Zobacz pełną wersję : "Docinanie" indiglo
Witam !!!
Jestem posiadaczam indiglo jak na załaczonym zdjęciu. Zegareczki naprawde ładne ale.... amerkanie mają licznik główny tam gdzie my licznik tankowń i odwrotnie. Po prostu szerszy jest w miejscu węższego i odwrotnie, dzieki czemu nie widać całego przebiegu auta - częsciowo zasłonięte są pierwsza i ostatnia cyferka...:-(
Otworek można, spokojnie "dociąć" np. nozykiem do tapet ale mam jeden dylemat czy po takim docięciu moje zegary będą dalej śwecić?
Tutaj prosze o pomoc elektronika, kogoś kto na tym się zna...:-)
Dzięki wielkie.
AM
starczy ze zostanie cieńki ślizyk połączenia z całą resztą i indiglo świeci
nie wiem, ale w tym miejsu w ktorym bedziesz cial nie ma nic co byc mogl popsuc ;)
nie wiem, ale w tym miejsu w ktorym bedziesz cial nie ma nic co byc mogl popsuc
Dzieki za info...czyli nożyk do tapet, przymiar...........i ciąc:)
AM
Napisz potem jak poszlo Ci ciecie indiglo takim nozykiem. Przyda sie innym :)
Napisz potem jak poszlo Ci ciecie indiglo takim nozykiem. Przyda sie innym
Tak.....znowu jestem królikiem doświadczalnym :-)
a w sumie niewiem po co tniesz ja nie ciolem pozatym kopiujesz moje zdjecie :!: :!: :!: poprostu gey :twisted:
ja tez nie ciąłem - chociaż mam mniejszy przebieg :P
jesli chodzi o te tarcze indiglo , niby wklada sie je przez wskazowki a jak wlozyc tarcze w miejsce gdzie jest temperatura i wskaznik paliwa ?? tam sa dwie strzalki ale w przeciwnych kierunkach ?? lekkie niedopatrzenie i mozna polamac /uszkodzic strzalki...??
nie ma bólu
tarcza jest elastyczna, a wskazówki możesz sobie ruszać
ustawiasz obie pionowo do góry i problem nie istnieje :D
AndMal, wrzuć fotkę na hosta, oki :?: :D
sa takie same jak moje :D a wskazowki bynajmniej jak bylo u mnie ruszalem tylko temp bo lzej chodzila i wszystko ladnie wskoczylo :lol:
a w sumie niewiem po co tniesz ja nie ciolem pozatym kopiujesz moje zdjecie poprostu gey
Tnę, bo chce żeby ładnie było widać kilometry....:-)
PS. Jeżeli naruszyłe Twoje prawa autorskie to po prostu przepraszam...:-)
Horzy napisał/a:
ślizyk
co to znaczy?
"ślizyk" - cos malutkiego.. cieńkiego.. ba przykładzie.. tnąc 1cm tortu.. tniesz jego ślizyk.. przepraszam jesli pisałem niezrozumiale.. w praktyce chodziło o to.. ze wystarczy cieniutkie połączenie zeby cała tarcza indiglo swieciła..
przepraszam jesli pisałem niezrozumiale
tak to jest jak się gwarą mówi/pisze ;)
tak to jest jak się gwarą mówi/pisze n
niee no.. prosze.. jak narazie czuję sie tutaj gościem.. ale zaraz ta rozmowa zmieni się w Śląsk vs. Warszawa wiec skończmy temat. Kolega chyba juz rozumie o co mi chodziło.
No proszę CIę :) Ja Śląsk bardzo lubię i jak zauważyłeś podziałów tutaj nie ma :D Także spokojnie :) To był tylko żart, także Wesołych Świąt i kończymy OT :)
No proszę Cię Ja Śląsk bardzo lubię i jak zauważyłeś podziałów tutaj nie ma n Także spokojnie To był tylko żart, także Wesołych Świąt i kończymy OT
Ja też bardzo lubie.. Śląsk :lol: I tym bardziej cieszy mnie ze podziałów tutaj brak. Ale koniec OT :P
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.