Zobacz pełną wersję : d16z6 na 92 oktanowej benzynie
Słuchajcie, da się jeździć na 92 oktanach na d16z6? D15B2 czy B7 się da, ale już dla 1.6 książeczka podaje że minimum 95. Co się stanie, gdy zalejemy 92? Czy komputer dobierze sobie odpowiednie parametry do mapy i silniczek będzie działał poprawnie? Czy jest w hondzie czujnik spalania stukowego który nie dopuści do detonacyjnego spalania mieszanki?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi, tak się składa że w stanach czy kanadzie benzynka 87 oktan to nie rzadkość a 95 to już high octane. W tym wątku (http://www.vancouvercivics.com/forums/viewthread.php?tid=39149&page=1) ludziki wypytują kolesia czy jest sens dopłacać :D i jeździć na 90tce :shock: w d16z6 więc się pytam czy można to zalać bez obaw czy nie? :roll:
W USA używają innych norm określających LO (w Europie używa się liczby RON)
A D16Z6 nie ma knock sensora.
Gdzie Ty chcesz kupować RON92?
W USA używają innych norm określających LO
taak? serio? :shock: wiesz może gdzie mogę znaleźć ichniejszy 1 oktan to ile to naszych?
A D16Z6 nie ma knock sensora.
czyli 95 i ani oktana mniej? W czechach mają 91 i leją do czego popadnie, na białorusi 92, nie można by tego bezkarnie zalać do d16z6? :sad:
Czujnik spalania stukowego jest chyba tylko w VTi (B16A2)
Tak jak elmer mowi... gdzie ty chcesz kupic RON92???
MON jest średnio o ok. 10 punktów niższe od RON dla tej samej benzyny.
Amerykańska benzyna 87 odpowiada europejskiej 95.
już znalazłem te różnice w oktanach (w wikipedii):
MON jest średnio o ok. 10 punktów niższe od RON dla tej samej benzyny. W Polsce, podobnie jak w całej Europie obowiązuje norma oznaczania liczby oktanowej zbliżona do RON, natomiast w USA, Kanadzie, Australii i kilku innych krajach podawana na stacjach liczba oktanowa odpowiada bardziej normie MON. Powoduje to, że amerykańska benzyna 87 odpowiada europejskiej 95.
Gdzie chcę kupić? no na polskicj stacjach nie ma, ale da się :D ...podróżując po Europie np :D
Problem w tym, że to tańsze, 92 oktanowe paliwko się do d16z6 nie zda nie?
jak nie będziesz pałować i trochę cofniesz zapłon to powinno być ok
jak nie będziesz pałować i trochę cofniesz zapłon to powinno być ok
Normalna jazda, rzadko pedał w podłodze. Co będzie z osiągami? te 3 oktany dużo zabiorą? Z 95 a 98 praktycznie nie czuć róznicy.
Czy cofnięcie zapłonu z 16 do 14 np będzie odpowiednie? Odczuje się to jako stratę elastyczności?
No a może takie specyfiki jak Castrol TBE, który podwyższa liczbę oktanową i ponoć zabezpiecza przed spalaniem stukowym załatwi sprawę?
Narazie czysta teoria bo 3 oktany to zdaje się niedużo, tym bardziej, że na niektórych stacjach pewnie ta 95 tej liczby nie trzyma, ale jak ma to być niebezpieczne dla silnika to nie ma co ryzykować.
Ale o co w ogóle chodzi :) ?
Po co kupować paliwo 92 i jakieś dodatki, zamiast od razu kupić 95?
Jak mamy Ci określić różnicę w osiągach? Osiągów nie zabiorą oktany, tyko opóźniony zapłon (który będzie trzeba opóźnić, żeby nie wystąpiło spalanie stukowe). Naprawdę ciężko tą różnicę jakoś nazwać czy zmierzyć - na pewno złe ustawienie zapłonu można wyczuć w czasie jazdy, więć różnica będzie odczuwalna.
Zapewne paliwo na naszych stacjach nie trzyma norm RON95, ale producenci aut na Europę ustawiają bardziej zachowawczo mapy zapłonu (niż np. na JP) i nie ma z tym kłopotu (wiadomo, że producenci muszą zapewniać jakąś tolerancję, bo za każdym razem jak tankujemy, to mamy w baku co innego). Dlatego jeśli lejesz dobre, pewne (very unlikely) paliwo, to możesz przyspieszyć zapłon i zyskać kilka procent mocy.
Tak serio to nie wiem do czego zmierzasz z tymi pytaniami? Poważne masz zamiar kupować paliwo RON92?
Ale o co w ogóle chodzi
jak nie wiadomo o co to wiadomo o co :D :D :D
Abstrahując od pobódek jakie stoją u podstaw ewentualnej decyzji zalania 92 oktan do baku proszę o odpowiedź na pytanie czym ryzykuje jeżdżąc na 92 oktanach na 16 stopniach? I jak mocno realne jest to ryzyko? Jak milion w totolotka czy pewne i nieuniknione niczym to że jutro wstanie dzień? :D
Czujnik spalania stukowego jest chyba tylko w VTi (B16A2)
w wersji JDM
tańsza benzynka od ruskich ?? :lol: :lol: :lol:
Swider dopłać te 30groszy na litrze i kupuj od nich 95 , ja jeżdze na 95 z BY i nie widac żadnej róznicy między ich bezyną a naszą . Auto chodzi może jescze lepiej niż na naszej 95. Przynajmniej nie śmierzdzą spaliny zgniłym jajkiem , jak to nieraz na naszych stacjach sprzedaja kombinowane paliwoz zalejesz a tu wali jajkami . Na BY nikt nie kombinuje bo tam sie nie opłaca , bo wacha i tak tania. A u nas kombinacje , jakies dolewki itp...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.