Problem ze ssaniem

[hunter]

Witam u mnie w cifie jest taki problem że jak odpalam go z rańca to ssanie nie zaskakuje, a później w czasie jazdy potrafi się załączyć mimo iż temp jest już dawno osiągnięta Przedstawia sie to w ten sposób, że np wyrzuce go na luz a obroty są wysokie i silnik warczy, (niestety nie wiem jakie sa obroty bo nie mam obrotka i nie mogę ustawić tak jak jest w tym poście pokazane http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=2813&highlight=ssanie ) O tym, że przez ten fakt jest o wiele większe spalanie to już nie wspomnę bo mnie cos trafia .
Czytałem posty, które były związane z podobnymi tematami, ale nic szczególnego nie wywnioskowałem, byłem dzisiaj u mechanika i widać, że nie bardzo kumaty, bo stwierdził, że tak może sie zdarzać (jak ktoś nie wie o co chodzi to najlepiej tak powiedzieć) Nie wiem co z tym zrobić, spróbuje jeszcze odłączyć przewód podciśnienia od nastawnika przepustnic i sprawdzwe czy zasysa. zaingerować w automatyczne urządzenie rozruchowe nie bardzo mogę, bo mam założony gaz i nie mogę zdjąć obudowy filtra powietrza by dostać się do gaźnika (a tak było by mi łatwiej posprawdzać i dostać się do tego urządzonka i do siłownika pulldown) Może zrestartuję jeszcze kompa może to pomoże?, a jak nie to już nie wiem
jak ktoś ma jakiś pomysł to mile widziane wszelkie propozycje i sugestie z góry dzięki. Pozdrawiam

[wieshaq]

stwierdził, że tak może sie zdarzać
hahaaa co za mistrzuniu :lol:

zobacz czy linka gazu nie zacina sie. upewnij sie ze wciskasz pedal gazu do oporu zanim rano zakrecasz bo wtedy ssanie na dzien dobry nie zaskoczy.
to co opisales dzieje sie na gazie czy na benzynie?

[hunter]

linka gazu sie nie zacina, zawsze rano odpalam go z benzynki, przed odpaleniem 3-4 razy wciskam gaz na maxa (probowalem i bez wciskania ale to bez znaczenia) a pozniej przerzuciam na gaz. Wszystko ok chodzi zrobie jakies parenascie kilosow zgasze, za chwile przychodze odpalam jade i potrafi dostawac wysokich obrotow przy zmianie biegow, tak jakby sie ssanie zalaczalo :? albo zacinal gaz po kilku takich redukcjach i przegazowkach juz jest normalnie :?
Sprawdzalem dzisiaj kompa i wyrzucil mi ze cos z sonda nie teges(poza tym wiecej bledow nie bylo ale ten w sumie to podstawa :? ), zrobilem restara i na razie nie wyrzuca, pojezdze troszku i zobacze czy wywali czy nie.

[wieshaq]

czyli rozumiem ze to na gazie sie dzieje, nie na benzynie?
zdejmij jeszcze dekiej z obudowy filtra i zobacz jak zachowuje sie przyslona rozruchowa

[Hycelius]

Wymień węże od podciśnień i kup nowy lub przedmuchaj ten taki zaworek (trójnik) pod obudową filtra powietrza.

[hunter]

czyli rozumiem ze to na gazie sie dzieje, nie na benzynie? dobrze rozumiesz na gazie to sie dzieje ( na paliwie niestety nie sprawdzałem


zdejmij jeszcze dekiej z obudowy filtra i zobacz jak zachowuje sie przyslona rozruchowa
nie wiem czy będzie coś widać bo zasłaniaja przewody i te wtryski od gazu ale mogę spróbować
Co do wężyków podcisnienia to chyba nie ma sensu ich zmieniać, bo jak sprawdzałem to zasyca całkiem mocno (przytykałem palcem :) ) a co do stanu przewodów też nie widzie zastrzeżen.

[wieshaq]

jednak lepiej zebys poswiecil ten litr benzyny zeby zobaczyc czy na zupie tez tak jest... bo cos mi mowi ze na benzynie tak nie bedzie

ps: a sonda lambda (bo pisales wczesnie jo jej bledzie) nie ma nic do gazu

[jamal]

male ot jo niemom wogole podlaczonyj sondy lambda :D

[hunter]

ps: a sonda lambda (bo pisales wczesnie jo jej bledzie) nie ma nic do gazu tego własnie nie wiem po restarcie kompa na razie nie wyrzuca mi błedu :?
zatankowałem teraz gaz na maxa i zobacze jak wyjdzie sprawa ze spalaniem, jesli spalanie znacznie wzrosnie, to będę wiedział na pewno, że coś jest nie tak albo z sonda albo z załączającym się ssaniem

[wieshaq]

to co pisalem o sondzie to na pewno tak jest.
blad mogl ci zniknac w skutek resetowania a nie pojawil sie dla tego ze usterka mogla byc wczesniej i zostala usunieta ale komp pamietal ja i pokazywal az do momentu resetowania.
najlepiej pojezdzij na benzynie i zobacz czy te objawy sa na zupie.