Zobacz pełną wersję : Czym przyczepic dywaniki?
Zeby sie nie sciagaly...? Jakies pomysly? Ktos ma jakis patent?
Zeby sie nie sciagaly...? Jakies pomysly? Ktos ma jakis patent?
Kup w sklepie z materiałami jakies rzepy, przyszyj pod spód dywanikow i po sprawie...
A poza tym to chyba zalezy od konkretnych dywanikow czy sie slisgaja czy nie... Ja mam jakies czarne za 60pln , pod spodem pokryte taka jakby gumą i nie slisgaja mi sie...
z poczatku myslalem zeby moze dac jakies gumowe ale to traca kupa.... a czasami jak sie kutafon sciagnie na pedal gazu to paraduje po miescie z odcinka :lol:
Nic jutro ruszam na poszukiwanie rzepow 8) Szkoda, ze zima bo bym takich na polu narwal :D
z poczatku myslalem zeby moze dac jakies gumowe ale to traca kupa....
Ja nie pisalem o calych gumowych, mam z materialu (tworzywa), ale pod spodem wlasnie sa wyklejone taką gumą jakby, wlasnie po to by sie nie slisgaly... I zdaje to egzamin jak najbardziej...
klubowe mają od spodu gąbkę podszytą. Właściwie się nie ślizga. Znacznie lepsze rozwiązanie niż guma :)
W nowszych autach jest fajnie rozwiazany problem slizgajacych sie dywanikow... Sa takie male *******niczki i w dywaniku sa dziurki i to sie trzyma na tym... Jakby ktos mial checi, to mozna takie cos zakupic i sprobowac czy by to dzialalo...
te "*******niczki" w aso grosze kosztują wiec jedz kup sobie i po sprawie. to sie przykreca na skubke pod fotelem, tam nawet jest wyciente miejsce w tapicerce na to.
to sie przykreca na skubke pod fotelem
masz może fotę? Ale wtedy to pewnie tylko oryginalne dywaniki ;)
to fakt jest miejsce-są piertolniczki-dywaniki z okutym otworkiem i jest ok :D Tylko dywan kierownika się powoli kończy już :cry:
masz może fotę? Ale wtedy to pewnie tylko oryginalne dywaniki n
Nie koniecznie, ale gumowe wszystkie teraz maja takie moze nie gotowe dziurki, ale do wyciecia...
hmm, jak ktoś ma ten system to naprawdę gorąca prośba z mojej strony o zdjęcie. Skoro to niezbyt drogie to może podeszłoby u mnie :D
Ja jak oganre chorobe to chyba u rodzicow w Peugeocie mam takie cos... To ogarne jakas foteczke...
to zdrowiej :!: a ja czekam :)
Ja mam takie coś u siebie :)
Dywanik od strony kierowcy nie ma szans się poruszyć :)
A tak poze tym to dywaniki klubowe mają taką werstwę pod spodem zę nawet bez tego się nie ślizgają :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.