Zobacz pełną wersję : brak wspomagania
witam
mam takie pytanie od pewnego czasu gdy auto stoi na mrozie po odpalaniu nie da się ruszyć kierownica czy przyczyna tego może być płyn do wspomagania do wymiany czy możne jakaś pompa a gdy się nagrzeje wszyto jest oki
plyn do wymiany i to szybko, bo zalatwisz pompe, poprostu pewnie masz wlany zagesty, kup sobie specialny w Aso koszt ok 70zl
a co do wymiany jak go wymienić od czego zacząć
podlaczam sie do tematu, u mnie tez sie tak dzieje ze jak postoi troche na mrozie to wspomaganie nie dziala albo slabo, mowie wtedy ze mi zamarza, ale co sie tam dizeje? plyn juz sie nie nadaje do uzytku tak? wiec jaki kupic i czy wystarczy gdzies przy pompie odkrecic weza tam gdzie najnizej i spuscic wszystko pozniej zakrecic i wlac nowy czy jest jakas wieksza polityka?
odp szybko to moze zrobie to dzisiaj, dziex
najlepiej, podjechac do Aso Honda kupic u nich specialny fluid do wspomagania a wymiane pewnie Ci za grosze zrobia :)
nie bede jechal do aso jakies 25km i placic za cos co moge sobie zrobic sam bo mam takie mozliwosci
do aso i tak musisz jechac bo tylko tam dostaniesz plyn do wspomagania:p a jak chcesz sobie sam zmienic to tylko manual w lape i dajesz :)
eno czy honda majakies kosmiczne plyny? heh co on ma w sobie ze jest tylko do hond? a jakis uniwersal do wspomagania?
eno czy honda majakies kosmiczne plyny? heh co on ma w sobie ze jest tylko do hond? a jakis uniwersal do wspomagania?
Tak samo wlej sobie uniwersal do skrzyni , długo pojeździsz.
Też mam problem z "zamarzającym" wspomaganiem. Kupiłem w ASO litr płynu za 65zł i jutro robię wymiane. Dam znać czy pomogło.
no no daj znac i napisz mniej wiecej jak wymieniales to ktoredu 'spuszczales' plyn i co pokolei taki jakis manual napisz :)
Chlopaki, a moze poprostu ten typ tak ma, kumpel w cupejce Vgen tez tak ma a pytalem drugiego kumpla coupe VI gen juz mu sie nic nie dzieje, moze poprostu chlodniczka plynu wspomagania skutecznie zamraza plyn i jest tak gesty ze slabo pracuje, bo chyba to co jest przed chlodnica to chlodniczka plynu wspomagania tak? moze sie ktos wypowiedziec co ma wieksza wiedze na ten temat?
ja juz wymieniłem na mobil ATF 220 za 23 zl ale dalej to samo jak jest większy mróz to dalej zamarza wiec odradzam tego oleju chyba musze kupic cos innego
http://moto.allegro.pl/item518442054_mobil_atf_220_1l_dextron_ii_lodz_pab ianice.html
ja juz wymieniłem na mobil ATF 220 za 23 zl ale dalej to samo jak jest większy mróz to dalej zamarza wiec odradzam tego oleju chyba musze kupic cos innego
musisz wymienic na orginalny hondowski z ASO:D bo inaczej sie porzegnasz na stale ze wspomaganiem:(
Whiplash a czy Twoje wiadomosci na ten temat sa wiarygodne? tzn mozesz to potwierdzic jakims przykladem ze np kumpel wymienil i za miesiac pompka mu siadla (wspomagania ) :P
sa wiarygodne :) dwa miesiace temu wymienialem pompe wspomagania z powodu zatalia jakiegos tam plynu :( i na 4um jest tez kilka osob ktore mialy ten problem, fluid hondowski jest zadszy od innych plynow
no oki, wiec jestes wiarygodny :P
a czy wie ktoś gdzie dostać taki płyn oprócz serwisu hondy ?
zatrzeć to możesz jakbyś miał za malo płynu, a tutaj jak jest zamrożony to wychodzi na to samo
Po iluś tam latach nawet hondowski płyn traci swoje właściwości i się go wymienia w ramach przegladu w ASO. Przyznać się kto robi przeglądy i wymiany eksploatacyjne zgodnie z tabelą z książki serwisowej? Nie ważne czy w ASO, czy poza. Ważne jest to żeby je robić wg tego co jest w tabeli.
Panowie ja wczoraj wymieniłem płyn we wspomaganiu ponieważ mi zamarzało!!! Płyn kupiłem w ASO wiec jest orginalny i niestety nic to nie dało jest tak samo!!! Czy to może być pompa?? Hanka ma przejechane 200 tys km?
Panowie ja wczoraj wymieniłem płyn we wspomaganiu ponieważ mi zamarzało!!! Płyn kupiłem w ASO wiec jest orginalny i niestety nic to nie dało jest tak samo!!! Czy to może być pompa?? Hanka ma przejechane 200 tys km?
Nowy płyn Ci zamarzł?
Dokładnie zamarzł mi nowy płyn wiec ja po swoim doświadczeniu uważam ze tak naprawde to wcale nie marznie płyn tylko coś innego to będzie!! Pytanie tylko co????
No to ładnie. Ja dziś odbieram samochód od mechanika po wymianie płynu. Jutro rano zobaczymy co będzie...
Pytanie tylko co????
Ujemna temperatura, wyjątkowo ujemna ;) Panowie, DON"T PANIC!
Ujemna temperatura, wyjątkowo ujemna Panowie, DON"T PANIC!
Zobaczymy dzisiejszej nocy jak sie nic nie zmieni to pozostaje tylko cierpliwie czekać na wiosne:D
Szczerze powiedziawszy to chyba tez tak mam:/ Drypaul czekam na odpowiedz czy pomoglo.
Ja tak mam na pewno. Hanka stoi na zewnątrz, ale pod zadaszeniem. Na początku kierownica wyraźnie chodzi ciężej (szczególnie wczoraj, ok. -15/-18 stopni), po rozgrzaniu silnika wraca do normy. Czytając ten temat, widzę ze to sporo osób tak ma. Wątpię żeby wszystkim nagle w tym samym czasie pompa wspomagania czy sam płyn odmówił posłuszeństwa ;) Każdy płyn ma jakąś tolerancje temperaturową, w której zachowuje swoją swoje właściwości ;) Nie mniej też czekam na ocieplenie, żeby troszkę się uspokoić :P
Ja mam dokładnie to samo - wymiana płynu na specjalny do hondy nic nie dała. Co prawda różnica w płynie jest ogromna, ale ja kupiłem w sklepie z częściami tylko do japończyków, za 24 zł/litr. Wymiana jest prosta, jakby ktoś potrzebował pomocy to podpowiem co jak. Natomiast u mnie nie rozwiązało to problemu i czeka mnie wymiana pompy.
kurcze, widzę że ten problem zatacza coraz szersze kręgi... Chyba się powstrzymam z ta wymianą pompy. Niech ktoś napisze, czy wymiana płynu pomogła, bo jutr wybieram się po pompę... Aha, tak dla zainteresowanych - w bydgoszczy za pompę życzą sobie 540zł...
Szczerze powiedziawszy to chyba tez tak mam:/ Drypaul czekam na odpowiedz czy pomoglo.
No więc wczoraj wymieniony płyn na oryginał z ASO (65zł/litr) i dzisiaj rano... znowu kłopoty ze wspomaganiem :(
Co prawda dzisiaj kierownica chodziła lżej niż np. wczoraj czy przedwczoraj, no ale temperaturę rano miałem -7 stopni, a nie -20.
Ale niestety czuć, że nadal jest problem po mroźnej nocy.
No to może faktycznie "ten typ tak ma".
To w takim razie co robić - jechać i czekać aż po kilku kilometrach wróci do normy, czy lepiej nie kręcić kierownicą aż wspomaganie "nie wróci", żeby nie zepsuć pompy itp.?
Z drugiej strony czekać na postoju aż się silnik i reszta rozgrzeje, to też nie dobrze dla silnika z kolei:mad:
Najlepiej by było ruszyć i jechać cały czas prosto, ale to raczej mało realne...
U mnie wygląda to mniej więcej tak, że przedwczoraj zostawiłem samochód przed garażem i wczoraj rano wyruszyłem do pracy jakieś 15 km po drodze z zaledwie 5 zakrętami - wspomaganie ruszyło dopiero jak manewrowałem na parkingu. Natomiast wcześniej, jak musiałem się nakręcić przy wyjeździe z garażu, to wspomaganie wracało do normy dużo szybciej. Czy pompa dostaje od tego w d...? Nie wiem, ale skoro i tak odwala takie numery, to po prostu zostawiam tak jak jest - jeśli wszystko wróci do normy jak się ociepli, to znaczy że tak już po prostu musi być, a jeśli pompa padnie - to znaczy że i tak była do wymiany. Bo chyba inaczej do tego problemu podejść się nie da...;P
yogiszczecin
09-01-09, 13:08
[QUOTE=agresorr;566465]Ja mam dokładnie to samo - wymiana płynu na specjalny do hondy nic nie dała. Co prawda różnica w płynie jest ogromna, ale ja kupiłem w sklepie z częściami tylko do japończyków, za 24 zł/litr. Wymiana jest prosta, jakby ktoś potrzebował pomocy to podpowiem co jak. Natomiast u mnie nie rozwiązało to problemu i czeka mnie wymiana pompy.
Siemka, powiedz mi jak wymieniłeś ten plyn wspomagania, bo mnie tez czeka taki zabieg. Powiedz jeszcze jakiej firmy ten płyn kupiłeś i ile weszlo go w układ. Dzieki
No to żeby jakieś wnioski wyciągnąć - jeżeli po wymianie płynu nadal wspomaganie "zamarza", to oznacza, że pompa do wymiany czy że po prostu tak już jest w tym modelu i nic nie jest uszkodzone??
No to żeby jakieś wnioski wyciągnąć - jeżeli po wymianie płynu nadal wspomaganie "zamarza", to oznacza, że pompa do wymiany czy że po prostu tak już jest w tym modelu i nic nie jest uszkodzone??
Moim zdaniem to napewno pompa szwankuje ponieważ w zeszłą zime też były mrozy a wspomaganie mi nie zamarzało. Może tak jest z pompą p przebiegu około 200tys km.
PS. Ja czekam na ocieplenie, a pompa i tak w kiepskim stanie wiec można ja katowac.
Ja w zeszłą zimę też nie miałem problemów, ale też nie było takich mrozów. W tym roku zaczęło się mniej więcej od temperatury -6 w dół...
Ja w zeszłą zimę też nie miałem problemów, ale też nie było takich mrozów.
Jak nie było takich mrozów?? Oczywiście że były, poza tym u mnie wspomaganie zamarza a u mojej siostry jest wszystko oki a Hanki stoją na tym samym podwórku wiec czy ktoś może mi to wytłumaczyć??
No sorry, ale ja nie pamiętam w zeszłą zimę mrozów większych niz kilka stopni na minusie...
Z tego co wiem to nie wymienia się płynu we wspomaganiu tylko uzupełnia się ewentualne braki, pisaliście też o ujemnej temperaturze - ja w swojej Hance jeszcze się z tym nie spotkałem żeby podczas mrozu wspomaganie mi nie działało więc myślę że to jest wina pompy :confused:
Jak to się nie wymienia płynu? Chyba się starzeje i podlega wymianie tak jak chłodzący, hamulcowy itp.
U mnie np. stary płyn był ciemny i gęsty, a nowy jaśniutki i rzadszy.
No ale jak już wspominałem, wymiana nie rozwiązała problemu...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.