Goode
10-01-06, 23:28
Kupilem sobie ostatnio wymarzona Hondke ale niestety ciagle mam problemy z silnikiem :( Najpier przerywal i palil sie chek myslalem ze to lambda ale okazalo sie ze to aparat zaponowy w ktorym mechanik wymienil lozysko i zimering i wszystko sie wydawlo ze juz jest niezle ale po 2 miesiacach (teraz) nie trzyma mi niskich obrotow "skacze" jak sie stanie na swiatlach szczegolnie jesli wczesniej jechalem na niskich obrotach (2,5-3,5) i po dluzszej chwili zapala sie lampak i jest chyba lepiej tak jak by wskoczyla w ustawienia awaryjne. Poza tym silnik pracuje troche jak disel i jak nalewam benzyne na np. Neste to przy 2,5-3 tys obrotow szczegolnie przy naglym przyspieszaniu przerywa (i teraz tez troche to robi odkad sie pierwszy raz po naprawie zapalila lampka).
Prosze napiszcie jak wam sie wydaje co to moze byc bo bardzo sie tym denerwuje. A nie mam narazie kasy na bledne diagnozy w warsztatach (chcial bym chociaz mniej wiecej miec jakies pojecie jak mechanik bedzie do mnie cos mowil).
Z gory dzieki GOODE
Prosze napiszcie jak wam sie wydaje co to moze byc bo bardzo sie tym denerwuje. A nie mam narazie kasy na bledne diagnozy w warsztatach (chcial bym chociaz mniej wiecej miec jakies pojecie jak mechanik bedzie do mnie cos mowil).
Z gory dzieki GOODE