PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne zachowanie auta przy zejściu z obrotów na biegu ...(uklad roznic ? krzyzaki ?)



grafix
18-12-08, 13:11
Siema, nie mam obecnie dostepu do garazu a zauwazylem ze od jakiegos czasu gdy puszcze gaz , schodzac z obortami w dół (oczyw. na biegu) to w penym momencie mam takie dziwne szarpnięcie i trzymając gałe zmiany biegów odczuwam ruch albo skrzynki albo całego silnika ...

spotkał się ktoś zwas z takim objawem ?

fenix
18-12-08, 14:41
Moze ktoras z poduszek? Poszukaj o nich na forum.

!markos
18-12-08, 15:41
w pewnym momencie tzn wtedy kiedy odpuszczasz gaz? to przeciez normalne. silnik pracuje na poduszkach.
jesli rzuca sie za mocno, to najprawdopodobniej do wymiany jest tylna poduszka.

Rafkodc2
18-12-08, 16:09
jeżeli z poduszkami skrzyni jest wszystko OK,to stawiał bym na defekt mechanizmu różnicowego.
Jak robili Ci hybrydę skrzyni to podejrzewam że sprawdzili w jakim stanie jest dyfer(wtedy mógł być jeszcze dobry)
tylko gdy satelity zbiorą powierzchnię utwardzoną z wałka,dalsze zużycie jest błyskawiczne to powoduje stuki i szarpanie.
Miałem kilka takich przypadków i miałem też u siebie(CRX Z5).Wymieniałem przełożenie główne,wtedy satelity i wałek wyglądał bez zastrzeżeń nie było luzu i nic na to nie wskazywało.Za kilka miesięcy zaczeły pojawiać się stuki i szarpania przy zmianie biegów z dnia na dzień coraz bardziej,na początku myślałem że może jakaś poduszka skrzyni czy silnika ale były OK.W końcu postanowiłem wyjąć skrzynię i sprawdzić rzekomo dobry mechanizm różnicowy czy przypadkiem się nie rozlatuje.Okazało się że satelity wytarły wałek,wyglądało to mniej więcej tak jak nakrętki 20mm na długopisie.
Tak że jeżeli nie widać na zewnątrz czegoś niepokojącego,to sugerował bym zajrzeć do tej skrzyni.

grafix
18-12-08, 18:51
nie jak puszczam tylko jak juz puszcze i jade bez dotykania jakiegokolwiek "pedału" , obroty dochodza powiedzmy do 2k i czuc takie głuche tyknięcie ... jak i szarpnięcie autem

przy ruszaniu czasem tak głucho tyknie

poduchy silnika są ok, fakt telepie nim trochę bardziej z racji ostrych wałków ale patrzyłem na poduchy i są ok tak samo od skrzynki ...

... możne faktycznie jak piszesz Rafko będzie trzeba skrzynkę rozebrać ...


pytanie tylko ... jaki koszt leczenia mniej więcej ?

kenny
19-12-08, 00:11
Ja obstawiam tylną łapę. Jak hamujesz silnikiem i obroty spadają to mniej więcej ok 2 tyś obr silnik przestaje hamować auto. Z powrotem jest zasilany mieszanką i auto jest napędzane. Czy jak ruszasz na pół sprzęgle to też czujesz ruch na lewarku? Jak tak to wina łapy.

!markos
19-12-08, 00:23
jak jest jakas mala wpadka, to rafko wymienia silniki na nowe, wiec trzeba z przymruzeniem oka patrzec na wszystko co pisze i nie traktowac tego do konca powaznie

post kenny'ego x2

grafix
19-12-08, 09:39
jak jest jakas mala wpadka, to rafko wymienia silniki na nowe, wiec trzeba z przymruzeniem oka patrzec na wszystko co pisze i nie traktowac tego do konca powaznie


ale ja nie pytalem o silnik ... wogóle o czym ty piszesz ?

sprawdze jeszcze raz ta tylna łapę aby sie upewnić

Hikiel
19-12-08, 10:10
Stawiam na tylna lape na 99%

!markos
19-12-08, 10:28
wogóle o czym ty piszesz ?o tym, zebys nie traktowal powaznie porad rafko, poniewaz do tej pory ich tresc byla bardzo dyskusyjna :)

Rafkodc2
19-12-08, 13:02
o tym, zebys nie traktowal powaznie porad rafko, poniewaz do tej pory ich tresc byla bardzo dyskusyjna :)


tak się właśnie składa że znam się z grafixem.Dobrze znam to auto i nie raz nim jeździłem,więc podejrzewam że jest coś z dyfrem,(...głuche tyknięcie)ale podkreślam że w tej dziedzinie nie można nic obstawiać na 99% albo być pewnym na 100 że to na pewno poduszka.Czasami w autach dzieją się dosłownie cuda.

W poprzednim EG grafixa robiłem hybrydę skrzyni,wszystko było ok,nigdy nie miał zastrzeżeń co do moich umiejętności,a ten przegrzany silnik to sam widział i może Ci powiedzieć co było najrozsądniejsze w tym przypadku.


Grafix,jeżeli by się okazało że potwierdza się moja teza,to radził bym poszukać drugą skrzynię i przełożyć sam kosz.Ja wtedy kupiłem od rovera 216 94r.Z małym defektem dałem za nią 100zł,kosz był idealny i o to chodziło.Naprawa samego mechanizmu to gra nie warta świeczki ok 1k same części.

grafix
20-12-08, 00:38
ano tak jakoś wyszło ze się znamy :)

Rafko na początek zobaczę dokładnie łapsko a potem będę dzwonił bo garażu w kraku brak i tego nie ogarnę ...

ps. chyba w tym roku jeszcze uda sie wystroić niunie

stashek
24-12-08, 23:36
Hm... może to głupie co napisze, ale moze to robi luz na pólośce?

grafix
19-01-09, 19:51
niebawem sie okaże, narazie no time , siebie podleczę i będę działał.

grafix
13-02-09, 00:21
okazało sie ze to krzyżaki wew, sprawa ogarnięta juz

rafko, skrzynka byla składana z gut części i z nia wsio oka
pozdro

do zamknięcia topic