PDA

Zobacz pełną wersję : moge spać spokojnie czy mam się czym martwić



snajper84
18-12-04, 14:50
niestety ostatnio w mojej hani braklo paliwa zalalem za 10zl to jest nie całe 3 litry i na tym przejechałem 21 kilometrów zastanawiam sie czy to nie za dużo dodam tylko że jezdzilem prawie nonstop po mieście a sanie to chyba nie zdązylo się wylaczyć bo przejeżdzalem okolo 2 kilometrow i auto odstawialem na kilka godzin wiec sanie było prawie nonstop właczone jak myslicie jest to wynik w normie czy coś nie jest tak z tym spalaniem paliwa dodam ze moja hania to 15 16v sedan rok 92

LIO
18-12-04, 14:54
Ciezko powiedziec. Spalanie na poziomie 15l/100km jak na jazde na samym ssaniu jest mozliwe.
Zalej caly zbiornik i przelicz sobie srednie spalanie.

elmer
18-12-04, 17:28
Jezdziles caly czas na ssaniu i zimnym silniku, no to sie nie ma co dziwic.

DzejDzej
18-12-04, 19:14
Najlatwiej sprawdzic tankujac do pelna a potem po np 200km zatankowac znowu do pelna... Jest to chyba najpewniejszy sposob bo nie opiera sie na zadnych licznikach samochodowych... Ja tak sprawdzilem ze CRKa pali mi 8,8 l na 100km w cyklu mieszanym... :grin:

Goblin72
18-12-04, 22:04
Powiem tylko tyle...moja też zaczęła za przeproszeniem "chlać" jak dzika

SAJENS
18-12-04, 22:53
Jak ja bym chcial zeby moja haniutka palila w okolicach 8 - 9 litrow.
Litrazowalem swoja jakies 2 tygodnie temu i wyszlo mi 12 - 16 litrow na 100 km. Rozbierznosc taka poniewaz raz jezdzilem na spokojnie a raz ja pocisnolem troche :). Ja to zrobilem w ten sposob. Zatankowalem autko do pelna az pistolet z stacyjki strzeli potem zkasowalem licznik kilometrow i po wyjezdzie ze stacji jezdzilem az na zegarku pokaze sie 100 km. Ale bez gaszenia autka i bez jakis dziwnych postojow na biegu jalowym. Zaczolem od ostrej jazdy :). Jak na liczniku pokazalo sie 100 km zjechalem na stacje i zatankowalem i bylo wiadomo ile na 100 pali. POotem znowu pojechalem i jezdzilem spokojnie nie przekraczalem 4 tys obrotow i jak wyskoczylo 100km to pojechalem na stacje (spokojnie :) ), i wyszlo mi 12 litrow.
W ten sposob bardzo obrazowo i przekonywujaca wyszlo mi ile moja haniutka pali. :) Coraz bardziej mnie po kieszeni ciagnie no ale przyjenmnosc z jazdy jest !! :) :)

SAJENS

LIO
19-12-04, 00:08
... a wyjezdzajac caly bak i tankujac do pelna i majac przebieg przejechany na calym baku, nie mozna odczytac spalania ???
Czym wiecej przejedziecie i wiecej spalicie, tym ten pomiar bedzie bardziej dokladny. Pistolet nie zawsze odbije w tym samym momencie, chociazby dlatego ze róznie moze sie pienic paliwo, pod róznym cisnieniem moze byc wtlaczane (a odbija w momencie gdy paliwo za wysoko podejdzie). Czym mniej kilometrów zrobicie i dolejecie paliwa (nie wiadomo czy przy odbiciu zalaliscie tyle co bylo przed testowaniem) tym wieksze przeklamanie.
Ja leje do pelna i przejezdzam az do rezerwy, i robie taki test prawie za kazdym razem, bo tankuje do pelna i srednie spalanie teraz w zimie przy bardzo ostrej jezdzie (na mozliwosci przy panujacych warunkach) wychodzi ponizej 10l/100km (9,4-9,8l). Tyle samo palil jak bylo cieplo, ale przy ciaglym sciganiu sie. W trasie spalil 6,5. Wiec dziwie sie szczególnie tobie Sajens, czemu tobie tak duzo pali.

bObOrObOl
20-12-04, 00:52
Moja zaczęła żłopać pod koniec listopada. Akurat wtedy założyłem zimówki - może wzrost oporów toczenia i dłuższe rozgrzewanie się silnika miały wpływ na wzrost apetytu. Normalnie - w lecie i na jesieni - kotłuje ok. 10,5 l (dynamiczna jazda po Wawce), teraz ostatnio - 11,5-12. Zobaczymy na wiosnę. Co do odbijania przez pistolet, to parę sekund po pierwszym odbiciu nalewam jeszcze, myślę że wtedy jest naprawdę full.

Pati
20-12-04, 00:56
im większe odległości pokonywane jednorazowo tym roznica w spalaniu lato/zima bedzie mniejsza. im krotsze odleglosci, tym bedzie wieksza - pracuje na ssaniu, zimny i tak dalej.

Artek
20-12-04, 23:05
uf jak dobrze ze mam taki malenki silniczek przynajmniej mi pali ok 7,4 spora róznica :)

przemir
21-12-04, 14:17
ja w rudej przeliczam spalanie na przepracowane godziny jak w wozie bojowym :lol: pare razy policzylem i mi sie nie milo zrobilo wiec przestalem /spalanie 16-18 i wiecej98ofkorst/ jak jezdzilem tydzien bez dowodu to spadlo do 12 tu :D /spalanie lato na 17" teraz ruda sie wysypia w cieplym garazu/
jak zaczynam liczyc to ciesze sie ze mam klekota - w niedziele z Grojca do Janek na rezerwie -zatankowalem za 20zł co jest 5,7 l gnoju przejechalem 136km oczywiscie rezerwa zagasla tylko na chwile zastanawiam sie czy dojade na stacje - rano wrzucilem baniaczek do bagaznika
jak livcze spalanie to tylko tankownaie pod sam korek a nie na 3 czy 4 te odbicie - musze widziec paliwko - i jezdze pare dni - tak jak zawsze im wiecej kiloskow tym dokladniejszy wynik!!

lukiasz
21-12-04, 14:36
u mnie auto teraz pali max 9l a jezdze jak ciota :D

loopack
21-12-04, 15:22
Hmm.... pewien weekend mojej mocno ostrej jazdy skonczyl sie tym ze spalilem 20 litrow na ok 100km, ale to byly proby czasowe na parkingach, na torze wyscigowym i innych miejscach. Z moim temperamentem spala ok 12-13 w miescie, ale jak chcialem zaoszczedzic to wyszlo kolo 8-9 litrów na setke 8)

gucior
21-12-04, 19:22
to ciekawe spalanie Ci wychpodzi SAJENS - jaki Ty masz motor ze wciaga Ci 16 litrow ??? moze masz cos nie tak z autem bo takie spalanie ma moj znajomy w 200 konnej silwi przy jezdzie po miescie z butowaniem ....

mi d15b7 przy jezdzie na krotkich dystansach i jezdzie do 4000 obrotow pali do 8 litrow - ostatnio jechalem w trase do bialego i spowrotem i jadac okolice 130 non stop spalilem 6,3 litra :)

GoorY
22-12-04, 18:43
w kwestii spalania przy jezdzie mieszanej d15b2 spala mi 9-11 l/100km.

ale jako ciekawostke podam (to tez moze miec wplyw na spalanie) ze kiedys znajomemu zabraklo paliwa wiec wzialem 10 - cio litrowy kanister i podjechalem na stacje benzynowa (taka mala w bazie PKS) i do tego 10 - cio litrowego kanisterka weszlo mi 12 :lol:

pozdro