Zobacz pełną wersję : Ubywa wody
Witam !
Moje pytanie dotyczy silnika D15B2, 1.5 16V. Otóż problem polega na tym, że jestem po wymianie uszczelki pod głowicą a także chłodnicy i przejechane mam od tej wymiany około 2 tyś.km. i jak zauważylem to ubyło mi około 2 setek płynu w zbiorniczku. Przed wymianą ubywalo 2 setki na 300 km. Nie wiem czy istotne ale mam wode na końcowym tłumiku. Wiem, że taka woda może tam być ale tylko na zimnym silniku, a ja ją mam nawet po przejechaniu 16km, a silnik już osiągnąl swoją temperaturę.
Pomóżcie! może te silniki tak mają a jeśli nie to co to może być? :(
a ma pan gaz w samochodzie???bo jezeli tak to bedzie pil wode.
Właśnie o to chodzi, że nie mam gazu.
Może uszczelka znowu poszła pod głowicą? :roll:
ja tak mialem jak mi gaz zalozyli to mi wypil prawie caly plyn :| ale niedosc ze pil to jeszcze jeden przewod niebyl dobrze przykrecony i kapalo kropelka po kropelce wolniutko az sie stracil ;/ przykrecilem i pije ale malutko tak raz na 2-3 miechy trza dolac:D
Właśnie o to chodzi, że nie mam gazu
ja tak mialem jak mi gaz zalozyli
:?: que? Przeciez jarcio pisze ze gazu nie ma
woda zbiera sie glównie w katalizatorze, ale i w calym ukladzie wydechowym, i musi naprawde dobrze sie autko rozgrzac zeby tej wody sie pozbyc,
poza tym w paliwie moze miales wode ;)
wiem wiem wiem ze napisal ze gazu niema ale wyslalismy to jednoczesnie i je=go szybciej doszlo wiec przesto moje jest po jego :D
aha, no czasami tak sie zdaza :)
Woda w wydechu bym sie nie przejmowal, ma prawo skraplac sie
a moze ktos ta uszczelke zle zalozyl???
a ma pan gaz w samochodzie???bo jezeli tak to bedzie pil wode.
A mi nic nie pije stary :P, powaga
2 setki płynu na 2 kkm to jeszcze nie jest tragedia, chociaż nie powinno tyle ubywać. mogło trochę odparować, wymieniana była też chłodnica, może gdzieś minimalnie ciekło przy ktorymś przewodzie, może nieszczelny korek przy chłodnicy(chociaż pewnie jest nowy), może gdzieś co było trochę przypowietrzone. Dolej płynu tak do połowy między min i max i obserwuj co się dzieje żebyś nie zagotował czasami silniczka. Może układ sie uszczelnił i będzie ok :D
własnie o to chodzi, że gdy kupiłem nową chłodnicę to przyniej nie było korka. Jeśli ktoś wie to nie mi na piszę z czego by pasował korek do chłodnicy?
zapewne z chlodnicy :D
i tylko taki od tej samej chlodnicy :!:
mozna takie spokojnie kupic.
jak tankujesz na orlenie to woda bedzie :D
Powiedzcie mi jaki powinien być poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym na zimnym silniku?
Bo jam mam przy zimnym silniku równo pod max.
Czy tyle ma być, czy raczej poziom płynu powinien utrzymywać się w okolicach połowy oczywiście gdy sinik jest zimny?
Powiedzcie mi jaki powinien być poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym na zimnym silniku?
Bo jam mam przy zimnym silniku równo pod max.
Czy tyle ma być, czy raczej poziom płynu powinien utrzymywać się w okolicach połowy oczywiście gdy sinik jest zimny?
na zimnym powinno go byc jak najmniej, czyli w okolicach minimum, a po rozgrzaniu w okolicach maxa.
Dobrze wiem z jak sie silnik nagrzeje to plynu chlodzacego jest wiecej niz na zimnym ale wytlumaczcie mi dlaczego robiac kazdy dzien po 30 km dziennie bo tyle mam do pracy i z powrotem zauwazylem ze plyn ten po rozgrzaniu podniosl sie ale nie tyle ile dzien wczesniej?
szybko przypomniales sobie o naszych odpowiedziach, hehe od 20 grudnia troche czasu minelo :D
Jednym slowem masz go caly czas mniej? Dolewasz go caly czas, jak to bylo przez te 4miesiace :-) ?
Wiem, że taka woda może tam być ale tylko na zimnym silniku, a ja ją mam nawet po przejechaniu 16km, a silnik już osiągnąl swoją temperaturę
16km to zadna odleglosc to ze wskazówka jest juz na swoim miejscu nie znaczy to juz ze woda sie wypalila. Przejedz z 50km i wtedy zobacz czy dalej leci, tyle ze wtedy powinna sie juz pozadnie spalac.
co to znaczy pozadnie spalac
tzn ze im dluzej jade to jej bedzie wiecej na wydechu ?
sorki ze nie odpowiadalem tyle czasu. Ale od tamtego czasu nie dolewalem nic i poziom trzymal sie tak okolo max na zimnym silniku.
Bylem nim troche dalej tj. w Gliwicach a tj. jakies 65 km od mojego domu, gdy przyjechalem na miejsce to na wydechu bylo sucho.Silnik ostygł i poziom plynu byl ok.
ale od tamtego czasu nie dolewalem nic i poziom trzymal sie tak okolo max na zimnym silniku.
i bardzo dobrze
Bylem nim troche dalej tj. w Gliwicach a tj. jakies 65 km od mojego domu, gdy przyjechalem na miejsce to na wydechu bylo sucho.Silnik ostygł i poziom plynu byl ok.
Pewnie była ośka i cała woda z układu wyparowała, za 3 dni będzie znowu.......
to ze jak ci sie pozadnie silnik nagrzeje, to gdyby plyn z ukladu chlodzenia ci spierdzielal do komory spalania, to nie wylecialby juz w postaci wody z tlumika, tylko pary, bo temperatura jest tak ogromna, ze sie poprastu spala.
Ale z tego co napisales teraz wynika, ze wszystko jest OK, wiec nie wiem w czym problem.
więc mam rozumieć, że po przejechaniu tych 4000 km, które już zrobiłem to chociaż trochę płynu by ubyło.
P.S Pytałem już wielu mechaników, kolegów z pracy czy byłoby możliwe przejechanie ok 10000 km na pękniętej głowicy czy nawet bloku silnika z ubywającym płynem chłodzącym, który spalał by się w komorze spalania bo tyle zrobiłem od kiedy mam to auto a oni mają podzielone zdanie. Jedni mówią, że tak inni że nie.
Ale wydaje mi się, że jakieś obiawy by były np. przegrzewający silnik lub coś innego...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.