Zobacz pełną wersję : podstawa ubezpieczenia EM2 ??
Panowie,
Moje coupe nie moze byc uczciwie wycenione do AC... bo oficjalnie w Polsce nie było takiej hondy jak EM2:)
Na podstawie blizej nieznanej koleżka z ubezpieczalni rzuca kwotami, które mnie śmieszą; np 22 tys. Koleś nie ukrywa, ze nie ma modelu w zestawieniach, i proponuje jako podstawę najblizszy mozliwy model, czyli... np 4d htb 1.4 z 2002 <rotfl>.
Pytanie brzmi: na jakiej podstawie macie wycenione swoje EM2? uznaniowej, czy z jakiegoś katalogu, a jeśli tak to z jakiego; względnie na podstawie jakiego najbliższego modelu, żeby było uczciwie?
ja mam w PZU, nasza jest tam na listach, podstawa wyceniania w kazdej ubezpieczalni jest przebieg. Czym mniejszy, tym wieksza kwota jaka daje ubezpieczyciel, a ze ja mam 60 tys przebiegu, to moja wycenili na 37tys i na tyle ja ubezpieczylem. Wyposazenie i silnik az tak sie nie licza.. Jak masz juz powyzej 120 tys bardzo spada wartosc. Paradoksalnie jak ktos przekreci licznik bedzie mial lepsza stawke ubezpieczyciela.
Nasza coupejka w PZU jest calkiem ladnie zrobiona - sa wersje es, ls i cale wyposazenia tych wersji. Chyba jedyna agencja, w ktorej nie mieli EM2 to amerykanskie Liberty :) smiesznie, nie? :P
u mnie koles w allianzu twierdzi, ze nie ma takiej na liscie:)
przebiegu mam 80 tys... wg Ciebie kwalifkuje sie na 23 tys? bo dla mnie to żart.
Leeo jaką składkę roczną płacisz? Czy PZU oferuje zwrot 100% w przypadku kradziezy? A jak to wygląda w przypadku zonka, gdzie stwierdzona byłaby szkoda całkowota? Ile wypłacą?
can, wg mnie za malo Ci daja. Poza tym w pzu spisuja dodatkowe wyposazenie w postaci sportowego wydechu, alusow, ksenonow itp. Moj brat ma w allianzu forda, samochod kupiony w polsce w salonie, od poczatku jeden wlasciciel, rok 2003 2.0tdci wersja x100, 144tys przebiegu i wycenili mu go tylko na 30tysi. Wniosek, allianz slabo wycenia chyba ;)
alchemik, pw zaraz wysle.
Jeśli chcesz mieć rzeczywiście AC to tylko pzu. Ja robiłem 2 miechy temu, mam doliczone wszystkie bzdety łącznie z bodykitem:)
Ja miałem ubezpieczonego w PZU i wycenili na 32tys. Jak bralem kredyt przez komis to bank sam przysłał kolesia z ubezpieczalni, który porobił fotki.
dzieki panowie, chyba tak zrobie, ze udam sie do PZU - czekam jeszcze na jakis kontakt ze strony allianzu, ale jak mi dalej beda proponowali taki shit, to sie przenosze.
w kazdym razie napisze o dalszym ciagu historii na forum:)
Can apropos allianzu, to dodam jeszcze, ze moj braciuk mial stluczke, byla naprawde niewielka, ale dziwnym zbiegiem okolicznosci wystrzelil poduchy. Przez ta wycene allianza moj brat nie mogl robic w ASO, bo ford wyliczyl naprawe na 23tys i podpieloby sie to pod szkode calkowita, wiec musial robic u znajomego, ktory obnizyl mu wartosc naprawy. Co dobre w allianzu to nie stracil znizek, a wypadek byl z jego winy, bo wjechal w dupke kobitki :P
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.