poger
13-12-08, 17:26
Witam
Posiadam honde civic 1.4i 3D z 1996 roku .Auto przyjechało z Włoch razem z instalacją LPG. Instalacja została założona w 1997 roku , firmy Lokato . Stara instalacja bez komputera ale sprawna .Na miejscu wymieniłem świece , olej i pasek rozrządu . Wszystko było ładnie pięknie tylko miałem strasznie duże spalanie gazu .Byłem u serwisanta gazu , który zmniejszył dawkę gazu ale i ytak nic to nie dało . Nie dawno po raz pierwszy wydarzył się cichy wystrzał i spaliło mi filtr powietrza .Płomień który cofnął się z powrotem do silnika .Auto niechciało już potem pracować na gazie a na benzynie skakały obroty. Mechanik wstawił nowy filtr oraz uszczelkę w kolektorze . Powiedział również żebym wymienił przewody wysokiego napięcia i tak zrobiłem. Po niespełna dwóch tygodniach sytuacja się powtarza i znowu spaliło mi filtr powietrza . Mechanik zmienił filtr , zmienił przerwę na świecach .Powiedział żebym jechał ustawić gaz i będzie OK. Fachowcy ustawili zawory oraz zmienili kopułkę i palec . Po dwóch dniach ten samochód najpierw strzela a później zaczyna się palić .Na szczęście w porę ugaszony ale z uszkodzeniami .Spaliło filtr ale razem z wszystkimi obudowami . Po tym zajściu , kazałem wymontować instalację gazową. Zmieniłem wszystkie obudowy , mam problem z zakupieniem czujnika temperatury powietrza . Moje pytanie to czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego auto te ziało żywym ogniem .Nikt z mechaników nie jest w stanie mi odpowiedzieć czym to było spowodowane , i czy jeżdząc na samej benzynie sytuacja się nie powtórzy .
Posiadam honde civic 1.4i 3D z 1996 roku .Auto przyjechało z Włoch razem z instalacją LPG. Instalacja została założona w 1997 roku , firmy Lokato . Stara instalacja bez komputera ale sprawna .Na miejscu wymieniłem świece , olej i pasek rozrządu . Wszystko było ładnie pięknie tylko miałem strasznie duże spalanie gazu .Byłem u serwisanta gazu , który zmniejszył dawkę gazu ale i ytak nic to nie dało . Nie dawno po raz pierwszy wydarzył się cichy wystrzał i spaliło mi filtr powietrza .Płomień który cofnął się z powrotem do silnika .Auto niechciało już potem pracować na gazie a na benzynie skakały obroty. Mechanik wstawił nowy filtr oraz uszczelkę w kolektorze . Powiedział również żebym wymienił przewody wysokiego napięcia i tak zrobiłem. Po niespełna dwóch tygodniach sytuacja się powtarza i znowu spaliło mi filtr powietrza . Mechanik zmienił filtr , zmienił przerwę na świecach .Powiedział żebym jechał ustawić gaz i będzie OK. Fachowcy ustawili zawory oraz zmienili kopułkę i palec . Po dwóch dniach ten samochód najpierw strzela a później zaczyna się palić .Na szczęście w porę ugaszony ale z uszkodzeniami .Spaliło filtr ale razem z wszystkimi obudowami . Po tym zajściu , kazałem wymontować instalację gazową. Zmieniłem wszystkie obudowy , mam problem z zakupieniem czujnika temperatury powietrza . Moje pytanie to czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego auto te ziało żywym ogniem .Nikt z mechaników nie jest w stanie mi odpowiedzieć czym to było spowodowane , i czy jeżdząc na samej benzynie sytuacja się nie powtórzy .