Zobacz pełną wersję : przewiercenie pedałów
kupiłem juz rok temu nakładki na pedały ale jakos nie było czasu ani chęci ich montować ale mam sie zamir teara za to wziąc.
tylko mam dyemat
-czy je przewircac co bedzie dosc ciezkie i niewygodne
-czy zdemontowac pedały i doopiero przewircic
co łatwej zrobić? i jak ewntulnie zdjac pedały
kupiłem juz rok temu nakładki na pedały ale jakos nie było czasu ani chęci ich montować ale mam sie zamir teara za to wziąc.
tylko mam dyemat
-czy je przewircac co bedzie dosc ciezkie i niewygodne
-czy zdemontowac pedały i doopiero przewircic
co łatwej zrobić? i jak ewntulnie zdjac pedały
Pedał (jak to brzmi :) ) Jest chyba jedna czescia z dzwignia i imho nie da sie odkrecic (nie powinno) - bezpieczenstwo (teoretyzuje)
Ja bym wiercil i nakladal na juz istniejace. Nic nie tracisz, potem mozesz odkrecic przeciez. Tylko mysle czy lepiej wkrecac czy nitowac :|
kup porzadne pedaly a nie wierc do gum
kup porzadne pedaly a nie wierc do gum
gumy zdejmuje spoko luzik podkładki mam tez dobre a nie jacky
wiec jak odkrecic całosć z tego co sie domyslam sprzegło i hamulec jast zamontownae na jednym lemncie ruchomym a gaz osobno
ma moze ktos kiegos manuala i wrzuci obracek z tymi elemntami
Ps poksipol odpada niebede drutował
zapodaj jakiś drewniany klocek pod pedały by je zablokować i napieraj z wiertarką
Jesli na nakladkach masz na rogach otwory (cztery), proponuje dobrac 4 elementy metalowe (w formie blaszki, tylko nie z blachy, zeby sie nie wyginaly), i przykrecic do tych nakladek. Te "blaszki" beda podtrzymywaly fabryczny pedal :D od spodu i beda dociskaly do niego nakladke.
http://img21.exs.cx/img21/6455/schemat4wu.png
ale jestem zdolny :D
totalnie ******e rozwiązanie, bo od klepania w pedała blaszki się luzują i nakładka spada.
albo jak pisze Nevada - deska pod pedał i wiercisz na wylot i przykręcasz, albo przyklejasz na poxipol - brzmi druciarsko, ale dobrze sie trzyma.
Wiercenie jest dosc trudne i czasochłonne ale jak chcesz miec to dobrze zrobione to jest to jedyna opcja.
totalnie ******e rozwiązanie, bo od klepania w pedała blaszki się luzują i nakładka spada.
mam tak od 1,5 roku w fioletowej i jest spoko, nic jeszcze nie spadlo.
Jutro będę montował dla Fasola pedały, właściwie gazu bo reszta juz siedzi-tylko z tym jest problem! Więc co: blaszki, wiercenie, czy poxipol ??
LIO-troche nie kumam twojego schematu- chyba "cos nie ten teges" jestem :roll: :?
Jutro będę montował dla Fasola pedały, właściwie gazu bo reszta juz siedzi-tylko z tym jest problem! Więc co: blaszki, wiercenie, czy poxipol ??
LIO-troche nie kumam twojego schematu- chyba "cos nie ten teges" jestem :roll: :?
pedal musi wejsc miedzy nakladke, a przykrecone do niej "blaszki" i zostac mocno skrecony.
ja miałem blaszki i ciągle sie urywały i spadały... Ale ja brutal jestem :roll:
ja miałem blaszki i ciągle sie urywały i spadały... Ale ja brutal jestem :roll:
bo ty zawsze brutalnie padaly traktujesz ;)
Ja w poprzednim aucie po przykręceniu tych z blaszkami już ich nie odkręcę, chyba że śruby połamię - pozacierały się "krzyżaki" w śrubach i nie idzie ich wykręcić. A chciałem mamie stockowe auto oddać ;). Inna sprawa, że jeśli w Hondzie będę chciał zamontować inne pedały, to raczej się skuszę na podmiankę, czyli ani nawiercanie ani nakładki...
że jeśli w Hondzie będę chciał zamontować inne pedały, to raczej się skuszę na podmiankę, czyli ani nawiercanie ani nakładki...e...marudzisz! :P
pedały sa z kurewsko twardej blachy więc lepiej zaopatrz się w jakieś wypasione wiertła (najlepiej tytanowe od Arissa z Mango :razz: )
hmm no ja sie w to bawilem na poczatku kupilem alu nakladki ktore mialy dwie dziury ale w cifach jest tak smiesznie zmotnowanty pedal ze dalo sie nawiercic tylko jedna dziure i kazda z nakaldek trzyma sie na jednej srubie.
pedały sa z kurewsko twardej blachy więc lepiej zaopatrz się w jakieś wypasione wiertła (najlepiej tytanowe od Arissa z Mango :razz: )
ja wywiercilem z tesciem otrwory w pedalach normalnym wiertlem do metalu - wchodzi jak w maslo - nawet nie trzeba klocka podkladac.
No i założone! GAZ- na śrubki- wywiercilismy dziurki w pedale i został zamontowany! Dodam iz zerwaliśmy TEN plastyk z pedału gazu- nakładke montowalismy na "blaszce"! Troche czasu zajęło ale efekt OK! :wink:
ja tam wierciłem zawsze i wszedzie :D i sie dawało,,było oki.
Ja tez polecam wiercenie :wink: , nie jest tak ciężko!!
A ja miałem u siebie na blaszkach i było ok. Tylko, że czasami trzeba było je dokręcać. :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.