Zobacz pełną wersję : Honda- Pomoc W Dobraniu
Witam wszystkich użytkowników civicklubu ^_^,
Staję teraz przed nie lada problemem-->checi zmiany auta, najpawdopodobniej na honde civic.i tu zaczyna sie seria pytan.takie tamaty forum juz byly i oczywiscie zapoznalem sie z nimi... i nadal nie moge sie zdecydowac na tego civica.czytajac temat (niejakieg MST) wiele osob wypowiadało sie na temat jaki model ma wybrac... jednakze ja uwazam ze lepiej kupic auto nowsze i u mnie wchodzi w gre tylko 6 gen jesli juz.ale z jakim silnikiem(potrzebuje auta oszczednego) 1.4iS(90), 1.5 iLS(115km).ponoc te 1.5 maja mniejsze spalanie? czy to prawda?ale za to sa drozsze w przypadku naprawy? jak wlasnie wyglada spawa naprawy takich aut ktorych juz sie nie produkuje...i najwazniejsze pytanie--> jak jest tak naprawde z tymi autami dostepnymi w polsce(ich stan techniczny) jak pisza ludzie ze bezwypadkowy,idealny stan,igla itp itd niestety w takie rzeczy nie chce mi sie wierzyc... jest jeszcze mozliwosc kupienia auta z zagranicy (niemiec) mam znajomego ( ale to tylko znajomy dalszy)ktory sie trudni w sciagani aut z tamtad.jak juz zacze szukac tej mojej IGłY to na co zwracac uwage?prosze o wymienienie dokladnych elementow podzespolów.i jezeli chcialbo by sie Wam to najczestszych wadach tych aut podczas ogladania.
wierze ze jako znawcy,specjalisci,uzytkownicy hond pomozecie mi :)
pozdrawiam pawel1033
Z dostepnoscia czesci nie ma zadnego problemu. Od tego masz m.in forum zawsze cos doradza. Jezeli chodzi o "bezwypadkowosc" to z miejsca temu komus nie wierz. Wiadomo zdarzaja sie perelki ale wyjatki potwierdzaja regule. Dlatego ja wyznaje zasade ze kazde 10 letnie auto jest po wypadku tylko teraz zalezy jak mocno kiedys dostalo i jak wyglada jego stan. Auto najlepiej sprawdzic, dosc gleboko zagladac np odkrecic schowek (w miejscach nie widocznych na 1 rzut oka) i w tamtych okolicach szukac napraw blacharskich, szukac matowego koloru w srodku (niewypolerowanego) itp. Najlepiej jak oddasz auto w rece dobrego znajomego mechanika, dasz mu 200zl i chcesz wiedziec o nim wszystko nawet jak bedzie musial 2 doby nad nim siedziec. Ja wybralem wariant taki: silnik , podwozie super zdrowe lecz blachy nie raz dostaly. Tylko teraz jest kwestia jak to jest zrobione? Jezeli na odwal jest zrobione to ja bym sie nie pchal bo za duzo do narpawy wyjdzie. Jezeli ktos naprawde naprawil auto i widac ze blachy sa zrobione to wtedy warto. Moim zdaniem lepiej jest zrobic blachy i w to wpakowac troche kasy niz w silnik jak cos sie bedzie dziac. Z silnikami Ci nie pomoge ale powiem Ci tylko tyle ze posiadam 1.4 75->90 anglika i jestem super zadowolony. Przez 2 lata jak mam auto nic w nim nie zrobilem (nie licze podstaw czyli zmiana plynow, rozrzad zaraz po kupnie itp). Zawieszenie mam nadal twarde (bo auto z niemczech) a silnik pracuje pieknie czy zima czy lato. Wiadomo demon szybkosci to nie jest ale 6L na trasie i 7 w miescie zadowala mnie :). Tyle odemnie mam nadzieje ze w czyms pomoglem.
demonobiker
02-11-08, 11:38
Również posiadam civica z silnikiem 1,4I (90km) moim zdaniem auto jak chcę potrafi być szybkie i bardzo zwinne kładąca na głowe inne większe motory w różnych markach samochodów...Jeśli chcę jechać oszczędnie to do 4tys. obrotów i 6 w trasie spalę a dynamika nawet nie jest taka zła jak mogłoby się wydawać, natomiast jeżeli chcę strzelić trasę +100km jadąc cały czas lewym pasem to też się da ale spalania dość mocno idzie w górę, jendak żadko się tak robi:D swój egzemplarz kupiłem ze zdrowym silnikiem i troszke podgnitą blachą blacha prawie już cała zrobiona, zawieszenie również, w między czasie silnik do remontu gdyż z mojej winy go przegrzałem i zaczął łykać olej...ogólnie auto bardzo niezawodne i naprawde przyjemne w eksploatacji, wsiadając do hondy zapominasz o wszystkim co się wydarzyło i co ma się stać czujesz się wolny i rzkoszujesz się jazdą;) a ceny części powiedziałbym że raczej umiarkowane-nie ma co się bać "Honda the power of dreams"
DEMONOBIKER, z tego co sie zdażyłem rozejrzeć na forum to wlasnie ty miales problemy ze spalanie oleju,przeczytalem caly twoj temat i powiedz mi w koncu od czego zalezalo spalanie oleju (czy to cos z ta swieca,czy tymi pierscieniami czy cos innego) jaki byl koszt takiej naprawy?u mnie wchodzi w gre jedynie hatchback 3D, PROSZE o wiecej odpowiedzi wytrawnych uzytkownikow hond z silnikami 1.4(90km) , 1.5(115km) o to aby podali mi plusy i minusy tych silnikow,czesci,czestych usterek,spalania i uwag/szczegółów odnosnie ogladania auta przed zakupem.naprawde licze na Wasze szczere i profesjonalne (bo z autopsji) opinie ^_^
Pozdrawiam pawel1033
A moze warto rozgladac sie takze w toyotach corollach czy nissanach almera w podobnych silnikach?jako osoba nie majaca doczynienia z zadnym z tych aut prosze o wasze opinie odnosnie mojego pomyslu (civic,corolla,almera) ^_^
Ja sam jestem użytkownikiem Hondy VI gen z silnikiem 1,5 i taki silnik z czystym sumieniem mogę i Tobie polecić:
- silnik 1,5 w hani MB3 to tzw VTEC-E, z funkcją economo co w praktyce oznacza że przy łagodnej jeździe zapewnia umiarkowane spalanie a w razie potrzeby zapewnia niezłego kopa - to w sumie VTEC czyli esencja silników hondy :cool: Jak dla mnie już same parametry fabryczne przemawiają właśnie za tym silnikiem (114 zamiast 90 KM) a moment załączania VTEC-a bezcenne :)
- co do kupowania auta używanego to nie ma auta idealnego, chociaż zasada jest taka że im więcej zaoszczędzisz kupując auto (czy na sprawdzeniu, czy na samym aucie) tym więcej możesz wydać później.
Co do bezwypadkowego to tak jak pisał KruKs, ślady napraw blacharsko-lakierniczych nie świadczą że auto jest niewarte zakupu, pytanie po czym była naprawa i jak został zrobiona (czyli jw. specjalista przy zakupie). Skup się na silniku i układzie jezdnym (jakie przebieg i czy oryginalny, historia serwisowa itp)
- jeżeli zaś chodzi o koszty naprawy to tak jak dla mnie nie ma co porównywać koszów przy 1,4 lub 1,5 bo jeżeli potrafisz o auto zadbać to odwdzięczy się Tobie bezawaryjnością (kolejna cecha charakterystyczna hondy).
Tak jak dla mnie jedyna przewaga 1,4 nad 1,5 to więcej dostępnych egzemplarzy na rynku i mniejsza cena zakupu, ale i tka wybrałbym 1,5
Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi spostrzerzeniami? :)
Witaj!
Nie wiem jak u innych ze spalaniem, ale ja mam D14Z4 - 1.4 iS (90 KM) i w mieście pali 8 - 8.5 l/100. Dodam, że rzadko jeżdżę powyżej 4 tyś. Auto kupiłem od tego samego handlarza razem z kolegą tylko, że jemu trafił się 1.5 Vtec (114 KM). Jechałem tym i jest to po prostu miodzio i kwintesencja techniki z najwyższej półki :)
Spalanie ma nie większe niż 7 l/100 w mieście :)) a i przyspieszenie niczego sobie. gdybym dzisiaj miał wybierać to na pewno to samo auto (jestem z niego mega zadowolony) ale szukałbym v-tec'a!!!
PS: Podejrzewam, że VTEC-E pali jeszcze mniej, tylko te silniki były wkładane do liftingu w 97'
Pozdro
witam,
u mnie przy silniku D14Z4 - 1.4 iS (90 KM)
trasa (do 120 km/h) 5,5-6 l
małe miasto - 7-8 l
warszawa - 9-10 l
PS: jezeli miałbym możliwość wyboru pomiędzy 1,4 (90KM) a 1,5 (115KM) wybrałbym zdecydowanie 1,5 ale to tylko moje zdanie
Zdecydowanie polecam hondę,chociaż by na komfort i prowadzenie które w corolli i almerze nie uświadczysz ze względu na konstrukcję tylnego zawieszenia.Nie wspomnę o silnikach VTEC (ekonomia+moc) które są dla mnie mistrzostwem świata.1,5vtec (114) bardzo godna jednostka,bezkompromisowa w swojej pojemności,nieco droższa od 1,4 ale warto.Oczywiście to moje zdanie i wybór należy do Ciebie.
Witaj
Ja mam 1.6 w budzie MB1 model silnika d16y3 113 KM i powiem ci tak:
Na początek super mimo że wymieniałem silnik (kupiłem z zarżniętym). Spalanie w trasie przy jeździe w okolicach 130-150 km/h 7,5-8l/100km. W Warszawie 9-10l trzeba liczyć. Po roku zaczęło mi brakować mocy. Teraz jeśli będę zmieniał auto na podobne gabaretowo to tylko VTI. Prawda że spalanie wzrośnie nawet o 2l/100km, ale wrażenia rekompensują wydatki. Honda to świetny wybór. Musisz sobie zadać pytanie czego oczekujesz od auta. Jeśli interesuję cię oszczędne przemieszczanie się to sugerowałbym wybór silnika D14 ewentualnie d15 vtec. Jeśli liczą się wrażenia z jazdy to d16 jest absolutnym minimum. Jeśli chcesz mieć frajdę to b16 lub b18, ale musisz wziąć pod uwagę większe spalanie. Co do pozostałych kosztów eksploatacji to są prawie identyczne przy każdym silniku. Przy którymś z silników vtec-e strasznie droga jest sonda, ale nie pamiętam który to. Co do budy to tak jak piszą koledzy. Trzeba posprawdzać. Osobiście uważam że stanem blachy nie ma się co sugerować.Podstawa to stan mechaniczny pojazdu. Co do Corolli lub Almery to tą drugą zdecydowanie odradzam. Starsze modele miały problemy z tylnym zawieszeniem (myszkowały po drodze). Nowszy model Almery chyba 2001 rok kumplowi palił dużo paliwa ok 11l w mieście. Corolli tak dobrze nie znam, ale moim zdaniem to taki samochodzik i z Hanką nie ma co porównywać. Jazda Corollą jest nudna, a w Hani po wciśnięciu gazu "zaczyna się dziać", a jak załapiesz o co chodzi w tych autach to zobaczysz, że im bliżej czerwonej kreski na obrotku tym "łatwiej" to autko jedzie. Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru.
podobnie jak MarcusLDZ jestem posiadaczem HC D15Z8 5D. Jeżeli chodzi o części to masz je pod ręką w dziale [B]"sprzedam". Ale najlepsze jest to, że żadko coś jest potrzebne:). Civica mam 2lata - przejechane w kraju 40tyś. Jedyne co przez ten czas się zniszczyło to kilka rysek na lakierze, wytarta kierownica i dywanik kierowcy:) Spalanie przez cały czas takie samo, silnik pracuje równo, zawieszenie O.K. W trasie może spalic nawet 5,5l/100km w mieście 7,0/100 Zależy jaką masz noge:D Potrafi spalić dużo więcej....:D. W autku dwa razy w roku wymieniam olej + filtry, wymieniłem rozrząd, świece kable WN, chamulce, przeguby, ale nie dlatego że coś poleciało, raczej dla lepszej kondycji furki. Planuje teraz wymienić amortyzatory i aku. Polęcam ten silnik choć nie jeździłem 1,4.
demonobiker
07-11-08, 16:38
pawel1033:
Kolego u mnie skończyło się na wymianie pierścieni, uszczelniaczy, regeneracja głowicy, panewki itp generalnie koszt całoście z uszczelkami i wszystkim to 1800zł...ale problem był tylko i wyłącznie z mojej winy gdyż miałem zwalony cuzjnik temp i kilka razy zagotowałem silnik i wszystko szlak trafił przy zakupie sprawdź po rozgrzaniu i przy gazowaniu czy nie wuidac z rury i nie czuć oleju bo śmierdzi wtedy..oraz jak wyciągnieś bagnet to czy nie kopci ci olejem i czy go nie czuć...
Pozdrawiam
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.