PDA

Zobacz pełną wersję : skutki porannej gołoledzi



Infected
14-12-08, 23:50
miałem dziś małą przygodę, W skutek głupoty wpadłem w poślizg zatańczyłem na drodze. Odbiłem się od prawego krawężnika i z dużą prędkością wjechałem znajdujący się na przeciwnej stronie. Miałem sporo szczęścia, że nie skończyło się na drzewie.
Uderzenie o krawężnik było tak silne że myślałem że nie mam już kół. No ale jednak okazało się że moja malutka to twarda sztuka. Byłem przekonany że już nie mam auta a skończyło się na dwóch uszkodzeniach..

-podniosła się delikatnie maska, jest źle spasowana ze zderzakiem i grilem na skutek tego że przód został mocno uderzony od dołu i podniósł się do góry element do którego przyczepiony jest zamek zatrzaskujący maskę i teraz ona się jakby się nie domyka
-delikatnie ściąga mi na lewo, aby jechać prosto muszę mieć delikatnie skręconą kierownicę

mogli byście się jakoś ustosunkować? Proszę o wsparcie duchowe i intelektualne;)

taz666
15-12-08, 01:53
miałem dziś małą przygodę, W skutek głupoty wpadłem w poślizg zatańczyłem na drodze. Odbiłem się od prawego krawężnika i z dużą prędkością wjechałem znajdujący się na przeciwnej stronie. Miałem sporo szczęścia, że nie skończyło się na drzewie.
Uderzenie o krawężnik było tak silne że myślałem że nie mam już kół. No ale jednak okazało się że moja malutka to twarda sztuka. Byłem przekonany że już nie mam auta a skończyło się na dwóch uszkodzeniach..

-podniosła się delikatnie maska, jest źle spasowana ze zderzakiem i grilem na skutek tego że przód został mocno uderzony od dołu i podniósł się do góry element do którego przyczepiony jest zamek zatrzaskujący maskę i teraz ona się jakby się nie domyka
-delikatnie ściąga mi na lewo, aby jechać prosto muszę mieć delikatnie skręconą kierownicę

mogli byście się jakoś ustosunkować? Proszę o wsparcie duchowe i intelektualne;)

Oj... Z tego co napisałeś uszkodzenia Twojej Hani nie są wcale małe... Jeśli nie przyrąbałeś nigdzie tym błotnikiem to skrzywiłeś kielich amortyzatora, obawiam się że nie obędzie się bez "wyciągania" samochodu na "ramie". Sprawdziłbym na Twoim miejscu też wahacze.

Infected
15-12-08, 09:41
wiesz co wydaje mi się właśnie że koła nie dostały wcale tak silnego uderzenia bo większość siły pochłonął przód od spodu. I nawet nie widać że cokolwiek się wydarzyło. Koła są równo rozmieszczone, w zawieszeniu nic nie stuka.

taz666
15-12-08, 10:46
No ale piszesz że ściąga Cię na lewo, więc sprawdziłbym wahacz w pierwszej kolejności czy nie skrzywiłeś.

Manies
15-12-08, 17:43
Tak jak kolega wyżej pisze jesli przed cała sytuacją było ok a teraz takie kwiatki to musi być coś naruszone.:(

Cywa
15-12-08, 21:20
auto na rame + wachacz dolny ! prawdopodobnie przedni lewy + ustawieni geometri

+/- 1000zl zaleznie od miasta

wisnia8686
15-12-08, 21:35
mialem podobna przygode jak ty i tak lekko pekł mocowanie wahacza górnego, + geometria obowiazkowo.Ja udezyłem na tyle mocno ze właczył sie czujnik uderzeniowy.Najpierw sprawdz to co pisałem potem dopiero prostowanie na ramie

Tomasz
15-12-08, 21:42
Hmm skoro maska sie przestawila ... to moze oberwala podluznica? ( uniaslo ja do gory )

Infected
15-12-08, 22:20
no to widzę, że naprawdę nieciekawie może być.. póki trzeba jeździć, zwłaszcza, że auto prowadzi się normalnie.

jak będę miał chwilę i zrobi się trochę cieplej to zdejmę zderzak i zobaczę co w trawie piszczy, a z zawieszeniem udam się do mechanika. Wiem że to pobożne życzenie ale liczę że skończy się jedynie na ustawieniu geometri..

Dzięki za porady!