Zobacz pełną wersję : Klocki hamulcowe nie "odbijają"!
Witam!
Dziś podczas wyjazdu za Poznań w prawym przednim kole tak jakby skleiły się klocki z tarczą i auto samo hamowało. Do tego swąd z klocków. Kiedy się zatrzymałem czuć było, że felga jest bardzo gorąca.
Z każdym kolejnym kilometrem prawe przednie koło mocniej hamowało.
Czytałem kilka postów...czy to wina tłoczków, czy czegos innego?
Pomóżcie!
Z góry dziękuję za pomoc!
Jak masz możliwość to rozkręć zacisk i poprzeczyszczaj wszystko płynem hamulcowym. Jeżeli to nie pomorze to wydaje mi się, że zacisk do regeneracji lub nowy.
ciekawa porada. Może zmień smar w prowadnicach zacisku, zobacz czy gumki są ok, również te przy tłoczkach.
Misiekemeryt160
24-01-09, 17:31
masz zapieczone tłoczki
a ty masz szklaną kule
Według mnie nie trzeba szklanej kuli aby stwierdzić że tłoczkii sa zapieczone bo to najczęstsza przyczyna blokowania sie hampli.
Trzeba rozkręcić wszystko , ładnie poczyścić wszystko i powinno chulać elegancko, no chyba że tłoczek ma duże wżery to już trzeba szukać nowego.
Misiekemeryt160
24-01-09, 18:03
a ty masz szklaną kule
nie mam szklanej kuli tylko troche autek w swoim zyciu zrobiłem i przypuszczam ze to włalsnie ejst przyczyna, bo pzrewaznie tak jest.
no widzisz przypuszczasz, równie dobrze mógł jeździć z rozerwanymi gumkami przy prowadnicach, dostała się woda (mamy zimę) i prowadnica skorodowała. Ja nie mówie że to nie tłoczek, poprostu nie da się wywróżyć co to bez obejrzenia.
W każdym razie zainteresowany już wie co to może być.
Dzięki Wam Panowie za pomoc!
Ja u siebie wymienilem tloczek (bo juz skorodowal i mial wzery), nowe gumki i nie ma juz problemu w postaci nie odbijania tloczka;) ale tak jak mowia poprzednicy, rozkrecic i obadac co sie tam dzieje;) u mnie gumka pekla, brud sie dostal pod spod i zaczelo to wszytko kordowac, tloczysko nie odbijalo itp itd
dokładnie tak jak Koledzy napisali, rozebrać wszystko wyczyścić bardzo drobnym papierem, założyć nowe gumki i uszczelke tłoczka, kupuje się je w zestawach regeneracyjnych po ok 15-20 PLN komplet. Do tego warto kupiuć smar do hamulców np. ATE i nim wszystko basmaroweać. I płyn zmień na nowy, bo jak już bedziesz miał zdjęte zaciski to i tak dużo go wyleci, a koszt płynu to z 20-30 PLN. Ja to u siebie też kiedyś robiłem, robota prosta, można się bawić samemu, nie trzeba mechaniora. Tylko z zakładaniem uszczelki tłoka jest jadza za pierwszym razem ale da się to zrobić, cierpliwości tylko potrzeba, no i z wciskaniem tłoka trzeba sobie poradzić sposobem, najlepiej jakimś ściskiem.
Z tego co sie orietuje to tłoczek ma chdzic lekko bez pomocy jakichkolwiek ścisków, jezeli tak nie jest to trzeba wymienic uszczelniacz tłoka lub rowek w którym leży.Sam juz dwa razy rozbierałem zaciski ale bałem sie wyciągać uszczelniacza bo pewnie go uszkodze.Ale jak kolega wyzej pisze zestaw naprawczy zakupic i do dzieła.
jest jakies problem z wyjeciem tloczka? bo ja to na ten przyklad musze uszczelke wymienic co jest wokol niego, a ze garazu nie mam i zima to na sezon zabezpieczylem zeby sie syf nie dostawal, najpierw wd40 zeby ruszyc go i zeby sie przeczyscilo, poczekalem troche, pozniej pod kumka wokol tloczka smar w spreju z miedzia, a na to sporo gestego smaru wytrzymujacego wysokie temperatury, co by brud sie nie dostawal dziala, nie zacina sie. na wiosne zrobi to porzadnie zestawem reperacyjnym tylko wlasnie to pytanie czy jest duzo roboty z jego wyjeciem? rozumiem ze sie go po prostu wykreca?
Tłoczek się wyciska z zacisku, jeśli planujesz przy okazji wymiane płynu to można odkręcić zacisk od jarzma i nacisnąć mocno pedał hamulca, wtedy tłoczek wyskoczy z zacisku i oczywiście wyleje się dużo płynu.
Z tego co sie orietuje to tłoczek ma chdzic lekko bez pomocy jakichkolwiek ścisków, jezeli tak nie jest to trzeba wymienic uszczelniacz tłoka lub rowek w którym leży.
No raczej nie, bo jak już poskładasz wszystko, podłączysz przewód hamulcowy i zalejesz płyn to w tym cylinderku jest ciśnienie, które powoduje opór przy wciskaniu tłoczka. Ja to robiłem tak, że ściskałem tłok i zacisk ściskiem stolarskim i lekko odkręcałem odpowietrznik, wtedy spadało ciśnienie i tłoczek lekko się wciskał do zacisku. Chociaż pewnie nie jest to do końca poprawny sposób, no ale mechanikiem to ja nie jestm.
z płynem to moze stawia opór ale przed zalaniem plynem powinien chodzic lekko
a co jak u mnie tłoczek czyściutki,chodzi,gumki sprawne wszystko przesmarowane ale po skręceniu nie da się kołem zakręcić tak tłoczek trzyma i nie odpuszcza....w dodatku aż zacisk się porusza kiedy wciskam pedał hamulca....z prawej strony ładnie odbija i zacisk nawet nie drgnie a lewy normalnie się rusza jakby reagował na nacisk na pedał:eek:
PIMPEK_EJ2
27-03-10, 01:06
tłoczek powinien wejść ręką.przed wciskaniem tłoczka posmarujcie go płynem hamulcowym(tłoczek i jego uszczelkę). Wszystko należy najpierw bardzo dokładnie wyczyścić bardzo drobnym papierem śćiernym
i wchodzi wszystko wyczyszczone że chodzi ładnie w ręku ale po przykręceniu przestaje ....nie odbija a jak wciskam hamulec to rusza całym zaciskiem ....z prawej stronuy nie rusza i elegancko odbija....czyżby zacisk się zepsuł???
i wchodzi wszystko wyczyszczone że chodzi ładnie w ręku ale po przykręceniu przestaje ....nie odbija a jak wciskam hamulec to rusza całym zaciskiem ....z prawej stronuy nie rusza i elegancko odbija....czyżby zacisk się zepsuł???
a wyczyściłeś prowadzinę jarzma zacisku???
Może te prowadnice już masz mega wyrobione i jest luz na nich.
na jednej delikatny luz chyba jest :(
marcocivic1
28-03-10, 10:06
Luz na prowadnicy nie ma do tego ze nie odbija zacisk. Przewód elastyczny zostaje albo w skrajnej sytuacji pompa.
damian7444
28-03-10, 12:25
prawdo podobnie masz zapieczony tloczek w cylinderku.. musisz kupic komplet naprawczy czyli wszystkie gumi wyczyscic tloczek papierm sciernym (800) albo i wiekszym. i przy okazji prowadnice wyczyscic i nasmarowac
Luz na prowadnicy nie ma do tego ze nie odbija zacisk. Przewód elastyczny zostaje albo w skrajnej sytuacji pompa.
pompę zmieniałem :( ale coś nie za szczelna jest bo po zgaszeniu auta jakby z niej ciśnienie uciekało tak to hamuje dobrze....a przewód myślisz że co??? pękł gdzies?? bo tak na oko to wyglądał nieźle:rolleyes:
[QUOTE=damian7444;956969]prawdo podobnie masz zapieczony tloczek w cylinderku.. musisz kupic komplet naprawczy czyli wszystkie gumi wyczyscic tloczek papierm sciernym (800) albo i wiekszym. i przy okazji prowadnice wyczyscic i nasmarowac
wszystko wyczyszczone w ręku chodzi super ale po przykręceniu nie odbija:(
Nie wiem kto wymyślił aby prowadnice czy tłoczki smarować smarem miedziowym :( ale dobra nie wnikam....
Przewód może i wygląda w porządku ale wewnątrz może się rozwarstwić czy powstanie jakiś bąbelek ( nie wiem jak to nazwać) i może to uniemożliwić powrót ciśnienia z zacisku. Kup jakąś używkę i zmień, roboty nie jest dużo i sam przewód nie powinien być drogi. Jak wygląda sprawa klocków jak siedzą w jarzmie? Wyczyść to szczotką porządnie tak abyś mógł swobodnie wyjąc i wsadzić ręką. Używanie smaru w tym miejscu też mija się z celem jak by co bo do tego tylko się przykleja pył z klocków i syf z jezdni.
marcocivic1
28-03-10, 14:37
Popieram. Przewody w srodku moga sie rozwarstwiac co powoduje brak powrotu cisnienia do pompy. Nic innego byc juz nie moze
demonobiker
01-04-10, 18:47
Panowie rozumiem mnie jes problem z prowadnicami musze je rozebrac, przy okazji sadze ze rozbiore tloczek i zajme sie nim i calym zaciskiem ale mam problem niby rzecz oczywista ale nie mam pojecia jak pozniej odpowietrzyc hamulce :o
pomożecie??
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.