Zobacz pełną wersję : Problem z otwieraniem drzwi
berserker1
07-01-09, 10:25
Normalnie trzymam samochód w garażu i nie mam żadnego problemu z otwieraniem drzwi klamką czy podobnie immobilaiserem.
Wczoraj zostawiłem wieczorem w nocy samochód na 4 godziny na dworze - było -20 stopni. Wychodzę przekręcam kluczyk w drzwiach chwytam za klamkę a tu nic - nie chcą się otworzyć tak jakby były przymarznięte a przecież nie myłem samochodu a uszczelki i gumy posmarowane grubo sprayem przeciw zamarzaniu. Z trudem otworzyłem tylnie drzwi i pasażera od kierowcy i tak się dostałem do wnętrza. Potem pojawił się następujący problem że znowu nie mogłem domknąć tych otwartych drzwi od kierowcy i z tyłu - cały czas odbijały.
Autko postało w garażu 2 godzinki i wszystko w porządku. Co może być nie tak? Zamki zamarzają? Bo przecież tak sobie nie powinny przymarznąć. Czy zwykły mechanik może mi sprawdzić zamki, drzwi? Proszę o porady bo przecież tak się nie da jeździć na mrozach, bo zamknę auto wrócę za parę godzin i nie wejdę do środka
Edytuj/Usuń Wiadomość
Z zmakami masz wszystko w porządku. Po prostu wilgoć zgromadzona w nich zamianiła się w lód. Wystarczy że padał deszcz lub śnieg, który potem stopniał i zalega w mechanizmach. Jeśli nie możesz zamknąć drzwi po otworzeniu weź śrubokręt i poprzestawiaj kilka razy zapadkę w zamku (tę która przy zatrzaskiwaniu łapie ucho przykręcone do karoserii).
Moim zdaniem mechanik nic Ci nie poradzi, możesz srróbować napsikać jakiegoś WD-40 ale raczej nie proponuję tego bo usuniesz przy okazji smar z mechanizmów.
berserker1
07-01-09, 10:58
Z zmakami masz wszystko w porządku. Po prostu wilgoć zgromadzona w nich zamianiła się w lód. Wystarczy że padał deszcz lub śnieg, który potem stopniał i zalega w mechanizmach. Jeśli nie możesz zamknąć drzwi po otworzeniu weź śrubokręt i poprzestawiaj kilka razy zapadkę w zamku (tę która przy zatrzaskiwaniu łapie ucho przykręcone do karoserii).
Moim zdaniem mechanik nic Ci nie poradzi, możesz srróbować napsikać jakiegoś WD-40 ale raczej nie proponuję tego bo usuniesz przy okazji smar z mechanizmów.
A może właśnie mało smaru jest w zamkach?
Żeby zrobić to porządnie, musiałbyś porozkręcać je wymyć, naładować smaru i wtedy byłoby OK. Ale to jest sporo roboty i nie wiem czy mechanizmy są w pełni rozbieralne.
Mi w te największe mrozy zamarzły dwoje drzwi ale to dlatego, że myłem samochód dzień wcześniej. Jak przez parę dni odparował to jest już lepiej. Wydaje mi się że u Ciebie też samo przejdzie. Daj sobie spokój z mechanikiem - napsika Ci jakiegoś g...wna i skasuje jakby rozbierał każdy zamek.
berserker1
07-01-09, 11:23
Żeby zrobić to porządnie, musiałbyś porozkręcać je wymyć, naładować smaru i wtedy byłoby OK. Ale to jest sporo roboty i nie wiem czy mechanizmy są w pełni rozbieralne.
Mi w te największe mrozy zamarzły dwoje drzwi ale to dlatego, że myłem samochód dzień wcześniej. Jak przez parę dni odparował to jest już lepiej. Wydaje mi się że u Ciebie też samo przejdzie. Daj sobie spokój z mechanikiem - napsika Ci jakiegoś g...wna i skasuje jakby rozbierał każdy zamek.
Może i racja bo myłem w piątek auto i to jeszcze karcherem zaraz przed tymi mrozami i od tego czasu do wczoraj stało w garażu to może i faktycznie nie odparowała wilgoć całkowicie z mechanizmów zamka. Przy takich temperaturach to woda nie paruje za dużo:) Trzeba będzie poczekać do jakiejś odwilży to może wróci do normy i uważać z tym myciem:) Dzięki za porady!
cięgła stają...
to nie zamki.... to cięgła staja...(w tych plastikowych trzmakach itd)
wypadałoby zdjac boczki tak wszystko delikatnie przesmarować...
berserker1
07-01-09, 11:42
cięgła stają...
to nie zamki.... to cięgła staja...(w tych plastikowych trzmakach itd)
wypadałoby zdjac boczki tak wszystko delikatnie przesmarować...
A czym to przesmarować?
smar silikonowy bedzie najlepszy :) a wogule najlepszy silikonowy to taki jak do łancuchów w motocyklach:D stosuje od kilku lat
berserker1
07-01-09, 11:55
A jeśli chciałbym użyć odmrażacza do zamków to gdzie go mam dawkować tzn. w którym miejscu?
No bo jeśli działa mi w normalnej temperaturze to może to jednak ta zamarzająca wilgoć w zamkach jest przyczyną ciężkiego otwierania?
Z odmrażaczem to uważaj bo to diabelstwo jest szkodliwe dla metalowych części. Jak nie ma musu to lepiej nie stosować. Poczekaj spokojnie do odwilży - prognozy są optymistyczne.
Cięgła dobrze jest przesmarować tak jak same zamki tylko że trochę dłubania z tym jest a w takich niskich temperaturach życzę powodzenia w składaniu boczków.
Podłączałem tweetery całkiem niedawno i myślałem że się wścieknę - 30 min. zakładałem jeden boczek. A z tyłu jest podobno jeszcze gorzej. Jak nie masz wprawy to lepiej daj spokój.
berserker1
07-01-09, 21:06
Z odmrażaczem to uważaj bo to diabelstwo jest szkodliwe dla metalowych części. Jak nie ma musu to lepiej nie stosować. Poczekaj spokojnie do odwilży - prognozy są optymistyczne.
Cięgła dobrze jest przesmarować tak jak same zamki tylko że trochę dłubania z tym jest a w takich niskich temperaturach życzę powodzenia w składaniu boczków.
Podłączałem tweetery całkiem niedawno i myślałem że się wścieknę - 30 min. zakładałem jeden boczek. A z tyłu jest podobno jeszcze gorzej. Jak nie masz wprawy to lepiej daj spokój.
To w takim razie jak myć samochód w okresie zimowym tak żeby woda nie dostała się do zamków i miedzy szybę a drzwi? Nie myję nigdy w myjni - tylko ręcznie:)
A ten nadmiar wilgoci w zamkach to sam wyparuje czy np. zostawić otwarte drzwi w samochodzie w garażu?
Wyparuje z czasem sama, nie musisz otwierać drzwi - nigdy tak nie robiłem i po kilku dniach problem ustępował.
Jak są mrozy to najlepiej nie myć. Mi osobiście nie udało się jeszcze wymyć samochodu tak żeby potem nie zamarzł. Na pewno nie myć myjką ciśnieniową bo ona wepchnie wodę wszędzie, jak już jest konieczność to gąbką i ręcznie bez nadmiernego lania wody.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.