Zobacz pełną wersję : Przegub?
Witam.
Od jakiegoś czasu przy ruszaniu na kołach skeconych w lewo słyszę terkot(nie zawsze) ,wiec obstawiam prawy przegub. Ale dzisiaj go szarpałem na wszystkie sposoby i luzu tam zadnego nie czuje.To samo na drugim. CZy to normalne że zużyty przegub nie ma luzu przy takim recznym szarpaniu. Ewentualnie jak nie przegub to co jeszcze może powodować terkot przy ruszaniu na skreconych kołach?
Pozdro
nie musi miec luzu zeby stukal.... u mnie wali jak po*****y a luz jest minimalny... nic pod koniec miesiaca wymieniam bo ile mozna jezdzic z tym cholerstwem
jak dla mnie opisujesz typowe oznaki zuztego przegubu, luzy moga nie byc otczuwalne(nie przy szarpaniu, predzej obrotach kol)
przy diagnozie ktor przegub jest walniety nie sugeruj sie zasada ze jak skrecasz w prawo to lewy i na odwrot, z doswiadczenia weim ze moze sie to mijac z prawda... proponuje ocenic na sluch.
Ok, dzieki.Jutro pojade na jakiś plac i pokrece się troche:D żeby wyłapać który i niestety znowu w koszta:confused:
Pozdro
mnie tez to czeka... czytalem ze HDK sie dobrze spisują wiec takie pewnie zakupie na alledrogo za ok 130 zl
qba zmartwiles mnie tym co napisales bo nastawialem sie na lewy przegub bo moj wali przy skrecie w prawo :/ ale skoro tak nie musi byc to bede szukal z mechaniorem :)
qba1983 ma rację żeby nie diagnozować strony na słuch. Sam ostatnio w taki sposób zrobiłem się w balona. Co do przegubów HDK z Allegro to jak będziesz kupował crash to zachowaj paragon. Ostatnio kupiłem taki przegub na Allegro i oczywiście paragon wywaliłem, zawiozłem auto do mechanika, i to ponoć jednego z lepszych w moim mieście, wymienił przegub ale po wymianie stwierdziłem że nadal stuka, to mechanik na to że drugi też musi być trafiony. Kupiłem drugi, ale wymieniłem już sam,nie chciało mi się*płacić po raz kolejny 80 zł za tak banalną wymianę. Po wymianie jednak nadal stukało, myślałem że to ten przegub co ja wymieniałem, kupiłem jakieś DOKUJI. Z racji jednak że przyszła pora na wymianę skrzyni postanowiłem już to olać i zostawić zdiagnozowanie usterki mechanikowi który będzie się zajmował*skrzynią. I co się okazało? Że walnięty był przegub HDK który kupiłem jako nowy i który montował mi mechanik :( Nie wiem tylko czy wadliwy był przegub czy też to była wina montującego, bo gość który to teraz robił mówił*że nie mogli zbić przegubu z półośki i musieli go ciąć. Tak więc radzę zachować paragon, może się przyda przy ewentualnej reklamacji.
okej, zachowam, tylko sprawa i tek bedzie ciezka bo ewentualna reklamacja zawsze trwa... a fura bez przegubu nie pojedzie :)
b.negative
11-11-08, 14:11
Wszyscy chwalą HDK. 10 miesięcy temu zmieniłem u siebie przegub na nowy właśnie tej firmy. W chwili obecnej znowu strzela przy maksymalnym skręcie w lewo. Guma wygląda na całą. Dowiem się więcej jak wstawię po jutrze samochód do mechanika. Nie wiem, czy trafiłem na jakiś felerny egzemplarz. Może jednak guma gdzieś jest uszkodzona. Zastanowię się dwa razy, czy znów kupować HDK...
No właśnie, sporo osób chwali HDK, ale jak się*poczyta forum to można spotkać kilka opinii mówiących właśnie o tym że przegub padał po krótkim czasie. Zresztą jest on dostępny chyba tylko na Allegro, przynajmniej mi nigdzie w Rumi ani w Gdyni nie udało się*znaleźć sklepu który miałby chociaż możliwość sprowadzenia. Nie wiem może słabo szukałem ale jedyne przeguby w sklepach to NKN, czy jakoś tak, za 250zł ewentualnie przeguby firmy Pascal lub przeguby sprzedawane pod marką DOKUJI za 110 zł. Ja kupiłem właśnie taki i okazało się że w środku był właśnie Pascal. Zobaczymy jak długo pochodzą.
odraqdzam PASCALA, maja tragiczne pierscienie osadcze... po zamontowaniu polosi w przegubie sa nie do rozmontowania(przynajmniej bez rozwalenia przegubu).
ostatnio kupilem nippartsa w JC i jest ok
mi mechanik powiedzial za jakis przegub 250 zl na co ja ze kupie HDK za 130 i teraz nie wiem co zrobic :/ czy bradz drozszy od mechaniora czy HDK :/
No to już zależy od Ciebie. Może będziesz miał szczęście i HDK będzie OK. Ja miałem zamontowany HDK i też nie dało się go wybić bez rozwalenia przegubu i pocięcia go.
Wiem już ze słuchu ze to prawa strona tylko czuje luz na przegubie wewnętrznym( ten który wchodzi do skrzyni,moze to normalne?). CZy mogło byc od niego terkotanie? Dzisiaj zauważyłem ze coś tam trze przy cofaniu nawet na prostych kołach. Wcześniej tego nie było.Moze dwa trzeba będzie zmienić?Rece mi już opadają:( I to jeszcze na święta mnie trafiło:mad: Orientuje się ktoś jakie koszta przegubu wewn.i robocizny?
Przegub wewnętrzny to raczej nie będzie. To że jest luz, normalna sprawa. Nie może być przecież to wszystko tak spasowane że ani drgnie o milimetr. Ja mam nowe przeguby zewnętrzne i jak chwycę za półośkę to jest wyczuwalny luz, a mimo to żadnego terkotania już nie mam. Tak więc nie przejmuj się raczej wewnętrznym tylko bierz się za wymianę zewnętrznego przegubu.
Jade w przyszłym tygodniu wymienić MTF w skrzyni wiec za jednym razem zrobie ten przegub.Mam tylko jeszcze jedno pytanie po skrecie w lewo lub w prawo bez gazu(jade bardzo powoli) to zaczyna mnie strasznie szarpać i słysze jakies takie pukanie metaliczne z przodu ( nie wiem jak je opisać-jak kiedyś w Starach wywrotkach jak siie zabujały na nierównościach :confused:).Tak samo jak przejade przez garb ograniczający predkośc i puszcze gaz,to zabuja budą i znowu te szarpanie. CZy to też moze być objaw tego przegubu, czy szukać z mechanikiem jeszcze czegoś? Może miał ktoś z Was podobne objawy? Będe wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdro
przegub... ale jak szarpie i stuka przy ruszaniu itp to moze wew. ja sie wzialem na sposob i zaloze cala poloske :D
Co do pukania to raczej na pewno przegub, ale to szarpanie to już inna sprawa. Mi też czasami szarpnie jak przejadę przez garb i nie dodam od razu gazu. Tak jakby chciał zgasnąć silnik.
Co do przegubów HDK to wymieniałem już 2 razy z tej firmy, siadają któtko po założeniu, do tego ciężko je ściągnąć przy wymianie ostatnio musiałem rozcinać cały przegub. Nie polecam
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.