Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Regeneracja parownika



yautja
11-01-09, 17:48
Mam pytanie odnośnie regeneracji parownika (Tomasetto) - czy przy wymianie membran trzeba odłączać węże doprowadzające i odprowadzające płyn chłodzący do parownika, czy może można to zrobić bez tego? Czeka mnie w najbliższym czasie regeneracja i nie za bardzo chce mi się zlewać cały płyn chłodzący, bo był wymieniany raptem dwa tygodnie temu...

piroman
11-01-09, 17:51
tak trzeba odłączyć wszystkie węże i najlepiej wyciągnąć cały parownik wziąć do domu i sobie na spokojnie wyczyścić i wymienić membrany

misiek1
11-01-09, 18:03
raczej nie da rady zrobić regeneracji przy zamontowanym parowniku w aucie, trzeba odkręcić wszystkie węże i go porozkręcać. nie ma innej rady na to

yautja
11-01-09, 18:08
Dzięki za szybką odpowiedź.
W takim razie muszę regenerację odłożyć na później, bo bez garażu tego nie zrobię.

Bassmaster
13-01-09, 17:08
Mi wymieniali parownik w ten sposób, że na przewody od cieczy chłodzącej przy wejściu i wyjściu z parownika założyli po prostu zaciski chirurgiczne żeby się płyn cały nie zlał podczas wymiany.

yautja
13-01-09, 18:50
I takie zaciski chyba nie były by złe ale potem trzeba chyba wszystko odpowietrzyć?

Bassmaster
14-01-09, 16:44
Nic nie odpowietrzałem, dolałem jedynie płynu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego.

teg
14-01-09, 20:09
Jak nie zrobisz bez garażu, a co to za problem? :D Całego płynu nie spuszczasz - odpinasz węże, unosisz do góry ponad poziom płynu w zbiorniczku, mocujesz gdzieś i tyle - demontujesz parownik, do domu, na spokojnie sobie robisz :)

yautja
14-01-09, 20:19
No zobaczę. Na razie nie mam za dużo czasu. Może w weekend. Do tego są minusowe temperatury a to nie zachęca do grzebania... Garaż fajna rzecz ;)

wastag
02-02-09, 14:06
a ja mam taki problem 5gen d15b2 otóż od jakiegoś czasu samochód po przełączeniu na gas na zimnym silniku gaśnie i za ho... nie można go wtedy odpalić . dowiedziałem sie że to moga być zuzyte membrany reduktora. czy to prawda? mam tomasetto 140km. na allegro chodzą takie membrany po 60zł a reduktory po 160 zł . co sie lepiej opłaca. podobno wymiana nie jest trudna i można ją samemu ogarnąć.. dodam iż zawsze odpalam na benzinie i po 0.5 km przełaczam na gas

a i czy takie membrany będą dobrehttp://moto.allegro.pl/item538371797_pelny_kpl_napr_tomasetto_oryginal_3_ membrany.html

yautja
02-02-09, 18:40
Generalnie na zimnym raczej nie będzie na LPG dobrze chodził. Membrany są wtedy zbyt sztywne. J przełączam zawsze po wyłączeniu ssania.
Te membrany powinny spasować ale najlepiej napisz do sprzedawcy, podaj jaki masz reduktor i niech stwierdzi czy się nadają, czy nie.

wastag
03-02-09, 10:13
generalnie chodzi mi oto czy te membrany są przyczyną tych problemów dodam iz w zeszłą zimę może był trochę słaby na zimnym ale jechał i nie gasł

piroman
03-02-09, 11:07
Prawdopodobnie przyczyną są właśnie membrany, ale jak nie rozbierzesz parownika to się nie dowiesz, a tutaj nikt wróżką nie jest. Możesz jeszcze sprawdzić/wymienić filterek od gazu jeśli dawno nie był wymieniany

wastag
04-02-09, 21:31
ok wiem ze nikt nie jest wróżka chciałem sie tylko dowiedzieć czy to są najczęstsze objawy starych membran. a to "generalnie" to nie był sarkazm nawet uwagi na to nie zwróciłem. to może ktoś poleci jakiegoś zaufanego sprzedawce membran z allegro

piroman
04-02-09, 22:02
Ja ze swojej strony mogę Ci polecić http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5303128

wastag
09-03-09, 09:52
to jeszcze dodam że powodem gaśniecia na zimnym oprócz membran i zafajdanego reduktora był także silniczek krokowy od gazu zafajdany takim karmelem