Zobacz pełną wersję : Zamarznięty hamulec ręczny
Witam zostawiłem dziś honde cały dzień na hamulcu ręcznym i po całym dniu chce wyjechać z parkingu a tu lipa. Cofam ale z wyraźnym oporem a jazda do przodu to juz wogole był kabaret, na początku wogole nie chciał ruszyć a jak już sie udało to czuć było opór. Po dojechaniu do domu (10 km) prawa tylnia felga byłą ciepła i troche smierdziało. Drązek od ręcznego nie stawiał wogóle oporu. Teraz się zastanawiam co zrobić z tym fantem jeśli jutro rano sytuacja sie powtorzy? Dodam że prawe koło było zimne a w czasie jazdy z lewego dobiegały stuki i puki. Jeszcze sie zastanawiam czy to mróz czy zapiekł sie hamulec.
może nie zostawiaj zima na ręcznym samochodu... felga się nagrzała, hamulec odpuścił i jest już dobrze tak?
No niestety nie... Mam nadzieje że do jutra hamulec puści...
a stoi w ciepłym?? bo jak nie to nie ma szans:P
może spróbować troche gwałtowniej ruszyć to przodu lub do tylu?
Widze kolejna osoba która uwielbia hamulec ręczny. Zimą się nie zostawia auta na hamulcu ręcznym. Teraz to najlepiej jakbyś wziął szuszarke albo opalarke z regulowaną temperaturą i pogrzał zaciski/bębny żeby odpuściły.
Wiem ze uderzenie mlotkiem morze pomóc, ruszanie gwaltowne moze jeszcze jakies szkody zrobic. najlepiej nie zostawiać recznego zaciagnietego na dluzej podczas mrozow
ja tam dalej nie wiem co za auto i czy z tylu tarcze czy bebny, recepta i tak tylko jedna w tym wypadku czyli rozmrozenie i nauczenie się ze ręczny zima tylko do zabawy służy ;)
Ja na ręcznym zostawiam zawsze i w zimie (gdzie już było i po -15 stopni) i w lecie i nic się nie dzieje. Ręczny się przeważnie zacina, jeśli się go rzadko używa.
Ja na ręcznym zostawiam zawsze i w zimie (gdzie już było i po -15 stopni) i w lecie i nic się nie dzieje. Ręczny się przeważnie zacina, jeśli się go rzadko używa.
Ręczny można zimą używać, ale się nie zostawia na nim przynajmniej na noc. Wystarczy, że wjedziesz w dzień w wode i w nocy masz przymrozek i już jest pozamiatane.
zima sie zostawia na biegu!! :D
ręcznego to do zabawy tylko sie zima używa
krystian.NH
18-02-09, 16:27
zima sie zostawia na biegu!! :D
ręcznego to do zabawy tylko sie zima używa
popieram :)
I wlasnie "okazjonalne" uzywanie hamulca recznego jest powodem waszych problemow. Odpowiednio zabezpieczony uklad hamulcowy nie ma prawa przymarznac i tyle, jesli macie takie problemy to podczas jazdy "zlapcie" kilka zabkow i nagrzejcie bebny, oczywiscie z umiarem zeby kolpakow nie pogubic:P
ja używam ręcznego często ale latem! od małego bylem uczony ze ręcznego zima nie wolno zaciągać i nie zaciągam :D
Dzięki za odpowiedzi. Dziś zostawiłem na biegu i problemu nie było a rano chyba samo odmarzło :) Moja pierwsza zima jako kierowca więc musze się jeszcze dużo nauczyc :)
I wlasnie "okazjonalne" uzywanie hamulca recznego jest powodem waszych problemow. Odpowiednio zabezpieczony uklad hamulcowy nie ma prawa przymarznac i tyle, jesli macie takie problemy to podczas jazdy "zlapcie" kilka zabkow i nagrzejcie bebny, oczywiscie z umiarem zeby kolpakow nie pogubic:P
Tego to nie rozumiem. Jak chcesz zabezpieczyć tarcze i klocki żeby nie przymarzły jak zaciągniesz ręczny na noc zimą? Może masz jakieś swoje sposoby to byśmy byli wdzięczni za rady.
z tego co mi kiedyś mechanior mówił to jeśli układ hamulca ręcznego jest w 100% sprawny to nawet przy mega mrozach działa na tip top i nie przymarznie Problemy się zaczynają jak gdzieś jest nieszczelnie i woda się dostanie i przymarznie. Tak tylko piszę bo ja osobiście staram się nigdy na ręcznym nie zostawiać w zimie auta na noc czy tam kilka godz. Szwagrowi w audi raz pomogło jak mu chwyciło. Zaciągnął delikatnie na 2-3 ząbki i delikatnie na wstecznym próbował to w przód to w tył i popuściło ale nie wiem czy to tak zawsze pomaga...
No to może jest prawda przy bębnach, ale jak to się ma do tarczowych to nie wiem. Tam masz wszystko na wierzchu i tego się nie da nijak zabezpieczyć.
przy tarczowych to ci może tak zmrozić klocki do tarczy że jak ruszysz to tylko ci strzeli i się może zrobić problem. W zależności od przypadku może sie uwalić tarcza bądź klocek
przy tarczowych to ci może tak zmrozić klocki do tarczy że jak ruszysz to tylko ci strzeli i się może zrobić problem. W zależności od przypadku może sie uwalić tarcza bądź klocek
No też o to chodzi ;) I dlatego cały czas twierdze, że zimą się ręcznego na noc nie zostawia. A nawet w dzień jak zostawia się auto na dłużej to też lepiej nie ryzykować jak jest przymrozek. Niektórzy zostawiają bo ich tak na kursie uczyli. No sory, ale takie tłumaczenie to dla mnie głupota, bo na kursie mówili też, żeby nie przekraczać ograniczeń prędkości a tego to już nie przestrzegają.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.