PDA

Zobacz pełną wersję : Regeneracja przekładni kierowniczej



heras
08-02-09, 14:29
Witam

Jako ze moj ojciec jezdzi Honda Civic VI gen juz kilka lat i autko sprawuje mu sie bardzo dobrze wiec i ja zdecydowalem sie na zakup Civica. Kupilem VII gen Hatchbacka z 2003r 1.4 5D. Auto mialo przjechane 140 000 km. W sumie w auto duzo nie zainwestowalem (klocki hamulcowe, opony zimowe, akumultor, amortyzatory przod). Auto kupilem w pazdzierniku. Po ok. 2 miesiacach zaczela sie stuki i trzeszczenia. Poczytalem troche na forum i bylem takze w ASO Lublin i okazalo sie ze przekladnia jest do wymiany. Koszt w ASO 4 tys zl. Ale panowie z ASO Honda polecili mi regeneracje.

I teraz moje pytanie do forumowiczow - jakie sa mniej wiecej koszty regeneracji, czy po takiej regeneracji stuki i trzeszczenie znikna oraz czy moglby mi ktos z Was polecic jakis serwis ktory mi to zrobi w okolicach Chełma i Lublina. Ja namierzyłem 2 serwisy : Płouszowice k/Lublina i Tencar Ciecierzyn k/Lublina.

Pozdrawiam i z gory THX za kazda porade.

Hrabia Von Lesser
08-02-09, 15:23
W którymś z 2ch bliźniaczych wątków o przekładni był link do jakiegoś zakładu (nawet chyba z Łodzi), w którym trudnią się regeneracją także VII gen... Nie mam czasu poszukać, ale na pewno ktoś wrzucił bo nawet dyskutowano o tym czy ów zakład daję jakąkolwiek gwarancję...

U mnie dla przykładu postukuje, ale poniewaz nie wpływa to w jakikolwiek sposób na precyzję działania przekładni... udaję ,że problemu nie ma. Tyle ,ze ja mam nastukane 83tkm, a stan maglownicy to sprawa indywidualna, więc moze juz woła o zmianę :)

... i wszystko byłoby cudownie gdyby problem nie powracał czy to wymiana, czy regulacja, czy choćby kompiele smarne...

pzdr

heras
08-02-09, 16:03
zapwne mówisz o tej firmie z Łodzi http://www.honda.maglownice.polskareklama.pl/cennik/maglownica-honda-civic-shuttle.html?regeneracja=przek%C5%82adnia-kierownicza

Ja natomiast szukam jakiegos serwisu z woj. lubelskiego

namierzyłem serwis w Płouszowicach k. Lublina orientacyjna cena za sama regeneracje to ok. 800 zł + koszty demontaż, montaż

A jak to jest własnie z gwarancja na taka usluge i czy warto aby pozbyc sie stukotu i skrzypienia??

_reggie_
08-02-09, 17:27
Witam,

heras, ja Ci powiem tak, a uwierz - wiem co mówię a o tym za chwilę...
Moja hanka - EP1 2001 r. 140 kkm silnik D14Z6
Stukanie w przekładni mam już ponad 2 (słownie dwa) lata i nic poza tym się z nią nie dzieje złego, na wiosnę chyba wymienię słynną sprężynkę, bo już nawet kupiłem za 2 dychy i czeka, aż mi się naprawdę zachce...:D
Nie wiem oczywiście jakie objawy są u Ciebie, ale grzechotanie, stuki na nierównościach ma praktycznie każdy z właścicieli VII gen. - jedni coś z tym robią inni (w tym ja) raczej niewiele. Jak napisał Hrabia Von Lesser ta wada fabryczna (bo tak to należy nazwać) nie wpływa na stan pozostałych elementów przekładni, ani - co ważniejsze - na precyzję jej działania...zatem po co się martwić na zapas, moje podejście to wyluzować i się przyzwyczaić...:D
Ale jeżeli bardzo chcesz coś w przekładni regenerować, to zacznij może na początek od sprężynki i smarowania, a jeśli to nie pomoże to wydasz tysiaka na odrestaurowanie w sumie nie wiem czego w tej przekładni...:D
Na forum znajdziesz mnóstwo podpowiedzi i wskazówek jak inni sobie z tym radzą, zatem przysiądź, poszukaj i poczytaj, zanim wydasz - moim zdaniem raczej niepotrzebnie - trochę kasy..
Decyzja (i pieniądze) oczywiście należy do Ciebie...:D
Ahaa i nie sugeruj się absolutnie japońskim (jeśli to japończyk) wykonaniem auta Twojego Ojca, bo nasze VII gen. to już nie to samo...

pozdro :cool:

heras
08-02-09, 18:13
_reggie_ dzieki za cenne uwagi lecz u mnie sprawa nie wyglada juz tak rozowo gdyz w moim civicu jest grzechotanie na nierownosicach i w sumie bym to przezyl ale... oprocz grzechotania jest jeszcze to trzeszczenie ktore raz jest a potem moze byc ze 2 tygodnie cisza. z tego co zdazylem zauwazyc trzeszczy jak zrobie troche km po miescie. ogolnie z autka jestem zadowolony i jak na moja studencka kieszen na samochod wydalem ciezkie pieniadze. chcialbym sie jednak pozbyc tych stukow i w szczegolnosci trzeszczenia ktore jest bardzo uciazliwe po przejechaniu kilkudziesieciu km. a co jest w tej przekl;adni do regenracji to sam nie wiem gdyz najnormalniej sie na tym nie znam. Ciekawy jestem tylko czy ktos z forum regenerowal swoja przekladnie??

jako alternatywe dla regenracji myslalem tez o zakupie przekladni z allegro ale w sumie nie wiadomo czy taka tez nie bedzie wadliwa wiec chyba regenreacja bedzie najlepszym rozwiazanie.

_reggie_ uwierz ze na sile wcale nie chce wydac 1000zl ale chcialbym sie moc cieszyc jazda tym samochodem.

aha przypomnialem sobie ze bedac w ASO Honda Lublin powiedzieli mi na teamt tej sprezynki bo tez o nia pytalem ze to zabieg bardzoej kosmetyczny i pomaga na okolo tydzien zreszta w moim civicu juz nie ma nawet jak regulowac ta sprezynke.

Zastanawia mnie tylko czy regenracja pomoze na stuki a glownie przede wszystkim na to cholerne trzeszczenie??

wojtek5300
08-02-09, 18:41
Tencar Ciecierzyn k/Lubina.Polecam ta firme . Gwarantuje Ci że tam zrobia to solidnie i nie naciągną cie na zadne dodatkowe koszty. Korzystałem tam z regulacji luzu w przekladni kierowniczej w innym samochodzie i pomogło .Skasowali luzy koszt 50zł. W innej firmie chcieli wymieniac cała przekładnie za 3 tys mówiac że nie ma regulacji . Z tego co wiem jest tam dosyć długi czas oczekiwania na naprawę bo naprawdę maja sporo roboty . Ostatnio czekałe 4 tyg.

LemonR
08-02-09, 19:54
... to trzeszczenie ktore raz jest a potem moze byc ze 2 tygodnie cisza.

Tu powinno wystarczyć nasmarowanie przekładni i od tego bym zaczął .

heras
08-02-09, 21:35
Wojtek5300 dzieki za opinie. Tencar i ta druga firme z Plouszowic polecicli mi w ASO. Teraz sie tylko zastnawiam z ktorej skorzystac czy z tej z Tencar Ciecierzyn czy z tej z Plouszowic. Choc skoro tencar ma sporo roboty to musza byc dobrzy widac sporo ludzi do nich uderza. Jutro do nich zadzwonie i obadam jaka cena i jaki czas oczekiwania.

euh
08-02-09, 23:37
Tencar i ta druga firme z Plouszowic polecicli mi w ASO. .
Też kiedys pytałem w ASO o regenerację przekładni.. W Kazimierzówce polecili mi tego fachowca z Płouszowic.. Sami tam oddają przekładnie do regeneracji..

mastazzz
09-02-09, 00:48
Witam! Nie wiem czy miałem dokładnie ten sam problem co Ty, ale dodam coś od siebie, bo jeśli nie Tobie to może komuś się to przyda :-)

Po zakupie auta miałem delikatne stuki przy nagłych nierównościach tj. pofałdowana droga, przejazd po płytach betonowych itp. Na początku mi to nie przeszkadzało aż tak bardzo, ale po przejechaniu 20 kkm zaczęło się nasilać i zaczęło mi to przeszkadzać. Jako, że czas nie pozwalał mi na zabawę w mechanika pojechałem do ASO- poradzono mi, że w kwestii przekładni najlepiej mi tam doradzą... Pierwsza diagnoza to była słynna sprężynka... fakt koszt sprężynki 20 zeta wymiana 90 :( trwało to ok 30 minut z regulacją. Niestety dalej stukało, więc przy kolejnej wizycie dostałem również informację o wymianie przekładni albo jej regeneracji, gdyż to ona jest problemem stuków a całe zawieszenie jest OK. Oczywiście od razu pocieszony zostałem informacją, że po parudziesięciu tys. km to i tak powróci... Zatem zrezygnowałem z całej zabawy.

Pojeździłem jeszcze chwilę i pojechałem do swojego Mechanika na oględziny auta jako, że zbliżał się termin wymiany oleju itp. Kumpel zauważył, że mam już lekko uszkodzoną tuleję wahacza. Zatem przy okazji wymiany oleju postanowiłem wymienić tą tuleję i łączniki stabilizatora (po obu stronach) bo był problem z ich odkręceniem, a podobno też dają się czasem we znaki ze stukaniem. Po usunięciu łączników okazało stabilizator ma delikatny luz w "gumkach" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) mocujących stabilizator do płyty podłogowej. Po uderzeniu parę razy ręką w stabilizator okazało się, że to są właśnie te stuki, które utrudniają mi życie :P Wymieniłem gumki - koszt chyba 30 złotych za komplet - i ku mojemu zadowoleniu stukanie ucichło... Wymiana była robiona w okresie zimowym i wieczorem jak auto zmarzło, to po ruszeniu dochodziło z tych gumek niemiłosierne trzeszczenie/skrzypienie na każdej nierówności... takie jak dawniej pojawiało się sporadycznie po najechaniu na próg zwalniający czy jakąś głębszą nierówność (jak się auto bujnęło na dość dużym skoku amortyzatora). Po jakichś 2-3 dniach to skrzypienie ucichło (dziwny urok nowych gumek :P) i teraz mam święty spokój - nic nie stuka. Czasem tylko, jak auto zmarznie (- 8 stopni na zewnątrz) to na głębszej nierówności zaraz po ruszeniu raz na czas skrzypnie-mniej więcej tak jak przed wymianą :( może jak się ociepli to przestanie w ogóle :). Moja Hania ma przejechane ok. 110 kkm. Sprawdź też stan tych gumek. Z tego co zauważyłem, to u wielu Użytkowników VII gen. stukanie w przednim zawieszeniu to problem z przekładnią, ale u mnie akurat wymiana tych gumowych mocowań pomogła! Skrzypienie zaraz po ruszeniu na głębszej nierówności jak jest 8 - 10 stopni poniżej zera czasem się pojawia.

P.S. Mój Mechanik bez zdjęcia stabilizatora z łączników nie wyczuł luzu na tym łączeniu, może dlatego że było mocno napięte (?) , ale wygląda na to, że nawet niewielka utrata właściwości elastycznych tych "gumek" może powodować stuki.

Powodzenia!

agent
09-02-09, 07:19
herasPosłuchaj co koledzy mówią bo moim zdaniem mają rację. Mialem skrzypienie przy kręceniu kierą to nasmarowałem po d gumkami i od tej pory zero skrzypienia. Na stuki też b. częśto pomaga wymiana + regulacja spręzynki. Chesz kase wydawać - Twoja sprawa - to może też rozwiązać problem bo napewno po regeneracji nasmarują i może wyregulują sprężynkę ale nie rozumiem czemu nie chcesz spawdzać najpierw tańszych metod zwłaszcza że można to zrobić również poza ASO i nie jst to trudne.

heras
09-02-09, 13:51
A wiec decyzja zapadla. Jutro dzwonie do Serwisu w Plouszowicach i sie umawiam na robote. O efektach dam info na forum. Pozdro i dzieki za kazda opinie.

agent
10-02-09, 07:14
Niereformowalny :)

_reggie_
10-02-09, 14:35
No ważne, że decyzję chłopak podjął jakąś, może i lepszą od naszych....ale o efektach regeneracji to Kolega heras opowie nam może po jakichś 20-30 kkm...więc on wydaje kasę, a my (ja na pewno) dalej jeździmy z grzechotką w kierowniku...:D

pozdro :cool:

heras
10-02-09, 15:16
Tak jutro o 8:00 odtawiam auto do serwisu

A teraz nieco z innej beczki ale nie chcialem juz zakladac kolejnego tematu czy pisac w innym

Chodzi mi konkretnie o fotel a raczej o to ze sie buja. Wiem ze mozan kupic komplet tulejek w Aso za ok. 160 zl.Pytanko czy mozna kupic te tulejki taniej i ewentualnie gdzie??

_reggie_
10-02-09, 20:24
A teraz nieco z innej beczki ale nie chcialem juz zakladac kolejnego tematu czy pisac w innym

Chodzi mi konkretnie o fotel a raczej o to ze sie buja. Wiem ze mozan kupic komplet tulejek w Aso za ok. 160 zl.Pytanko czy mozna kupic te tulejki taniej i ewentualnie gdzie??

Temat wałkowany wielokrotnie...
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=3354&page=25
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=26506

A najlepiej jak Ci się nie chce szukać całego forum po kolei to masz:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/search.php

pozdro :cool:

Szejklo
12-02-09, 13:11
Byłem wczoraj w ASO na przeglądzie przy 60 tyś, zgłosiłem im stuki w zawieszeniu przód, oraz stuki w przekładni.
Mechanik nie powiedział że od razu przekładnia do wymiany, tylko ją obejrzą i wtedy zdecydują. Okazało się ze tylko ją "wyregulowali", stuki ucichły :D:D:D Normalnie od razu inny samochód. Zobaczymy na jak długo.
Jeśli chodzi o stuki w przednim zawieszeniu dostałem informację że to właśnie stabilizator, i Honda przedłużyła gwarancję na ten element do 6 lat lub 160 000km i jeśli się tylko pojawiają stuki to praktycznie od razu wymiana!!:D Dotyczy to tylko samochodów kupionych w PL. Miła niespodzianka ze strony hondy...

heras
12-02-09, 19:35
dzisiaj odebralem auto regeneracja przekladni + wymiana tulejek stabilizatora koszt laczny 600zl

wracajac z lublina zrobilem jakies 80 km bylo cicho. na naprawe otrzymalem rok gwarancji.

za pare tys km bede mogl powiedziec czy byl sens. narazie jest cisza i o to mi chodzilo

agent
13-02-09, 09:19
Jak zregenerowali to napewno nasmarowali co jest przyczyną skrzypienia i pewnie wyregurowali sprężynkę co jest przyczyna stukania. Tylko że za spężynke + smarowanie zapłaciłbyś pewnie co najmniej 6x mniej. No ale po regeneracji efekt masz co najmniej tak sam.

Hrabia Von Lesser
13-02-09, 10:31
Do regulacji sprężynki to trzeba podchodzić bardzo ostrożnie. kolega z forum opisywał jej zadanie: utrzymywać docisk przy slizgu, i jak dokręcisz zbyt mocno pierwszy element (z gówno-kewloarowo-plastykowego stopu...), to będzie się szybciej wycierał... ale dociskał... I BĄDŹ TU MĄDRY !!?

Z dwojga złego, wybieram stuki... przynajmniej dłużej pojeżdze.

Z _Reggie_`m będzie raźniej gdzieś tam na polskich drogach...


Jeśli chodzi o stuki w przednim zawieszeniu dostałem informację że to właśnie stabilizator, i Honda przedłużyła gwarancję na ten element do 6 lat lub 160 000km i jeśli się tylko pojawiają stuki to praktycznie od razu wymiana!! Dotyczy to tylko samochodów kupionych w PL. Miła niespodzianka ze strony hondy...

Normalnie zaraz dzwonie ! I też dokładniej sie przyjrze elementom które opisywał mastazzz.

bolek94
08-06-15, 14:27
Witam. Chcialbym sie podzielic wlasnym doswiadczeniem otoz po dlugich namyslach postanowilem oddac przekladnie do regeneracji. Montaz i demontaz w serwisie forda gdyz w hondzie nie chcieli sie tego podjac. Przekladnia wyslana do lodzi, po tygodniu wrocila. Stuki ustaly, kiera chodzi znacznie ciezej i rok gwarancji na pismie! Od jakiegos tygodnia czyli po 10-ciu miesiacach jazdy stuki sie pojawily. Jest jeden myk w warunkach gwarancyjnych: mianowicie przekladnie musi wymontowac firma ktora ja zakladala. Jest to znow wydatek rzedu 350zl +kosztty przesylek. Moja opinia na temat regeneracji nie jest zbyt dobra i mimo przekladni jeszcze mieszczacej sie w okresie 1 roku to raczej nie popelnie tego samego bledu. Niema co plakac nad rozlanym mlekiem tzn. Ponad 1000zl poszedl i zadowolenie na 10 miesiecy troche krotko. Kto bedzie zastanawial sie nad regeneracja zdecydowanie odradzam.