Zobacz pełną wersję : Lakier, wgniecenia, obicia...
Julian zaproponuj jakiś kosmetyk do tego fatalnego plastiku wewnątrz, chodzi mi o panel sterowania żeby można usunąć rysy.
Masz na myśli plastiki lakierowane, te które są na wysoki połysk? Jeśli tak, to proces wcale nie jest taki prosty, bo one są niezwykle delikatne i czasem chcąc nawet bardzo delikatnie usunąć ryski można zrobić jeszcze więcej szkód.
najprostszym rozwiązaniem jest chyba ten produkt
http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=294&osCsid=32585e15e5 2495fe32bb66e9a189fe22
produkt należy delikatnie wcierać aplikatorem z gąbki i przetrzeć szmatką z miękkiej mikrofibry. nie jest to środek przeznaczony bezpośrednio do desek rozdzielczych, nadaje się też do lamp czy szyb z tworzyw sztucznych. Nie należy go stosować na powierzchniach porowatych nie nielakierowanych - nie powiniem mieć styczności z tworzywem z deski posiadającym fakturę.
Ja bałbym sie plastyk z zegarów czymkolwiek polerować ,jest na to zdecydowanie za miękki ew.podjechać do jakiegoś dobrego lakiernika żeby to spróbował polakierować (w ASO robili takie próby podobno z powodzeniem ale nie widziałem efektów)
lakiernik miałby lakierować plastik z zegarów???
p.s. każde tworzywo ma to do siebie, że doskonale odprowadza cieplo powstające podczas polerowania maszynowego, w przeciweństwie do lakieru. Ryzyko jest znikome.
Nie sądzę jednak, żeby ktokolwiek miał zamiar polerować maszyną elementy deski rozdzielczej! Przy założeniu pracy ręcznej, stosownym aplikatorem, z wyczuciem istnieje duża szansa poprawienia wyglądu elementu.
I po Co Ci to,jak ktoś Cie zauważy ktoś się zemści.
Kolega pluje a nie rysuje....
Miałem niedawno przykrą sytuację - ktoś na parkingu przerysował mi tylne drzwi. Rysa jest dość długa (ok. 20 cm) i szeroka i niestety lakier jest zdarty do pokładu. Pytałem się w serwisie czy moją może jakieś zaprawki lakiernicze, owszem mają - kosztuje taka tubka 30zł ale koleś z serwisu mi ją odradził. Stwierdził, że ta zaprawka to najwyżej do jakiś punktowych uzupełnień a nie do takich rys ('bo to panie jak lakier do paznokci'...). Nie chce mi się za bardzo lakierować całych drzwi przez jedną rysą, ale chciałbym to jakoś zabezpieczyć, no i fajnie jak by się tak nie 'świeciło' na biało szczególnie jak jest auto umyte...
Macie jakieś doświadczenia z tym 'lakierem w tubce', który można nabyć w serwisie? Czy on się naprawdę do niczego nie nadaje?
nadaje się, ale to nie taka prosta sprawa. po pierwsze musisz mieć pewność, że lakier jest zdarty do podkładu. to, że rysa sprawia wrażenie białej, nie oznacza jeszcze, że jest to aż do podkładu. Jeśli nie jest, można to załatwić miejscowym zastosowaniem papieru ściernego na mokro, gramatura 1500-2000-2500 i wykończenie odpowiednimi pastami polerskimi.
Jeśli jest do podkładu, należy bardzo dobrze oczyścić to miejsce na lakierze, najlepiej benzyną ekstrakcyjną, obkleić specjalna taśmą maskującą i wypełnić lakierem. wysuszyć, można to przyspieszyć, traktując delikatnie suszarką do włosów. następnie wyrównać miejscowo papierem i odpowiednimi pastami polerskimi. jest szansa na zrobienie tego w sposób niezauważalny. ale też nie jest to proste, do polerowania i papieru trzeba mieć masę akcesoriów i doświadczenia. bez tego najlepszym rozwiązaniem będą naprawy typu smart, smart plus.
Ta "zaprawka" dostepna w ASO absolutnie NIE NADAJE sie do lakierowania wiekszych powierzchni! To praktycznie zwykla farba nitro, malo trwala i trudna do rownomiernego, gladkiego rozprowadzenia. Wiem, bo sie tym bawilem. Mozna nia co najwyzej maskowac drobne odbicia od kamieni itp.
Takie rzeczy robi sie malujac caly element. Watpie aby metoda polecana prze Juliana sie sprawdzila, szczegolnie jesli robi to ktos, kto nigdy sie tym nie zajmowal... Oczywiscie, mozna sprobowac. Zamiast tej zaprawki juz lepiej uzyc jakiegos spraya akrylowego dostepnego w handlu, o ile sie uda dobrac kolor. Ale jak sie operacja nie powiedzie, to juz raczej na pewno pozostanie tylko profesjonalne lakierowanie (kosztowne).
Moja rada? Jak podklad nie jest naruszony, to zostaw to jak jest. Farba i tak nie pelni roli zabezpieczajacej, takze to kwestia kosmetyczna. Mozesz poszukac kredki woskowej w kolorze karoserii i od czasu do czasu poprawiac "makijaz" na tej rysie... Ale jesli ten widok Cie stresuje, to niestety tylko lakiernik jesli chcesz zrobic to dobrze.
Do zlikwidowania rysy polecam http://www.smart-plus.pl/. Robiłem już tam obtarcie na przednim zderzaku i głęboką rysę nad błotnikiem. Koszt ok 350zł, czas ok3 godzin, rysy do wielkości 2 x A4.
Przy cenach lakierowania 1 elementu w ASO od 500-1000zł i czasie 2-3 dni to chyba raczej nie ma co się zastanawiać
Szkoda że w łódzkim czegoś takiego nie ma...chyba że mam małą wiedzę na ten temat. Mi poza Aso krzyczą 1000 zł za tylni błotnik po tym jak ktoś mi wjechał w niego na parkingu...ciekawe ile powiedzą za drzwi na których powstało wgniecenie podczas próby włamania...
Ta "zaprawka" dostepna w ASO absolutnie NIE NADAJE sie do lakierowania wiekszych powierzchni! To praktycznie zwykla farba nitro, malo trwala i trudna do rownomiernego, gladkiego rozprowadzenia. Wiem, bo sie tym bawilem. Mozna nia co najwyzej maskowac drobne odbicia od kamieni itp.
Takie rzeczy robi sie malujac caly element. Watpie aby metoda polecana prze Juliana sie sprawdzila, szczegolnie jesli robi to ktos, kto nigdy sie tym nie zajmowal... Oczywiscie, mozna sprobowac. Zamiast tej zaprawki juz lepiej uzyc jakiegos spraya akrylowego dostepnego w handlu, o ile sie uda dobrac kolor. Ale jak sie operacja nie powiedzie, to juz raczej na pewno pozostanie tylko profesjonalne lakierowanie (kosztowne).
Moja rada? Jak podklad nie jest naruszony, to zostaw to jak jest. Farba i tak nie pelni roli zabezpieczajacej, takze to kwestia kosmetyczna. Mozesz poszukac kredki woskowej w kolorze karoserii i od czasu do czasu poprawiac "makijaz" na tej rysie... Ale jesli ten widok Cie stresuje, to niestety tylko lakiernik jesli chcesz zrobic to dobrze.
nie uznawałbym rysy o długości 20cm za duży obszar. metoda, którą polecam, wymaga wprawy, natomiast zdecydowanie się sprawdza, robiłem to juz na kilku różnych lakierach i za każdym razem efekt był conajmniej zadowalający. szczerze mówiąc, nie wiem jak można sobie tego typu rysę darować, ale może jestem przewrażliwiony na punkcie wyglądu i zadbania auta, pewnie nie każdy wyznaje taką filozfię;)
Proponujesz lakier w spray-u. moim zdaniem dobranie w sprzedaży lakieru identycznego graniczy z cudem. poza tym, tak polakierowaną powierzchnię trzeba i tak wykończyć, żeby to przyzwoicie wyglądało, poprzez polerowanie.
Najlepiej by było, gdyby kolega będący właścicielem auta z rysą wstawił/przesłał jakieś zdjęcie, to da lepszy pogląd na sprawę.
pozdrawiam!
co nie ma :
http://www.msmart.pl/naprawy-smart.html w Łodzi
ja korzystałem w Wawie z usług firmy
http://www.trotek.pl/
100% mogę polecić to profesjonalista w każdym calu, zero śladu po wgniotkach.
Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi. Mam niedaleko siebie salon Smart-plus tak więc pojadę tam zorientować się co mi zaproponują (i za ile) :)
a wie ktoś czy jest taka firma w okolicach Katowic, Jaworzna, Sosnowca ???
http://www.doctorwgniotek.com/
Julian !
Wielkie dzięki za podany kilka tygodni tematu adres do forum "kosmetyka aut". Zawsze wydawało mi się, że bardzo dbam o swoje auto. Niestety teraz już wiem, że TYLKO MI SIĘ WYDAWAŁO :)
Przesiaduję tam całymi godzinami, czytam i robię notatki, bo temat jest trudny do ogarnięcia dla osób nie w temacie (czyt.zielonych jak ja).
Polecam wszystkim poniższą stronę, bo okazuje się, że nie tylko my mamy problemy z miękkim lakierem.
I jeszcze jedno: słuchajcie Juliana, bo facet wie o czym mówi. Zresztą sami poczytajcie.
http://forum.kosmetykaaut.pl/
@mark - dzięki za miłe słowa, staram się na miarę doświadczenia i wiedzy radzić. temat faktycznie jest obszerny, jeśli ktoś ma jakiekolwiek pytanie, piszcie śmiało!
siemka
a slyszeliscie cos o srodkach na rysy na lakierze do ich usuniecia np poorboy's ssr2.5 i 3.0
jesli tak to dajcie znac czy warto bo sie wlasnie zastanawiam nad ich kupnem bo mam rysy na :(
dobre i niedrogie środki. Choć bardziej przeznaczone do użycia na profesjonalnych gąbkach polerskich i na maszynie. Jeśli masz polerkę, to ok. Jeśli chciałbym działać ręcznie, to mogą się okazać trudne w pracy. Poza tym SSR 2.5 i 3.0 to najmocniejsze środki w gamie Poorboya. Daj znać, czy masz maszynę i co chcesz osiągnąć z lakierem - czy 100%korekcje czy tylko odświeżenie?
Jeśli jesteś na nie zdecydowany, to zarejestruj się na kosmetykaaut.pl i kupuj z rabatem u kolegi kanara na
http://www.sklep.kanar-customs.pl/index.html
Ma jedne z lepszych w PL cen na towar Poorboy's World.
hej julian
nie mam maszyny mam jedna dluga cienka ryse na lewej stronie auta
i chce ja jakos zatuszowac bo slyszalem ze sa takie srodki jak poorboy's ssr
po prostu chce usunac ryse
moze znasz jakis inny srodek ??
SSR 3.0 jest ok, choć z założenia jest przeznaczony do pracy z maszyną polerską. Jeśli go zastosujesz to, najprawdopodobniej zostanie delikatne zmatowienie w miejscu pracy i będziesz musiał to wykończyć delikatną pastą jak SSR 1.0
Środki dedykowane do pracy ręcznej, tj. bez maszyny to np. Meguiars Ultimate Compund, ScratchX (do Twojego uszkodzenia chyba najlepszy) i SwirlX.
Każdy z tych środków trzeba używać za pomocą specjalnego aplikatora gąbkowego, a potem przetrzeć szmatką z mikrofibry.
Jeśli rysa jest poważna, to może powinieneś pogadać o usunięciu jej z kimś, kto zajmuje się tym profesjonalnie? Wiem, że jest gość, który zdecydowanie ogarnia temat polerowania i takich rzeczy w Strykowie.
hej julian
dzieki za info
a masz moze namiar na tego kolesia ze strykowa ??
ja chce po pascie cale auto wypastowac
czyli mowisz ze lepiej bedzie tym scratchem czy ssr 3.0 ??
siema
tez wlasnie myslalem nad Meguiars Ultimate Compund ale wlasnie nie wiem czy to mi przykryje ryse czy nie?? bo chce zrobic ras ale porzadnie zeby po myciu nie bylo sladu
ja myslalme ze najpierw ssr moze 2.5 i pozniej jakis dobry wosk i bedzie git
czy lepiej zeby mi toi ssr nalozyli maszyna i bedzie lepiej ??
albo moze cos innego mi polecisz
mikek - musisz odróżnić dwie sprawy - zamaskowanie rysy poprzez wypełniacze i jej usunięcie poprzez zdjęcie niewielkiej warstwy lakieru bezbarwnego(okolo2-3mikronów, stanowi to okolo 1-2%całej warstwy lakieru na aucie).
Jeśli rysę usuniesz, z pewnością nie wyjdzie po którymś z kolei myciu. Do tego celu nadaje się i SSr3.0 i SSR2.5 i Megs UC.
Skuteczność pracy maszyną jest dużo wyższa. Chcąc zrobić całe auto ręcznie, zamęcznysz się, a osiągnięty efekt może nie powalić. Ponad to, trzeba uważać na powstawanie tzw. hologramów. Efekt widać dobrze w tym wątku na innym forum: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=541
Moja rada: jeśli nigdy nie miałeś do czynienia z bardziej zaawansowaną kosmetyką samochodów i nie próbowałeś polerowania, odddaj auto profesjonaliście. Jeśli jesteś zapaleńcem i masz odrobinę talentu manualnego, przekop się przez to forum o kosmetyce aut i zrób to sam.
Ostrzegam tylko przed stosowaniem mocnych past, ręcznie, bez żadnego wcześniejszego doświadczenia, można sporo zepsuć.
Aha, jeszcze jedno - wykle po mocnej paście, która usuwa rysy, stosuje się jeszcze pastę wykańczającą, potem oczyszcza się lakier z olejków z past przy pomocy tzw. cleanera (np. Dodo juice Lime Prime) i dopiero zakłada wosk (tu przykładów jest wiele, sensowne od 80PLN do 40 000PLN :eek: , na początek dobre są collinite 476 lub meguiars #16).
Cześć Julian
Mam pytanie z innej beczki. Czy możesz polecić "cudowny środek" do zabezpiecznia przedniej szyby przed powstawaniem kolejnych rys? Zauważyłem, że honda nie tylko ma miękki lakier ale także szyby!!! Nie chodzi mi tutaj o środki do polerowania szyby, raczej szukam czegoś co zabezpieczy ją przed kolejnymi uszkodzeniami. Może jakiś wosk?
wosk pod żadnym wzglem do przedniej szyby! nawet jeśli ją w jakimś zakresie ochroni, to będzie się "mazał" pod wycieraczkami i zawsze będą widoczne smugi od świateł mijanych aut. Wyłącznie środki do tego przeznaczone - najtańszy, w miarę skuteczny do niewidzialna wycieraczka bodaj Autoland, niecałe 20pln za 250ml. Niestety środek jest bardzo mało wytrzymały i szybko znika z szyby. Jednym z najlepszych środków hydrofobowych na rynku jest Kerona, choć nie wiem, czy już dostępna w PL. Bardzo małe opakowanie (50ml chyba) kosztuje 25 euro, ale produkt jest hiper-skuteczny.
Serdeczne dzięki. A już chciałem szybę potraktować colli 476 :))
colli jest ok na wszystkie szyby prócz przedniej;)
Witam Panowie
Zima się skończyła, jest troche cieplej więc należałoby troche auto do porządku doprowadzić. Jako że civic 4D jest w kolorze czarnym, rok 2007 wiec możecie sobie wyobrazić jak wygląda, drobne ryski, większe lub mniejsze, troche odprysków drobnych, itp.
Moje pytanie jako że troche poczytałem te i inne fora o kosmetykach, nie chciałbym też wydać kupy forsy na nie, czy możecie zerknąć na poniższą listę, produky turtle wax seria platinium series:
- szampon, performance car wash
- wosk 1, precision car wash
- wosk 2,protective extra gloss
- na ryski proste i kuliste safe cut scratch remover
1. Czy sampon da rade usunąć wszystkie ciężkie zabrudzenia, czy trzeba zaopatrzyć się jeszcze w power ful tar, ree sap &vinsect lub może coś innego?
2. Czy po myciu nakładać zaraz wosk czy też może potraktować lakier jakąś politurą/glinką?
3. ktoś stosował safe cut na czarnym kolorze? jaki efekt?
4. chiałbym też jakieś czarnidło do opon no i środek myjący do alusów,
prosze o porady i ewentualne korekty, kasy mogę wydać nie więcej jak 200-250 z wysyłką :-)
Ja mam czernidło w Spray'u powiem,że efekt ładny ale szybko się kończy,więc lepiej kupić w płynie takim,jak sidolux coś takiego. :D
Po myciu,płukaniu powycieraj go ładnie,żeby zacieków nie było i polerka z woskiem. potem jakoś takie elementy plastikowe(nie lakierowane) na zew. czymś zabezpiecz,coś w tym stylu,żeby od słońca się nie powypalało. :)
@slaw2006 - glinka koniecznie, zwłaszcza, jeśli lakier nigdy nie był jakoś specjalnie oczyszczany. na pozostałe pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi - szukaj info na wymienionym przeze mnie wcześniej forum o kosmetyce aut.
a ja popieram polska firmę i używam kosmetyków samochodowych firmy Autoland. :-)
autoland nie jest jeszcze taki najgorszy, chociaż woski które oferują to raczej najbardziej podstawowe produkty, a przy tym najmniej trwałe. nienajgorsza jest niewidzialna wycieraczka - jeśli dobrze założona, potrafi się utrzymać ponad 4 miesiące. nie jest to może Kerona, która wytrzymuje rok, ale kosztuje dokładnie 10 razy mniej...
Maciek CIVIC SPORT
28-03-10, 16:08
Witam wszystkich.
Czy ktoś z Was ma może Civica w kolorze Urban Titanum Metallic? Chce kupić CR-V w tym właśnie kolorze i interesuje mnie jakość tego lakieru, czy widać rysy, jak bardzo widać na nim brud itp. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
wszystko zależy od optyki i wyczulenia. jedno widzą pyłki, inni dopiero jak jest zaje..... błotem od góry do dołu. większość lakierów hondy należy do miękkich, to czy jest to czarny czy srebrny czy niebieski jest bez różnicy, baza jest inna, lakier bezbarwny ten sam. Rysują się stosunkowo łatwo, ale łatwo też te rysy usunąć. Na pewno nie są też najbardziej miękkimi lakierami na rynku.
ja posiadam galaxy grey ktory jest zblizony lub taki sam jak urban tytanium :) i tak jak kiedys nie bralem tego koloru nawet pod uwage tak dzisiaj jestem z niego bardzo zadowolony :) swietnie wyglada i nie ma zadnych zakol na lakierzei jak w tych "najszybszych":p kolorach, fakt faktem dabam :) rowniez pieknie podkresla rysy "design'erskie" auta :) z odpowidnim felunkiem potrafi wyroznic sie z tlumu ;)
heheh galaxy grey metalic jest OK też go posiadam i dzięki temu rzadko myje w zimie auto heheheh ciszę się że nie dałem się namówić na czarny ---- chodź wiem że jest najszybszy. Pozdrawiam
slaw2006 czarny civic
Troszke czasu poświęciłem, info sporo zebrałem, efekty będzie można niebawem zobaczyć.
Link do tematu http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=1676
Witam mam pytanie bardziej do posiadaczy sedana ale 5 d może też dzisiaj kiedy tankowałem paliwo zobaczyłem że przy korku wlewu paliwa tam w środku gdzie zaczyna się lakier a kończy ta czarna plastikowa osłonka na dole mam odprysk lakieru i rdzawy nalot albo już przyrdzewienie za niedługo mam przegląd więc powiem żeby mi coś z tym zrobili ale chciałbym zaczerpnąć waszych opinii czy komuś się to już przytrafiło jeśli tak to jak to usuneliscie niby wygląda to niegroznie i jest bardzo małe i myśle że bez problemu to usuną w serwisie ale troszke się niepokoje prosze o odpowiedź
Pozdrawiam
arkadiusz29
08-04-10, 15:51
Julian zakupiłem ostatnio taki specyfik SONAX PREMIUM CLASS NANO LACK VERSIEGELUNG -co o nim powiesz??Moze na coś trzeba uważać???
arkadiusz29
11-04-10, 21:13
Panowie zna ktoś ten produkt?????????Bo widze że totalna olewka na zadane pytanie
jakiś link do tego produktu? na stronie producenta nie znalazłem. nie używałem tego produktu, sonax to taka sensowna średnia półka, ew. wyższa w skali marketowej. bez rewelacji, ale też nie jest to jakaś padaka typu plak.
Ponieważ tego produktu nie znam, to podrzucę Ci kilka uwag ogólnych - nakładaj zawsze małą ilość produktu - im cieńsza warstwa tym lepiej. Łatwiej się ściera, mniejsze prawdopodobieństwo zrobienia rys przy docieraniu itd. Gruba warstwa nie daje wcale lepszej ochrony ani efektu!!
Nie pracuj w słońcu, nawet jeśli producent na to pozwala(a nie wiem czy tak jest).
Do wycierania produktu z lakieru po wyschnięciu używaj tylko miękkich szmatek z mikrofibry, nic innego.
Produkt który wybrałeś jest najprawdopodobniej 100% syntetykiem, oparty na polimerach lub pochodnych. Powinien należeć do prostych w obsłudze wobec tego. Trwałość powłoki szacuję na około miesiąc. Będzie gorzrej kroplekował i odprowadzał wodę niż typowy wosk, teoretycznie z korzyścią dla trwałości.
Aha, tego typu sealanty dają zwykle bardziej plastikowy efekt wizualny, bardziej w stronę lustra, woski(zwłaszcza naturalne) tworzą większą głębie koloru i daję efekt mokrego lakieru.
arkadiusz29
12-04-10, 11:28
To jest ten produkt
http://moto.allegro.pl/item984373888_sonax_premium_class_zestaw_do_nano_o chrony_lakieru.html
wobec tego wszystko co powiedziałem wcześniej jest aktualne. polecałbym Ci przed zastosowaniem obu produktów z zestawu glinki do oczyszczenia lakieru.
arkadiusz29
13-04-10, 10:06
OK dziękuje za pomoc
Siema chłopaki,macie lub znacie kogoś na terenie Wawy (nie dalej) ,który by sprawnie i w granicach rozsądku cenowo wyciągnął 2 wgnioty z drzwi UFO :confused:
Z góry dzieki.
google prawdę Ci powiedzą
w Wawie są co najmniej dwie firmy GRAD i TOMEX
Dzieki ogromne juz dzwoniłem do tomex'a :D
daj znać jak się sprawdził tomex, jaki kontakt, czy ogarnia temat etc. z góy dzięki.
OKej ,bo pewnie na dwa samochody pojadę z mojego z jednych drzwi wgnioty zlikwidować i Z Ojca Ufo głównie,bo serce boli :rolleyes:
Ogólnie jak dzwoniłem do gościa był bardzo sympatyczny i orientacyjnie nawet podał cenę. ;)
A jak wycenil o ile to nie tajemnica ;) i jaki zakres prac
Wstępnie przez tel. wycenił to na 150 zł
Są to 2 małe wgniotki na drzwiach u UFO na drzwiach pasażera
Cala listę firm maja na stronie www.wgniecenia.info . Znajomy próbował te badziewia z allegro - wyszła kicha przez co naprawa była późnej droższa.
Panowie czy ktoś próbował już zgłaszać te odpryski nieszczęsne odpryski do Honda Polska ?
Mamy w firmie 4 Civy Sedany z 2009 i wszystkie wyglądają jakby ktoś je nieudolnie piaskował.
Żaden z samochodów z którymi do tej pory miałem do czynienia nie mial takiego dziadostwa na sobie zwanego górnolotnie lakierem.
Miedzy bajki wkładam "ekologię" VW od kilku lat stosuje lakiery wodne i co - nawet 10 letnie Polo wygląda lepiej, prywatna Corolla po 3 latach i prawie 100kkm jest mniej ściorana ni 6-cio miesięczny Civ z przelatanymi 20kkm.
Czy Honda odsyła wszystkich do diabła zapisem w gwarancji: "Gwarancja na powłokę lakierniczą nie są objęte........uszkodzenia powłoki lakierowanej spowodowane eksploatacją pojazdu." Rozumiem, że autem nie można jeździć - to tak jakby gwarancja na kąpielówki wygasała po ich zamoczeniu :mad:
Faktycznie lakier w Hondach jest bardzo delikatny.I podobno te typy tak już mają, jak powiedział mi lakiernik w ASO:mad:.Kupiłem sobie lakier do zaprawek w razie czego.A faktycznie gwarancja na lakier to fikcja.I to nie tylko w Hondzie:rolleyes:.Jest tak zapisana w regulaminie, że raczej nie wyegzekwuje się jej.I cóż trzeba uważać,ale w naszym kraju to trudne.Zawsze np.mogą obić ci drzwi na parkingu.Pozdrawiam.:)
Panowie pomóżcie. Na uszczelkach pod drzwiami wyszła mi rdza, róg drzwi już zjadła zanim Honda rozpatrzyła sprawę, samochód ma 2 lata. Przyznali mi lakierowanie na ich koszt ale trzeba najpierw usunąć własne szkody, a mam wgniecione lekko drzwi od włamania, tylko że podobno lakierowanie nic nie da bo rdza i tak wyjdzie, co mam robić?
wez rzeczoznawce, niech Ci wystawi opinie a Honda wymieni całe drzwi. pierwsze słysze zeby korozje zamalowywac
5qra jest dokładnie tak, jak myślisz. pytałem o to bo mam tych odprysków co nie miara na masce i co starsze zaczynaja już rdzewieć. odpowiedź brzmi: są to uszkodzenia mechaniczne, gwarancja dotyczy perforacji nadwozia i korozji strukturalnej.
na civinfo czytałem że ludzie oddają to do lakierowania na własną rękę, nawet w samochodach z malym przebiegiem i problem znika po nalożeni dobrego clear coat'u
A tak z ciekawości - widział, ktoś w Polsce producenta masek karbonowych do naszych samochodów? Może to jest jakieś rozwiązanie aby skończyć z blachą chociaż z przodu.
Są,Arek w swoim byłym TYPE-R kupił taką bodajże za 2500zł. Carbonowa SEIBON
Są,Arek w swoim byłym TYPE-R kupił taką bodajże za 2500zł. Carbonowa SEIBON
Aha - no to chyba sobie daruję :) Stalowa za jakieś 500zł plus malowanie - to na 2-3 wystarczy. :cool:
To możesz zrobic sobie jak Manwe czyli kupić okleinę Carbonową,solidnie wygląda ;> Albo zrobić hydrografikę na Carbon
Tu masz w lepszej cenie ale niestety w Stanach >> http://cgi.ebay.com/ebaymotors/SEIBON-07-08-Civic-EDM-Euro-TR-Carbon-Fiber-Hood-OEM-FA-_W0QQcmdZViewItemQQhashZitem518e65fc49QQitemZ35028 1399369QQptZMotorsQ5fCarQ5fTruckQ5fPartsQ5fAccesso ries#ht_3771wt_1165
:cool:
za 1400 zł to bym się na pewno skusił :D
Prawie tysial do przodu!!
arkadiusz29
15-09-10, 13:59
Ponad "tysial",w Polsce cena wyjsciowa 3200zł :)
A myślałem,ze 2500zł,bo ty kupowałeś :>
Sie gra, sie ma.... dodatkowe zniżki ;) Faktycznie w Polsce widziałem po 3200 :/ Ale to chyba cena dla jelenia :rolleyes: W UK 510 GBP czyli jakieś 2400. Ale porównując zarobki to tak jak by u nas kosztowało 510 zł ;) Co drugi matiz by w carbonie latał :D :D
szkoda tylko ze wysylka do polski kosztuje kolejne 400 baksow to sie robi 880 i juz nie jest tak kolorowo...
Witam. Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię aut lakierowanych. A trafiło mi się spore wgniecenie na błotniku. Serwisy mówią wymiana. Ja coś wcześniej słyszałem o usuwaniu wgnieceń bez lakierowania. Poszukałem, ale nie było łatwo. Skorzystałem z usług firmy Puller usuwanie wgnieceń (http://www.puller.com.pl) (by Auto Księżyno) i muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem, na aucie żony nie ma ani śladu po wgnieceniu. Wcześniej trzy firmy w Warszawie powiedziały, że takich wgnieceń nie robią, a tutaj:
http://hyy.pl/images/75DSC06857.jpg
http://hyy.pl/images/51DSC06858.jpg
http://hyy.pl/images/78DSC06859.jpg
http://hyy.pl/images/21DSC06860.jpg
Tiaaa to jest ta nowa forma reklamy, jak to zwali ... Na onecie ost pisali. Mozna niezla kaske wyrwac
myślisz że za takie idiotyzmy ktoś by zapłacił niezłą kasę...:confused: może na piwo i w to wątpie:p
A co to w ogóle za auto?Jakaś wersja Civica VIII gen.:rolleyes:Bo takiej nie widziałem.No i skoro nie lubisz aut lakierowanych, to jakie.:)
Panowie kto zna jakichś fachowców w Wawie lub Radomiu do spawania plastiku (właściwie polipropylen PP - EPDM)?
Witam, mam do was prośbę, mam civica w czarnym kolorze, 9 miesiecy, jestem ogolnie zalamany gdyż mam mnostwo rysek po myjni, a mylem tylko na recznej. Ostatnio nastawilem sie by oddac auto na tzw diamentowa ochrone lakieru, proszę powiedzcie jaka mam inna alternatywe? bo tam to kosztuje ok 1800zł w w-wie, a opinie o nich slyszalem bardzo rozne, cche przede wszystkim spolerowac auto by wygladalo jak nowe no i jakos zabezpieczyc :) POMOCY
Też kiedyś miałem ten sam problem. Poczytaj sobie tutaj jak dbać o auto, bo lakiery nie są już tak twarde jak kilka lat temu:
http://forum.kosmetykaaut.pl/
Po ogarnięciu powyższego forum wyj...łem wszystkie gąbki, szmatki, woski itp. rzeczy których do tej pory używałem. Wszystkie nowe akcesoria do kosmetyki kupiłem dzięki poradom i doświadczeniu innych i teraz myję sam i okazuje się, że utrzymanie lakieru w dobrej formie jest możliwe. Polecam.
Jeździcie autami na pokazy piękności czy coś? Lakier pełni tylko rolę ozdobną. Nie warto przeżywać. No chyba, że ktoś chce jeździć tą Hondą do końca życia... :p
Tylko, że samemu to nie bardzo mam kiedy pieścić moje auto, a zreszta juz próbowałem, to właśnie skończyło sie tak, że rysy jak były tak są. Własnie nie wiem czy korzystać z diamentowej ochrony, czy tylko spolerować autko?
Paluch_tcw
10-05-11, 11:36
Myślę, że warto je spolerować, a następnie zabezpieczyć powłoką Cquartz - poczytaj trochę. Ja niedługo na swoim to będę wykonywał. Następnie zostaje już tylko mycie "na dwa wiadra" i ewentualnie za jakiś czas przelecieć pastą Finish, żeby usunąć najmniejsze ryski.
no poczytałem, w sumie na ochronalakieru.pl maja w swojej ofercie i ochronę Cqaurtz jak i Diamondbrite. Teoretycznie mówią, że Quartz starcza na 2 lata i raz na 2 miesiace trzeba konserwowac, Diamondbrite ma ponoć starczyć na 6 lat i konserwuje się raz na miesiąc. A cena jest zbliżona ok.1000zł.
Paluch_tcw
10-05-11, 15:05
CQuart to konserwacja środkiem typu Quick Detailer (nie wiem czy się orientujesz), jest to prostsze niż nałożenie wosku itp. A tym drugim nie słyszałem więc wypowiadać się nie będę. Ale Cquartz jest teraz oferowany przez dużo firm no i efekty robią wrażenie po nałożeniu a również przy testach jego odporności
Jeździcie autami na pokazy piękności czy coś? Lakier pełni tylko rolę ozdobną. Nie warto przeżywać. No chyba, że ktoś chce jeździć tą Hondą do końca życia... :p
:D No nie,ale mnie razi jak jest coś nie tak z lakierem.Wiem że trudno tego uniknąć obecnie, przy takiej ilości aut na parkingach czy ulicach.I ekologicznych miękkich lakierach:(.Ale staram się w miarę możliwości.:o I tak jak napisałeś, lakier jest ozdobą i dlatego warto by było o niego dbać:).Aby jakoś to auto fajnie wyglądało.:rolleyes:.Przynajmniej póki się nim jeździ.Pozdrawiam.:)
Pany, szybkie pytanie. Mam czarny lakier. Po 3 latach wygląda no hmm... średnio :( Czym go odżywić i odregenerować? Patrzę na to forum o kosmetyce aut ale nie znam się na tym zbytnio i nie wiem co wybrać :( Potrzebuję coś do spolerowania lakieru z 'okrągłych rys' jakie widać pod światło. Do tego może coś na połysk...? Kto pomoże? Kwota do wydania to do 100pln... Zależy mi też na tym aby efekt był dość długotrwały czyli abym zrobił to raz na jakiś czas i nie musiał tego powtarzać co mycie auta...
Meguiar's Deep Crystal Polish
Dzięki! Właśnie też doczytałem się na forum o lakierach o tym specyfiku. Właśnie go zamówiłem + dodatkowo Meguiar's Bug 'n Tar Remover. Jak tylko dojdzie, pojadę wyszorować samochód a później spoleruję lakier. Mam nadzieję, że da to duży efekt bo nie kosztowało mało :p
mariusz_k25
16-05-11, 15:35
Witam. Podłączając się pod wasz temat przed chwilą wykonałem telefon do sklepu z kosmetykami i sprzedawca zaproponował mi tester produktu Meguiar's Deep Crystal Polish produkcji Kieleckiej. Jako zupełny laik w tym temacie proszę was o pomoc na co powinienem zwrócić uwagę przed i po myciu. mam identyczny problem z lakierem jak " ordi"
witam
robil ktos moze cos z odpryskami na masce ??
bo troche tego sie narobilo po zimie
nie wiem czy gwarancja na lakier to obejmuje??
czekam na jakies podpowiedzi
na pewno nie obejmuje, są to uszkodzenia mechaniczne
chyba pozostaje oklejenie folią
lub malowanie. Koszt około 600-700pln za maskę...
Ewentualnie karbonowa maska... :)
600-700 co roku (bo nowe odpryski na pewno się pojawią)
chyba lepiej okleić (nawet przeźroczystą) folią (koszt maks 500) i spokój na kilka lat :)
Ewentualnie karbonowa maska...
Paluch_tcw
17-05-11, 22:47
600 - 700 malowanie ? :eek: malowałem 2 tygodnie temu - maska 0 różnicy bez cieniowania błotników - polerka nie to jak u innych lakierników G3 tylko systemem 3m. 400 zł całość jako wydatek na rok chyba nie tak dużo.
Ceny napewno zróżnicowane są w zależności od miasta... :) Jeśli lakiernik użyje uplastyczniacza to nie trzeba będzie maski co rok malować.
Obklejenie folią samej maski to też kupa wyjdzie bo będzie się odznaczało od całości
Paluch_tcw
17-05-11, 23:32
no ja poprosiłem z góry lakiernika aby dał twardy klar, i porównując do tego co dała fabryka to niebo a ziemia. Fabryczny po przejechaniu delikatną mikrofibrą się rysuje..
Potrzebuję coś do spolerowania lakieru z 'okrągłych rys' jakie widać pod światło. Do tego może coś na połysk...?
Ordi :) Bierz Ultimate Compund tez z Meguiars, to co kupiłeś to politura. Nabierze połysku ale rys się nie pozbędziesz. Na hondzie można jeszcze ręcznie podziałać ale i tak bedziesz przeklinał dzień w którym się do tego zabierzesz :) Najlepiej daj komuś do polerki :) w Krakowie-Katowicach jest kilka dobrych osób w tym temacie :)
Znalazłem niedawno fajne FORUM: KOSMETYKA AUT (http://forum.kosmetykaaut.pl/index.php)
Można się tam dowiedzieć dużo rzeczy o odświeżaniu lakieru.
Znalazłem niedawno fajne FORUM: KOSMETYKA AUT
Można się tam dowiedzieć dużo rzeczy o odświeżaniu lakieru.
POLECAM!! :p
Ordi :) Bierz Ultimate Compund tez z Meguiars,...
Sorry, pomyliło mi się we wcześniejszych postach. Zamówiłem to co napisałeś CA$H - właśnie leży mi to na półce i widzę że nazywa się tak jak piszesz :)
Chciałem powiedzieć, że w końcu zrobiłem Cquartza i jestem zadowolony, choc za spolerowanie auta i połozenie Cquartza sporo zaplaciłem, narazie (3tyg) efekt jest super. Polecam
Paluch_tcw
31-05-11, 09:45
Gdzie wykonywałeś usługę ? :)
Chciałem powiedzieć, że w końcu zrobiłem Cquartza i jestem zadowolony, choc za spolerowanie auta i połozenie Cquartza sporo zaplaciłem, narazie (3tyg) efekt jest super. Polecam
To widzę, że to jednak ktoś z forum :D ciekawe ile wytrzyma...
Paluch_tcw
31-05-11, 15:05
Ja mam również na aucie więc nie jest sam :)
Efekt po:
http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/UFO%20w%20kwarcu/after%20cquartz%20panel%20shots/kwarc%20after%20garage%20shots/cquarttz%20street%20sun%20shots/IMG_3201.jpg
http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/UFO%20w%20kwarcu/after%20cquartz%20panel%20shots/kwarc%20after%20garage%20shots/cquarttz%20street%20sun%20shots/IMG_3215.jpg
http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/UFO%20w%20kwarcu/after%20cquartz%20panel%20shots/kwarc%20after%20garage%20shots/cquarttz%20street%20sun%20shots/IMG_3217.jpg
No i do golenia lustro nie potrzebne :) - bo po co jak jest auto ?
http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/UFO%20w%20kwarcu/after%20cquartz%20panel%20shots/kwarc%20after%20garage%20shots/cquarttz%20street%20sun%20shots/IMG_3219.jpg
Paluch to jednak Twojego widziałem na KA :D
A no i ja podziwiałem :) Strasznie słabe te czarne Hondowskie lakiery :confused:
Paluch_tcw
31-05-11, 17:34
A no mojego hehe. "Strasznie" to nawet za mało
Ultra słabe, no niech będzie :cool: Po korekcie teraz tylko wystarczy myć samemu i będzie ok, chociaż, te lakiery, z tego co wiem, od samego patrzenia dostają mikrorysek :D
Paluch_tcw
31-05-11, 21:53
Zależy co rozumiesz pod pojęciem "tylko myć" :) ale to osobny temat
Oczywiście zgodnie z zasadami KD. Po roku czytania tego forum, jestem już chory, to pewne. Ostatnio myłem rower - 8h, no bo wiadomo, 2 wiadra, glinka, SRP, wosk, Bumper Care na opony i takie zabawy :D
Paluch_tcw
31-05-11, 22:19
A no to tak jak ja :) Dzisiejsze:
Umyłem swojego kwarcowego Brum-bruma
Vp - neutral pH
Meg gold class - rękawica z wełny owczej i 2 wiadra
Reload
Efekt - urosło mi drzewo w aucie :kox:
Jakby ktoś się zastanawiał - jest to maska :-]
http://www5.picturepush.com/photo/a/5770028/800/Anonymous/SNC00066.jpg
I coś dla wielbicieli kropelek (po samym myciu - bez reload'a):
http://www4.picturepush.com/photo/a/5770042/800/5770042.jpg
Nie kładziesz jakiegoś wosku dla efektu :) i tak czy inaczej zawsze potem lepiej by się myło i ochrona przed ptaśkami...
Paluch_tcw
31-05-11, 23:18
Ale po co wosk na powłoce Cquartz ? skoro jest Reload :P wosk kropelkuje i jest ślizgi ale zobacz co robi kwarc:
http://www.youtube.com/watch?v=wVYfUwuPFjE
No spoko, ale cquartz to bardzo cienka powłoka, klar przy niej do "grubas"... nie jest to też powłoka na lata tylko na jakieś kilkanaście miesięcy, wydaje mi się że wosk ją dodatkowo ochroni. Jest to świeży temat i tak na prawdę mało się o niej wie. Ja bym smarował woskiem, bo na pewno nie zaszkodzi a "look" też zyska :) ale to moje zdanie.
Paluch_tcw
01-06-11, 22:03
Nie zyska "looko" tylko go przytłumi, kwarc ma typowe szklane wykończenie i żaden wosk mu nie pomoże. Do utrzymania tej powłoki stosuje się po myciu Reload od firmy Car Pro. Wosk nie ma żadnego sensu przy kwarcu. A porównanie grubości kwarcu do klaru - to nie rozumiem co ono ma wnosić do tematu ?
Gdzie wykonywałeś usługę ? :)
w w-wie robiłem na gimnazjalnej 18a.
własnie będę pierwszy raz nakładał Reload, masz jakieś wskazówki?
Paluch_tcw
03-06-11, 16:25
dokładnie umyj auto (dwa wiadra i przyłóż się do tego). Psikasz na małą powierzchnie i od razu polerujesz mikrofibrą. Tylko nie poleruj takimi bardzo delikatnymi z długimi włoskami (np. Eurow Tag) bo reload na początku się klei i zostają włoski z mikrofibry. Polerować należy mikrofibrą delikatną, obszytą, bez metki i z krótkimi włosami. Ja przykładowo użyłem Chemical Guys biała z czerwonym obszyciem.
spróbuje tak zrobic w next week. choc oprócz karchera, to nie mam mozliwosci umyscia autka :(
Paluch_tcw
03-06-11, 17:01
:o to lepiej się nie zabieraj za reload.. chyba, że chcesz narobić sobie rys ?
spróbuje tak zrobic w next week. choc oprócz karchera, to nie mam mozliwosci umyscia autka
Karcherem to można opłukać z kurzu, a nie myć auto :p
Paluch_tcw
03-06-11, 20:13
Karcherem to można opłukać z kurzu, a nie myć auto
No jak się ma kwarc na aucie to umyć też się da, ale na pewno nie do takiego stanu żeby kłaść reload'a i "szorować" mikrofibrą. Nie wiem w jakim celu pytający kładł kwarc jak nie ma nawet warunków, żeby dobrze auto umyć. A bez konserwacji tej powłoki długo Ci ona nie wytrzyma.
Nie wiem w jakim celu pytający kładł kwarc jak nie ma nawet warunków, żeby dobrze auto umyć.
Dla chcącego nic trudnego, odpowiednie miejsce, wczesna pora i można wszystko ;)
http://www.detailer.pl/blog/2010/12/optimum-no-rinse-czyli-jak-umyc-auto-bez-splukiwania/ >> Dla mycia pod blokiem wydaje się ciekawa alternatywa.
Paluch_tcw
07-06-11, 13:55
Bałbym się - tym bardziej na lakierze Hondy.
i jak Tobie kolego trzyma sie quartz? mi powoli wychodzą ryski i tak, pomimo ze myję sam...
Paluch_tcw
03-08-11, 16:47
Ryski wychodzą - ale są one na powłoce kwarcu a nie lakieru, także nie masz się czym martwić. A kwarc trzyma się bardzo dobrze. Reload daje efekt jak dzień po nałożeniu.
Jeśli czyta to ktoś z Jasła, Krosna lub okolic to ze swojej strony gorąco polecam Pana Jarka z http://www.auto-estetyka.pl/ Usuwanie wgnieceń bez lakierowania i pajączków na szybach, polerowanie reflektorów i karoserii, byłem wczoraj i jestem mega zadowolony :) Warsztat mieści się w Krośnie na ul. Podkarpackiej (obok lotniska, dojazd bardzo łatwy, jakby ktoś chciał to mogę pokierować). Trzeba tylko wcześniej przedzwonić i się umówić. Ja miałem kilka drobnych wgniotek parkingowych i jeszcze dodatkowo spolerował mi lampy z przodu. Po wgniotkach nie ma śladu, a lampy wyglądają jak nowe :) No i gość jest niedrogi, zdecydowanie polecam, bo warto
To ja może troszku odbiegnę od tematu wgnieceń, rysek = a mianowicie skupie się na bąblach ;( Panowie mam pewien problem i strasznie mnie to boli, Mianowice od wakacji zaczęły mi się pojawiać bąble na konsoli, tapicerce, z dwóch stron lewa i prawa strona przy nawiewach, nie wiem czego to może być wina. Nie wiem czy samochód nie był po prostu klejony w przyszłości ;/ Powiedźcie mi doradźcie czy jest sens robić coś na własną rękę ?? Pytałem już w profesjonalnych zakładach mówią że szkoda zachodu bo w h.. roboty i nic poza tym....Macie jakiś pomysł ????
Jak to bąble? Jakieś pęcherze na desce? Wrzuć jakieś foto - nie słyszałem, żeby komuś coś takiego się robiło, jedyne co mi przychodzi do głowy, mogło się tak zrobić po ostrym nagrzaniu na słońcu - ale normalnie też nie ma prawa się tak robić, chyba że auto było zalane, utopione - deska nasiąkła, rozwarstwiła się i teraz to wyłazi. Najskuteczniej byłoby przełożyć całą deskę, nie są takie drogie, ale zabawy sporo z przekładką.
Jak to bąble? Jakieś pęcherze na desce? Wrzuć jakieś foto - nie słyszałem, żeby komuś coś takiego się robiło, jedyne co mi przychodzi do głowy, mogło się tak zrobić po ostrym nagrzaniu na słońcu - ale normalnie też nie ma prawa się tak robić, chyba że auto było zalane, utopione - deska nasiąkła, rozwarstwiła się i teraz to wyłazi. Najskuteczniej byłoby przełożyć całą deskę, nie są takie drogie, ale zabawy sporo z przekładką.
Właśnie tak myślałem, żeby coś pokombinować z sama przekładka to ok 300 zł,tylko pewnie robocizna 2x droższa, ale zacznę od tego że poprzednie wakacje wszystko było ok, zero śladów, dopiero w te zaczęło się wszystko sypać ;/ . Nie wiem co o tym sądzić myślę że jest to głównie od nagrzania, ale kto wie jaka była wcześniejsza historia autka. Może głupie pytanie, ale jak wrzucić zdjęcia? (insert image) ? bo mogę tylko wybrać url adres strony ? a ze swojego kompa?
Jak to bąble? Jakieś pęcherze na desce? Wrzuć jakieś foto - nie słyszałem, żeby komuś coś takiego się robiło, jedyne co mi przychodzi do głowy, mogło się tak zrobić po ostrym nagrzaniu na słońcu - ale normalnie też nie ma prawa się tak robić, chyba że auto było zalane, utopione - deska nasiąkła, rozwarstwiła się i teraz to wyłazi. Najskuteczniej byłoby przełożyć całą deskę, nie są takie drogie, ale zabawy sporo z przekładką.
Mam to samo, wyłazi to tylko jak jest lato, to czym deska jest oklejona po prostu odkleja się pod wpływem tempreatury i tworzy się taki bombel na desce w okolicach szyby.
Może głupie pytanie, ale jak wrzucić zdjęcia? (insert image) ? bo mogę tylko wybrać url adres strony ? a ze swojego kompa?
Niestety ale "zwykli" userzy nie mogą tutaj wrzucać zdjęć :(
Musisz wgrać je na jakiś serwer który daje taka możliwość i potem wkleić jego adres tam gdzie ci wyskoczyło to "url".
niestety ale "zwykli" userzy nie mogą tutaj wrzucać zdjęć :(
musisz wgrać je na jakiś serwer który daje taka możliwość i potem wkleić jego adres tam gdzie ci wyskoczyło to "url".
tak myślałem, fuck ;/
Paluch_tcw
20-11-12, 20:32
Zapachów przypadkiem nie masz zamontowanych na kratkach ?
Zapachów przypadkiem nie masz zamontowanych na kratkach ?
nie właśnie nic, oprócz tego *****iście mi wywaliło (przy poduszcze od pasażera ) , zakryłem to jakąś (przylepą tymczasową na telefon ) bo ni mógłbym na to patrzeć,
Paluch_tcw
20-11-12, 22:10
Hmm to faktycznie dziwne. Zapachy potrafią trwale uszkodzić tworzywa, dlatego zapytałem. Chyba jedyna opcja to faktycznie przekładka deski.
Co do zdjęć to wrzucamy je tylko z jakiegoś url niezależnie od statusu użytkownika. Na serwerze nue ma tyle muejsca żeby trzymać zdjęcia u nas.
Jest jeszcze opcja oklejenia deski. Koszty powinny być mniejsze.
Jak kupowałem swoje to oglądałem wcześniej auto po stłuczce z wywaloną poduchą pasażera. Podejrzewam, że gościu chyba nie miał AC bo naprawiał po kosztach i właśnie całą dechę i wszystkie plastiki na drzwiach sobie okleił.
Nie mam pojęcia gdzie to robił ale auto było z Krakowa to chyba gdzieś w okolicach. W każdym razie dobór folii i jakość wykonania była taka, że wnętrze bardziej mi się podobało niż orginalne.
Jest jeszcze opcja oklejenia deski. Koszty powinny być mniejsze.
Jak kupowałem swoje to oglądałem wcześniej auto po stłuczce z wywaloną poduchą pasażera. Podejrzewam, że gościu chyba nie miał AC bo naprawiał po kosztach i właśnie całą dechę i wszystkie plastiki na drzwiach sobie okleił.
Nie mam pojęcia gdzie to robił ale auto było z Krakowa to chyba gdzieś w okolicach. W każdym razie dobór folii i jakość wykonania była taka, że wnętrze bardziej mi się podobało niż orginalne.
Masz na myśli okleić skają, skórą ? już dawno o tym myślałem, ale nie wiem czy nie opłaca się kupić używki (tanie wyjdzie) niż bawić się w cały demontaż później montaż ;( i czekanie.... sam już nie wiem co można jeszcze wymyśleć....
p.s. trafo jak możesz to podaj mi do siebie na priv jakieś namiary.... dzięki!!
p.s. trafo jak możesz to podaj mi do siebie na priv jakieś namiary.... dzięki!!
Wysłałem ci na PRV mój kontakt na PRV :) i meila na wszelki wielki.
To auto które oglądałem było chyba oklejone skajem, ale to było 3 lata temu i dokładnie nie pamiętam.
Zastanawiam się tylko teraz czy deska była demontowana czy oklejana na żywca bez zdejmowania...
Ale tutaj to trzeba by podzwonić po jakiś firmach które to robią i od nich coś więcej wyciągnąć.
panowie, a co myślicie o flokowaniu, nawet ładnie to wygląda...?
http://www.flokowanie.com.pl/deski.htm
Wygląd faktycznie OK. Pytanie tylko co będzie jak będzie musiała wyskoczyć poduszka. Czy nic nie będzie jej blokować? Chyba że są założone jakieś "osłabiacze" w tych miejscach.
Wygląd faktycznie OK. Pytanie tylko co będzie jak będzie musiała wyskoczyć poduszka. Czy nic nie będzie jej blokować? Chyba że są założone jakieś "osłabiacze" w tych miejscach.
Pewnie jakiś patent mają skoro piszą ,ze naprawa desek po wystrzale poduszki. Gdybym miał do wyboru ponowne oklejanie skajem,a flokowanie to wybrałbym to drugie.
Pozdr.
Paluch_tcw
22-11-12, 01:18
Wygląd faktycznie OK. Pytanie tylko co będzie jak będzie musiała wyskoczyć poduszka. Czy nic nie będzie jej blokować? Chyba że są założone jakieś "osłabiacze" w tych miejscach.
Nie ma problemu z poduszką. Flok to nie materiał. Jest to cieńka warstwa kleju naniesiona na zmatowaną wcześniej deskę rozdzielczą lub inny element i pod ciśnieniem następnie natryskiwana strzyża.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.