PDA

Zobacz pełną wersję : D14A4 przygasają światła, pali bezpiecznik, falują obroty



marioski
17-12-08, 09:18
Witam.
Samochod to Civic EJ9 silnik d14a4. Problem polega na tym, że po pięciu minutach po odpaleniu silnika zapala się kontrolka check engine, zaczynają falować obroty, przygasają i rozjaśniają się światła, przestaje działać prędkościomierz. Za każdym odpaleniem samochodu przepala bezpiecznik nr 15 (7.5A). Oznaczony jest jako bezpiecznik alternatora. Po przepaleniu bezpiecznika samochodu nie pozwala odpalic immobiliser. Włożyłem nowy bezpiecznik, odpalam, obroty falują, światła przygasają i bezpieczniki sie przepala. I tak w kółko. Zrobiłem samodiagnostyke i wywala błąd 17 (czujnik prędkości lub jego obwód).
Wymontowałem alternator i dwóch speców stwierdziło, że jest ok. Wykręciłem czujnik szybkości, przeczyściłem go i kostke. Przestało wyrzucac błąd 17 ale predkościomierz dalej nie działa i wszystko sie powtarza. Elektrycy rozkładają ręce a Ci ktorzy są dobrzy mają termin na przyszły tydzien.
Przeszukałem pół forum i wsród wielu podobnych tematów tylko Diups miał taki sam przypadek. Niestety nie pamięta już co było tego przyczyną.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Mariusz

skolopendra
17-12-08, 18:20
skoro alternator jet ok to zapewne zwarcia trzeba szukać gdzie indziej ,po wiązce od bezpiecznika

boollion
24-12-08, 00:13
Witam.
Mialem dolkadnie identyczne obiawy w swoim civic.
Dzisiaj usterka zostala usunieta.
Usterka blacha ale trzeba bylo sie naszukac.
Z tego co wiem mialem przetarty kabelek przy kostce tzw pietnastce (chyba :) ) kolo kolektora ssacego.
Kabelek wywolywal zwarcie.
Po usunieciu zwarcia swiecila lampka od silnika. Wystarczylo zdjac kleme od akumulatora (-) i poczekac chwile. Jesli nie zgasnie trzeba resetowac komputerek bodajże.

Pozdrawiam

marioski
26-12-08, 12:45
No i sprawa się wyjaśniła.
Może pomoże to innym forumowiczom.
Boollion, dokładnie tak samo jak u Ciebie miałem przetarty kabelek przy kolektorze ssącym. Mała usterka ale bardzo denerwująca. Elektryk wymienił kawałeczek wiązki i Hania smiga jak nowa.
Pozdrawiam

MrUkAs
30-12-08, 17:56
Odswieze temat. Mam troche inny problem z jednym reflektorem. Mianowicie co jakis czas przestaje mi swiecic zarowka od mijania, swieci tylko postojowka. Wystarczy tylko, ze podniose maske i docisne to miejsce, gdzie wchodza zarowki i juz swieci bez problemowo do czasu, az znowu sie nie poluzni. Jak sobie z tym poradzic, aby dzialalo to na stale? Ewidetnie cos tam sie rozlacza, ale nie wiem w jaki sposob to docisnac aby sie nie rozlaczalo...

black1234
30-12-08, 19:48
Odswieze temat. Mam troche inny problem z jednym reflektorem. Mianowicie co jakis czas przestaje mi swiecic zarowka od mijania, swieci tylko postojowka. Wystarczy tylko, ze podniose maske i docisne to miejsce, gdzie wchodza zarowki i juz swieci bez problemowo do czasu, az znowu sie nie poluzni. Jak sobie z tym poradzic, aby dzialalo to na stale? Ewidetnie cos tam sie rozlacza, ale nie wiem w jaki sposob to docisnac aby sie nie rozlaczalo...

wyciągnij i obejrzyj kostkę, może jest nadtopiona, przeczyść styki itd. zwróć uwagę czy wyciągniesz kostkę bez wciskania zatrzasków, bo być może kostka nie jest poprostu do końca wciśnięta...

MrUkAs
30-12-08, 20:35
Hm, jakby nie byla do konca wcisnieta to poprzez moje dociskanie (dosc mocno dociskalem) powinna sie wcisnac do konca. Jak mi zas przestanie swiecic mijania to wyjme kostke i ja obejrze...Chociaz czy wyciagne ja bez problemowo? Tam strasznie malo miejsca jest...

black1234
31-12-08, 19:56
Hm, jakby nie byla do konca wcisnieta to poprzez moje dociskanie (dosc mocno dociskalem) powinna sie wcisnac do konca. Jak mi zas przestanie swiecic mijania to wyjme kostke i ja obejrze...Chociaz czy wyciagne ja bez problemowo? Tam strasznie malo miejsca jest...

zobacz czy wlazły zatrzaski...pociągnij poprostu, jak wylezie to nie wlazły...

dasz sobie rade...

PeJot
31-12-08, 20:59
Odswieze temat. Mam troche inny problem z jednym reflektorem. Mianowicie co jakis czas przestaje mi swiecic zarowka od mijania, swieci tylko postojowka. Wystarczy tylko, ze podniose maske i docisne to miejsce, gdzie wchodza zarowki i juz swieci bez problemowo do czasu, az znowu sie nie poluzni. Jak sobie z tym poradzic, aby dzialalo to na stale? Ewidetnie cos tam sie rozlacza, ale nie wiem w jaki sposob to docisnac aby sie nie rozlaczalo...

A nie zauważyłeś żeby kostka była nadzwyczaj gorąca gdy światło akurat się świeci ?

Możesz rozebrać kostkę i małym płaskim śrubokrętem podgiąć blaszki żeby miały lepszy styk
z żarówką - lepiej działać szybko bo może stopić się kostka ...

MrUkAs
01-01-09, 17:16
nic cieplego nie odczuwam jak dociskam...mnie to wyglada jakby cos tam nie laczylo i dlatego musze co jakis czas dociskac dosc mocno...

PeJot
02-01-09, 20:55
nic cieplego nie odczuwam jak dociskam...mnie to wyglada jakby cos tam nie laczylo i dlatego musze co jakis czas dociskac dosc mocno...

No nie łączy kostka z żarówką - rozbierasz od tyłu kostkę i podginasz styki - dosłownie 2 minuty ...

MrUkAs
02-01-09, 22:40
Czyli na chlopski rozum wyciagam kostke (tam strasznie malo miejsca jest) i podginam styki, tak? Kostke wyciagne poprzez ciagniecie do siebie, czy trzeba specjalnych technik/sily? Teraz chlodno jest wiec z tym grzebal nie bede, bo garazu nie mam....

PeJot
03-01-09, 12:46
Czyli na chlopski rozum wyciagam kostke (tam strasznie malo miejsca jest) i podginam styki, tak? Kostke wyciagne poprzez ciagniecie do siebie, czy trzeba specjalnych technik/sily? Teraz chlodno jest wiec z tym grzebal nie bede, bo garazu nie mam....

Na tyle kostki są zatrzaski ...