kierowca66
17-02-09, 01:06
Witam.Ostatnio zalożyłem temat spadajacych obrotow ktory zostal zamkniety a mianowicie -
Mam problem mianowicie normalnie obroty mam tak na 800 na luzie.Gdy czasami jade to pojawia mi sie check engine i wtedy obroty spadają do 400-500 .Jak wylacze silnik i wlacze pozniej to juz check engine sie nieświeci ale obroty są niskie.Pozniej jezeli samochod postoi jakis okres czasu wszystko wraca do normy.Robi mi sie tak raz na jakiś czas.Co to może być?
Ps.w chwili zapalenia check engine czuc takie jedno sekundowe zapchanie jakby tak silnik przestal pracowac
Polecono mi zrobic samodiagnostyke.Oddalem samochod na warsztat zostal podlaczony pod komputer i nic niewykazalo zero bledow.Aparat zaplonowy ok plus ogolny przeglad .Wiec jak myslicie co to moze byc bo juz niewiem nikt z mechanikow u ktorych bylem niewie co jest a samochod w kazdym miejscu moze mi nieodpalic.Pomozcie
Mam problem mianowicie normalnie obroty mam tak na 800 na luzie.Gdy czasami jade to pojawia mi sie check engine i wtedy obroty spadają do 400-500 .Jak wylacze silnik i wlacze pozniej to juz check engine sie nieświeci ale obroty są niskie.Pozniej jezeli samochod postoi jakis okres czasu wszystko wraca do normy.Robi mi sie tak raz na jakiś czas.Co to może być?
Ps.w chwili zapalenia check engine czuc takie jedno sekundowe zapchanie jakby tak silnik przestal pracowac
Polecono mi zrobic samodiagnostyke.Oddalem samochod na warsztat zostal podlaczony pod komputer i nic niewykazalo zero bledow.Aparat zaplonowy ok plus ogolny przeglad .Wiec jak myslicie co to moze byc bo juz niewiem nikt z mechanikow u ktorych bylem niewie co jest a samochod w kazdym miejscu moze mi nieodpalic.Pomozcie