Zobacz pełną wersję : Klima nie bangla...
Jak to mówią: Co nie używane się psuje. No i chciałem dzisiaj furce zapodać klime, ostatnio chodziła tydzień temu przez 15 minutek bezprobemowo, no i od razu po odpaleniu wciskam przyciska i nic... Klima nie klimuje, sprężarka nie spręża, kontrolka nie kontroluje... Zero reakcji... Porajdowałem 15 minut, spróbowałem odpalić raz jeszcze i moim oczom ukazała się kontrolna rozjaśniona barwą niebieską, co niezmiernie mnie usatysfakcjonowało, jednak do uszu mych żaden odgłos nie dotarł, co mogło oznaczać iż nie działa nic poza kontrolką...
Zgasiłem fure, wracam za 30 minutek, oczywiście znowu próba, no i teraz poszło. Elegancko, sprężara chodzi, ale tylko na postoju i jałowych obrotach... Dodałem gazu na jakieś 1,5 tysia, i słyszę zwalniającą sprężare... I na tym sie kończy moja klima. Działa tylko po zgaszeniu a następnie odpaleniu silnika i tylko na obrotach jałowych podczas postoju, kolejne próby uruchomenia jej kończą się niepowodzeniem, a kontrola świeci... Próbowałem na zimnym/ciepłym silniku z ustawionym nawiewem za 1, 2, 3, 4, na nogi, klate szybe, na ciepłe i zimne powietrze, na weznętrzym obiegu także, jednak rezultatów czynności owe nie przyniosły. Sprawdziłem także bezpiecznik, jednak stan jego na dobry oceniam.
W czym może twkić problem?
Jak jest za zimno to klima sie nie odpali, bo ma specjalny czujnik, ktory na to nie pozwala. Poczekaj az sie ociepli troche i wtedy testuj.
A wcześniej chodziła...
Hm...
kiedy byłeś ostatni raz na przeglądzie klimy?
Ona działa na gazie. Jak jest zimno to spada ciśnienie gazu w instalacji. Cały układ jest smarowany olejem rozpuszczonym w gazie, w związku z powyższym zachodzi prawdopodobieństwo równania:
zimno -> niskie ciśnienie gazu -> wykryte -> zachodzi prawdopodobieństwo braku smarowania i zatarcia -> wyłączenie klimy.
To tyle, co mogę doradzić, ale to raczej teoretyczna dywagacja (na wiedzę i logikę), bo specjalistą w klimach nie jestem... ;)
Dzida: mi tez nie dziala, a wczesniej chodzila. Czytalem na forach i pytalem w ASO. Tak jak napisal pirus, w ukladzie jest czujnuk, ktory nie odpali klimy jak jest temperatura nizsza niz 6 stopni. Masz ten sam silnik co ja, wiec jest tak samo. Mozna by wstawic do garazu na jakas noc i sprawdzic rano, ale ja takiej mozliwosci nie mam. Poza tym u mnie sprezarka sie wlacza na jakies 8 sekund i po tym czasie sie wylacza, ale nie w srodku w aucie tego charakterstycznego cykniecia i zalaczenia sie dmuchawy przy klimie. Takze moim zdaniem jest wszystko ok....a poza tym zatarcie sprezarki klimatyzacji nie nastapi tak szybko z powodu jej nie uzywania. Czytalem gdzies w gazecie, ze takie rzeczy moga stac sie po np. 3 sezonach zimowych nieuzywania jej. Jesli wiosna klima nie ruszy lub jak znalazlbym cieply garaz dla niej to wiem, gdzie szukac, bo mialem na wiosne delikatny przeciek przy kolanku na rurce. Telefonicznie jednak mechanik mi powiedzial, ze jesli sprezarka sie wlacza to raczej jest w porzadku i nawet jesli nie, to do wiosny nic sie nie stanie i lepiej poczekac, niz teraz placic za sam przeglad 30zl + ewentualna naprawa szczelnosci, bo na 99% jest to powod niskiej temperatury, a nawet jesli naprawia nieszczelnosc (jesli rzeczywiscie ma na to wplyw) to w zimowym okresie nie ma jak bedzie sprawdzic efektu naprawy, bo klima i tak sie nie zalaczy.
No i dziękówka wszystkim za wszystko, czekamy do wiosny :)
Dzida: a u Ciebie wlacza sie sprezarka na chwile czy w ogole nic ... ?
No włącza się na postoju, ale tylko 1 raz i chodzi kilka sekund, a potem się wyłącza, jak dodam gazu, chociaż dłuzej na postoju nie czekalem :)
Wiec masz to samo co u mnie :). Opcje sa dwie: albo tak wlasnie dziala klima zima w naszych autach albo przypadek sprawil, ze obaj mamy pecha i nam gaz z ukladu sp...lil :)
uspokoje was bo u mnie tez tak jest na klimie ze jak ja odpale to chodzi kilka sekund i sie wylacza wiec niemacie czym sie martwic dodam ze moja bestyja sypia w garazu 8)
taka już jest klima - jest zima to klimy nie ma. :D
We wczorajszym Motorze jest artykul odnosnie konserwacji klimatyzacji w okresie zimowym i znow mi sie nasuwaja pytania. W artykule nie ma zadnej wzmianki odnosnie jakichs czujnikow temperatury, ktore wykrywaja zewnetrzna temperarure i klime wlaczaj albo nie. Ja sam wielokrotnie czytalem, ze w takich przypadkacj ona po prostu nie zadziala z wyjatkiem aut wyzszej klasy, gdzie czujnik ten nie dziala w przypadku gdy nawiew powietrza bedziemy mieli ustawiony wylacznie w pozycje na przednia szybe.
1. Czy w takim razie w nowoczesnych autach nie ma takich czujnikow temperatury i klima ma dzialac zawsze, czy tez moze specjalisci z Motora pisza o jakichs wlasnie starszych wersjach klimatyzacji, w ktorych tak bylo ?
2. Czy takie wlaczanie klimy jak pisalismy wyzej (sprezarka wlacza sie na kilka sekund i nie ma tego cykniecia) wlasnie ma spelniac zadanie okresowej konserwacji sprezarki ? Czy takie wlaczanie wlasnie ma sens na kilka sekund ?
To tak samo jak sensem byłoby odpalenie silnika w zimie raz na jakiś czas na 10 sekund... <LOL>
Ja słucham się ziomków z forum, a nie ludzi z motoru :)
To troche nie tak.
Systemów sterowania klimą jest kilka i jest zależne tylko od producenta jak ustawił układ.
W artykule nie ma zadnej wzmianki odnosnie jakichs czujnikow temperatury, ktore wykrywaja zewnetrzna temperarure i klime wlaczaj albo nie
Nie musi byc zewnętrzny. Wystarczy ze bedzie w kanale dolotowym którym leci powietrze zasysane do samochodu. Jezeli to co tam wpada nie ma wiecej jak 6 stopni - klima sie nie włączy. Albo włączy sie tylko na chwile.
A np w Intrepidzie przy każdym odpalaniu silnika klima była automatycznie załączana na około 10 sek żeby smarowac sprezarke.
W samochodach z klimatronikiem/electronic climate control i tego typu systemach jest to jeszcze bardziej rozbudowane. Są czujniki nasłonecznienia, czujniki temp. na zewnątrz pojazdu i wewnątrz i np elektryczne nagrzewnice. Jeżeli silnik jest zimny grzeje powietrze elektryczna grzałka a klima chodzi i osusza wnetrze. Jest po prostu sporo róznych patentów. A artykuł w motorzez opisał jeden z nich - zreszta niezbyt dokładnie.
Do konkretnego samochodu jest konkretna instrukacja - i na tym nlezy sie opierać w takich wypadkach a ne na ogólnych artukułach w prasie.
Właczenie nawet na kilka sekund ma sens. Mechizmy pozostaja "rozruszane".
taka już jest klima - jest zima to klimy nie ma. :D
Napewno ten czujnik jakoś można oszukac, a klima zimą przydaje się na wszechobecną wilgoć i parujące szyby 8)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.