Zobacz pełną wersję : wtryskiwacz??
mam taki problem ze na wolnych trzepie silnikiem.po odpieciu 3-go wtryskiwacza nie ma roznicy w pracy silnika czyli cos z nim nie tak, ale prad jest podawany, iskra jest, opor tez ma.co jeszcze moze powodowac takie zachowanie.dodam ze jest to wielopunkt d15b7.przy okazji po czym rozpoznac jakią wydajność mają wtryskiwacze, czym sie roznią np z b16a2 bo z wyglądu raczej tosamo.
skolopendra
10-01-09, 20:56
sprawdź kompresje
Jasna cholera.Nie ma kompresji.Przerabiał ktoś ten temat?Co mnie czeka i na jakie koszta mam sie nastawic?
jak nie ma kompresji to pewnie coś jest nie tak z zaworami, czasami nie miałeś wcześniej jakiejś przygody z rozrządem?
ciezko powiedziec co tam wczesniej sie dzialo bo auto niedawno kupilem, troche to dziwne bo auto od ok4000 obrotów ciągnie bardzo dobrze, świece wszystkie 4 były z białym dość grubym nagarem pożądnie wypalone. Co jeszcze zuważyłem to że przewód od odpowietrzania miski olejowej jest zassany ( płaski w jednym miejscu)
skolopendra
13-01-09, 09:37
więc albo zawory bądź pierścienie ,tak czy inaczej przy robocie z jednym i drugie pasowało by zrobić
albo jeszcze jakiś płukacz by pomógł
Ktoś juz przerabial ten temat?czy mozna sciagnac glowice razem z kolektorami?nie wiem czy sie za to zabierac czy oddac jakiemus fachowcowi.
nie trzyma na kompresji na wszystkich garach? w punto kiedyś miałem taka sytuacje że pękła spręzynka zaworowa...
Zdjęcie kolektorów raczej nie problem, jak sie okaze że głowica do roboty to i tak trzeba je zdjąć..
jak ogarniasz temat i masz gdzie to robic to zwalaj sam głowice.. i dopiero do kogoś kto ustali jaka usterka..
kompresji nie ma na drugim tłoku na reszcie jest ok13.potrzebny mi ktos kto juz ściągał głowice zeby w razie "W" sie poradzic.Jak sobie poradzic z kolektorem wylotowym bo mysle ze bedzie siezko ze śrubami a nie chce ich pourywac.
skolopendra
14-01-09, 12:51
.Jak sobie poradzic z kolektorem
tam są szpilki .więc puści nakrętka albo szpila ,problemu wiekszego nie powinno być ;)
a które uszczelki trzeba koniecznie wymienic?
Na początku podnieś pokrywę zaworów i pooglądaj czy czegoś nie zauważysz, uszczelki pod pokrywę nie musisz kupować nowej. Wystarczy że specjalnym silikonem maźniesz w różkach, dosłownie 4 kropeczki. Jak wszystko będzie okej to musisz podnieść głowicę a co za tym idzie uszczelka pod głowicę musi być nowa no i planowanie by się przydało. Wtedy będziesz miał wszystko jak na dłoni i ocenisz co i jak a jak samemu nie dasz rady skoczysz do mechanika to ci powie co jest nie tak. Kłopot z ściągnięciem głowicy polega na tym że musisz rozebrać rozrząd a jak nie masz o tym pojęcia to lepiej sam się nie bierz bo jak dobrze nie poznaczysz to sam tego nigdy nie złożysz do kupy-tu trzeba trochę doświadczenia.
Pozdrawiam
ściągnij manual i zobacz tam co i jak, zdjęcie głowicy nie jest aż tak prostą sprawą, nawet trzeba ją odpowiednio odkręcać;)
sprawdz luz zaworowy może się którys zawór podparł
głowica ściągnięta, wypalone są 2 zawory ssące, pytanie czy wymieniać tylko te dwa? uszczelniacze tez?
skolopendra
18-01-09, 14:02
pytanie czy wymieniać tylko te dwa? uszczelniacze tez?
wystarczy dwa,uszczelniacze wszystkie
biały nalot na świecach i wypalone zawory świadczą o zbyt ubogiej mieszance, na LPG auto chodzi ?
na LPG może wypalić zawory zdarzało sie to w GMC Żuk czy w polonezach ale żeby w Hondzie wypaliło dziwna sprawa
oddaj glowice do regeneracji - tam wymienią co trzeba i podocierają zawory zeby byly szczelne.
no raczej nie widziało LPG, widocznie ktoś żle ustawil luz zaworów.Głowica jest już u mechanika od głowic, wymieni uszczelniacze po 11zl/szt chyba oryginały , oraz jeden zawór 28zl,chcial planować głowice ale mu odradzilem bo podobno nie ma potrzeby.Nie wiem czy uszczelke kolektora wydechowego tez wymieniac bo wygląda na dobrą.
skolopendra
19-01-09, 18:16
wydechowego tez wymieniac bo wygląda na dobrą.
powinna wytrzymać
a teraz na szybko, z jaką siłą dokręcic głowice.nie posiadam klucza dynamometrycznego
3. Dokrecic sruby glowicy w kolejnosci, w trzech “krokach”.
1 krok: 20 Nm (2,0 kGm)
2 krok: 49 Nm (5,0 kGm)
3 krok: 67 Nm (6,8 kGm)
UWAGA:
• Zaleca sie uzywanie zapadkowego klucza dynamometrycznego.
Uzywajac klucza ze wskaznikiem, dokrecac sruby
powoli i nie przekrecac.
• Jesli któras ze srub wydaje jakis odglos przy dokrecaniu
nalezy ja wykrecic i wkrecic ponownie od 1 kroku.
tak jest napisane w manualu, ale po co ci to info skoro nie masz klucza dynamometrycznego to nie wiem:rolleyes:
skolopendra
22-01-09, 18:44
nie posiadam klucza dynamometrycznego
to się nawet nie dotykaj
silnik złozony.niepokoją mnie jego nierówne obroty, tak jakby bardziej dymił i musialem odkręcić jedną śrubke mocującą obudowe rozrządu bo obcierała o pasek.zrobie jeszcze reset dla pewności
rozrząd zostal ustawiony na znaki ale dzisiaj bylem ustawic zapłon i brakło miejsca do opuźnienia zapłonu, w dodatku wydaje mi sie że auto nie ma kopa jak poprzednio.moje pytanie- jak sie ustawia zapłon są znaki na kole najpierw 3 kreski pozniej jedna ta od TDC, a pózniej mam jeszcze malnięty jakby korektorem na biało paseczek ale widac ze nie oryginalny bo nie ma naciecia na kole
na które znaki ustawiałeś koło rozrządu, UP ma być na górze a znaki na kole z lewej i prawej strony mają się pokrywać z powierzchnią głowicy.
co do ustawiania zapłonu to trzeba zwierać kostkę samodiagnostyki.
up nie wychodzi pionowo tylko lekko do przodu auta, znaki pokrywają sie z powierzchnią głowicy.aparat zapłonowy ustawialismy normalnie bez zwierania.na ktore znaki ma siecic lampa?nie ma tam zadnych kolorów czerwony czy tez biały.
bez zwarcia złącza diagnostyki nie ustawisz zapłonu. Kręcenie aparatem zapłonowym bez tego jest kompletnie bezcelowe. przerabiałem brak mocy itp po wymianie rozrzadu bo "mechanicy" nie wiedzieli jak w tym aucie sie zapłon ustawia.
Tu masz link do strony w moim temacie gdzie po naprawde długich zmaganiach wyjasniło sie ze nie mam zle ustawionego rozrzadu tylko zapłon był ustawiony bez zwarcia zlącza. jest opisane co i jak:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=19819&page=4
tylko ze od początku byl przesunięty do tyłu, przy obracaniu w zwykłym trybie słychać zmiane pracy silnika, ale brakuje zakresu.przy ustawieniu na mniej wiecej środku aparatu zapłonowego jest mocno wyprzedzony. poza brakiem mocy występuje też wieksze spalnie.co mi da ze włącze tryb serwisowy jak juz brakuje skali do regulacji?
kostka od samodiagnostyki musi być zwarta przy ustawianiu zapłonu, inaczej nigdy nie ustawisz dobrze zapłonu;) a jeśli nadal będzie problem z ustawieniem zapłonu to sprawdź ustawienie rozrządu czy na 100% jest dobrze.
po tym calym remoncie nadal ubywa olej i to znacznie, uszczelniacze byly wymieniane tylko nie wiem czy mechanior nie zalozyl odwrotnie.Czy odwrotne zalozenie uszczelniaczy bedzie sie objawialo spalaniem oleju?Jak sprawdzic gdzie on znika?Dodam ze zmienilem z minerala na polsyntetyk
nie da sie założyc uszczelniaczy odwrotnie :)
może miałes wyrobione prowadnice zaworowe ?
czy zaraz po remoncie nie dales za sotro w gaz i nie przegrzałes silnika ?
wracaj do mechanika i mow co jest że dalej bierze olej
tzn ze nie da sie zalozyc uszczelniaczy ssacych na wydechowe?mechanikowi dawalem tylko głowice do roboty a reszte sam skladalem, troche dalem w palnik tak po parunastu km - czym to grozi?
skolopendra
05-03-09, 16:32
tzn ze nie da sie zalozyc uszczelniaczy ssacych na wydechowe?
da się
w aso są one rozgraniczone na ssące i wydechowe
i w niektórych zamiennikach
zauwazylem ze na ssacych są uszczelniacze w czarnych koszulkach a na wydechowych sa zielone, narazie zalalem mu minerala zobaczymy ile go zpapa
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.