damian.n
20-01-09, 18:57
ostatnio miałem awarie typu ze urwało mi sie koło pasowe i nie chodził alternator i pompa wspomagania i z taka awarią byłem holowany ok 100 km i dzisiaj przeprowadzając auto na warsztacie skręciłem kołami dosyć mocno i wylał sie płyn wspomagania i okolic maglownicy. czy teraz będzie cała maglownica do wymiany czy raczej jakaś cześć typu uszczelka w niej?? możecie mi powiedzieć co sie mogło konkretnie stać? posiadam d15b7