniam żarówki i pióra wycieraczek ;)

Jacek65
30-03-12, 14:50
Tak to jest.Jak się o auto dba to będzie jeszcze po gwarancji długo jeździć bezawaryjnie.W poprzednim aucie miałem tylko rok gwarancji, a auto jeździło później wiele lat bez żadnych większych problemów.:D.Liczę że i tym razem tak będzie.:o

smerlinj
30-03-12, 20:41
Panowie moje Honda ma 4 lata i 56 tyś na liczniku. Ostatni przegląd jeszcze na gwarancji robiłem rok temu przy 43tys. Widzę w książce serwisowej że jest przewidziany przegląd po 48 miesiącach. Czy jest sens robić teraz przegląd. Jakle elementy-pozycję powinno się sprawdzić/wymienić przy przeglądzie 48 mies.?

Jacek65
31-03-12, 13:58
Ja jak piszę wyżej nie jestem zwolennikiem przeglądów po gwarancji, jak wszystko jest w aucie o'k.Ale jak ktoś ma trochę kasy do wydawania to czemu nie.:D A co powinno się zrobić przy takim przeglądzie to masz napisane w książce gwarancyjnej.:)