Zobacz pełną wersję : ssanie
mam problem bo jak zalcze silnik D13B2 (zimny) to sie zalacza ssanie i wchodzi na bardzo wyskie obroty i dpiero po jakis 3-4 minutach schodzi do normalnych obrotow a nie przykladowo po 20-30 sek tak jak mi mechanik powiedzial gdzie sie reguluje ssanie o ile sie reguluje ?
20-30 sek
:shock:
U mnie na D15B2 normalne obroty mam po co najmniej 1-2min.
a ja jak kupilem to mialem faktycznie po jakis 20-30sek normalne obroty a teraz dojade do pracy to mi sie dopiero wylacza :( ale i tak zawysokie sa te obroty bo silnik doslownie ryczy :|
aha i mialem tak z gazem ale to nawet jak byl rozgrzany to na biegu jalowym mi doslownie ryczal tak chodzby ssanie mial wlaczone a na bedzynie normalnie chodzil :| dzisiaj silniczek krokowy przeczyscilem i na jalowym sa normalne obroty ino pozostaje kwestia ssania na zimnym silnczku :(
Na ilu obrotach masz silnik jak go odpalisz? Stary jest zima, w nocy temp. minusowe... Wydaje mi sie ze czesc ludzi na sile szuka problemow...
U mnie jak odpale to po zimnej nocy silnik skacze na 10s i na 2000obrotow, potem 1500 i maleje wraz z osiaganiem wlasciwej temperatury
hmm niemam obrotomierza :( ale wiem jak w tamtym roku mi ssanie chodzilo a teraz jest o duzo dzuo razy glosniej normalnie tak jak bym na rozgrzanym silniku wcisnol pedal gazu tak do polowy :|
jak bylo cieplo, to obroty stabilizowaly sie po okolo minucie, teraz do pracy dojezdzam (2km :D) i jeszcze trzyma na 1000obr/min i musze czekac az spadnie na te 750-800
no i tu jest pies pogrzebany bo ja niemam obrotomierza ale na sluch to strasznie duzo gdzie kole 3tys :| moze nawet poyzej :|
Nie boi nic,tak ma być :grin:
hmmm jak tak ma byc to niech tak bedzie :]
miskuamakus
17-12-04, 08:48
Tak ma być też mam d13b2
Pozdrawiam
Mowilem ze szukanie problemu na sile... Jakby ssania nie bylo to problem a tak od razu wydawalo mi sie ze jest wszystko ok :)
To chyba normalne,tak jak podajecie.U mnie rano na tyka ok 2000tys,lekko musne gazem spada do ok 1600 no i potem w miare rozgrzeania,jak tylko wskaznik temperatury dnie i wejdzie ma początek skali to spada na ok 750 moze 800 obr.Wg mnie wszystko jest u ciebie ok i nic tam nie kręć.
Stary temat wiec odkurze.
Panowie d13b2 na dworze -2 i jak go odpale po nocy to 3000 obr trzyma ze 3-4 min.To chyba nie jest normalne?Nie mam obrotomierza ale wydaje mi sie ze ze 3-3.5 tysiaca obrotow to trzyma.Wkurza mnie to w cholere!Mam 30 letniego Forda i ssanie odpuszcza po 1 minucie i chodzi na 2 tys.Jest jakas regulacja tego ssania?
Odpowiedziałbym ci ale temat był tyle razy poruszany na forum że już nie mam cierpliwości
mam d13b2 i mam to samo;) skoro kilku z nas ma podobnie to ja bym nie szukal usterki...w lecie spada mi z obrotow po minucie.W zimie chodzi na obrotach do 5 min nawet zalezy od temp. Zanim wyjade do pracy odpalam wczesniej auto i zdarze sie spakowac i ubrac i jak wychodze hanka elegancko cichutko stoi nagrzana i gotowa do jazdy;)
Można wyregulować tak, że na początku ma ok. 1500 a potem po kilku minutach spada do 800 (pominięcie drugiej fazy ssania). Ja tak sobie zrobiłem testowo i nie widzę żadnych problemów przy porannym rozruchu nawet przy większych minusach.
Śrubkami od regulacji ssania ;) Należy zmniejszyć drugą fazę ssania śrubką dostępną od tyłu gaźnika tak, żeby były obroty normalnego biegu jałowego.
Muzyk-Grzes
28-01-11, 20:00
yautja śrubka regulacji ssania to ta przy lince . Śrubka z tyłu gaźnika jest od biegu jałowego.
Śrubki z tyłu gaźnika są dwie. Jedna z dużym plastikowym pokrętłem jest od obrotów biegu jałowego na w pełni rozgrzanym silnka a druga bardziej od lewej schowowana przy mechaniźmie ssania do regulacji drugiego stopnia ssania.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.