Zobacz pełną wersję : Cos syczy :)
Po pierwsze kto ma sprzeta ze stozkiem... bo to ponoc stozek przy wylaczaniu silnika jeszcze przez chwilke taki syk z siebie wydaje....?
Prawda to czy falsz? Bo narazie trzeba ustalic co to aby przejsc do dalszej czesci zagadnienia :D
Pozdrawiam serdecznie! :D
wg mnie to prawda...
moj syczy...i jak sie doda gazu to przez kilka "kopniec w gaz" (przegazówka) jest to dosc słyszalne...
potem cichnie...(po jakis 5-6ciu)
Żeby was trochę zbić z tropu ->
Mój po zgaszeniu też syczy :)
A stożka brak...
No stozki zwykle sycza przy gaszeniu, to oczywiste jak to ze deszcz jest wynikiem skraplania sie pary wodnej, ktora gromadzi sie w chmurach :D
deszcze deszczem ale... ;)
chodzi o to ze po palowaniu auta podczas powolnego ruszania slychac jakis metaliczny dzwiek... jakby np cos pod klocek hamulcowy podeszlo... i ten sam dzwiek slychac podczas tego syczenia przy gaszeniu auta.... po 5 minutach wszystko wraca do normy....
jakies pomysly?
Mi mechanik powiedział, że to serwo...
Sam się zdziwiłem, bo hebluje dobrze i cały czas jeżdżę...
Nie wiem, czy mam się bać :P
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.