semri
28-11-08, 09:40
Opisze działanie klimy w trybie auto u mnie. Wsiadam rano do auta, przejażdżka 150km, temp na zew 5, odpalam samochód i klimę na auto 22oC. Po paru minutach zaczyna grzać i tak grzeje ok 25 min. Po tym czasie zaczyna chłodzić, ale już tak schładza że na pewno nie ma 22oC w samochodzie i jest mi zimno. To zmieniam nastawę na 25oC, zaczyna grzać ale tylko na kilkanaście minut, potem znów schładza że trzęsę się ze zimna.
Tak mnie to wkurzyło, że w drodze powrotnej kupiłem w norauto jakichś termometr in/out. Termometr in położyłem przy dźwigni zmiany biegów, a czujnik out przykleiłem na tą kratkę przy kolumnie kierownicy gdzie znajduje się czujnik temperatury "pomieszczeniowej" samochodu.
Więc odpalam furę, tzewn 5oC, nastawa 22oC auto i jadę. Zaczyna grzać, poczucie wspaniałe, ale po ok 20 min zaczyna chłodzić, patrze na Temp in i wskazanie wynosi 19, zaś out 29oC. Patrząc na out nie dziwie się że klima chce schładzać środek fury skoro ma odniesienie względem czujnika "pomieszczeniowego" ustawiać temp zadaną.
Dotykam okolice czujnika pom i czuje ciepło, również deska w okolicy prawej nogi ciepła, jak i ta podpórka ze skaju czy czegoś tam na kolano. Chyba z kanałów ciepło przechodzi na deskę i czujnik wariuje.
Po mieście nie da się tego aż tak wyczuć ze względu na małe przebiegi, chyba że się stoi w korkach długi czas.
Dzwoniłem do serwisu i powiedzieli że się podepną kompem i zczytają dokładne wskazanie czujnika przy okazji II przeglądu, który mam we wtorek.
Ktoś ma podobnie?
Tak mnie to wkurzyło, że w drodze powrotnej kupiłem w norauto jakichś termometr in/out. Termometr in położyłem przy dźwigni zmiany biegów, a czujnik out przykleiłem na tą kratkę przy kolumnie kierownicy gdzie znajduje się czujnik temperatury "pomieszczeniowej" samochodu.
Więc odpalam furę, tzewn 5oC, nastawa 22oC auto i jadę. Zaczyna grzać, poczucie wspaniałe, ale po ok 20 min zaczyna chłodzić, patrze na Temp in i wskazanie wynosi 19, zaś out 29oC. Patrząc na out nie dziwie się że klima chce schładzać środek fury skoro ma odniesienie względem czujnika "pomieszczeniowego" ustawiać temp zadaną.
Dotykam okolice czujnika pom i czuje ciepło, również deska w okolicy prawej nogi ciepła, jak i ta podpórka ze skaju czy czegoś tam na kolano. Chyba z kanałów ciepło przechodzi na deskę i czujnik wariuje.
Po mieście nie da się tego aż tak wyczuć ze względu na małe przebiegi, chyba że się stoi w korkach długi czas.
Dzwoniłem do serwisu i powiedzieli że się podepną kompem i zczytają dokładne wskazanie czujnika przy okazji II przeglądu, który mam we wtorek.
Ktoś ma podobnie?