Zobacz pełną wersję : sposób na dolot... ale czy dobry
Witam ostatnio znalazłem na jedym z anglo języcznych forum hondy coś takiego jak na schemacie zamieszczonym ponizej.
Cała idea polega na puszczeniu powietrza do silnika przez stożek ale ale przez wewnętrzną ściankę stożka. Gdy wlot umieścimy w zderzaku to w czasie jazdy powietrze w ten sposób wtłaczne wytworzy dość duże ciśnienie w strefie za filtrem, wydaje mi sie, że większe niż w przypadku zasysania przez stożek, ale może się. Czy ktoś się spotkał z czymś takim???
....http://michal.infowm.pl/schemat.jpg
Nie dokładnie z czymś takim co zaprezentowałeś na swoim rysunku ale nazywa się to Carbon Dynamic Airbox.
http://www.angeltuning.co.uk/images/PIC02.jpg
http://www.angeltuning.co.uk/images/PIC01.jpg
http://www.angeltuning.co.uk/bmc.htm
Twój rysunek duzo mi wyjaśnił, bedę próbował coś takiego samemu zrobić bo dedykowany kosztuje koszmarne pieniądze... zobaczymy czy sie uda ;-) :grin:
i ciekaw jestem jakie będa efekty :) Na pewno będzie bardziej cichy od standardowego stożka...
niekoniecznie, po tej puszce tez sie ladnei rezonans rozchodzi, ja mam taka metalowa przeciez , ta sama metoda dzialania. zero efektow!!!
najlepiej działa zwężka wenturiego najlepiej działa dolot dodmuch boczny potrafi zassać metalowe kulki
[ Dodano: Pon 05 Gru, 2005 ]
jakbyście szukali czegośna temat zwężki lub dyszy to polecam poradnik mechanika lub google - zwężka Venturiego- czytałem pracę inżynierską na ten temat. to działa ale zastowoań jest mnustwo w samochodzie niestety są amienne ciśnienia i wpływa to raz negatywnie raz pozytywnie napewno nie działa w pełnym zakresie obrotów silnika
hmmm bo mi się wydaje, że więcej powietrza zostanie wtłączonee niż może zostać zassane.... jeżeli wlot umieścimy w zderzaku to nawet jadąc 50 km\h jaka to jest duza siła "wpychająca" powietrze do box'a, wystarczy wystawić przy tej prędkości rękę za okno żeby zobaczyć.....
a tak do pomiarów z hamowni to do końca wyniki z air boxem mogą nie być do końca wiarygodne... ponieważ na hamowni podwoziowej nie występuje duża siła wtłaczająca powietrze do air box jest co prawda nawiew ale nie chyba nie ma to aż takiej siły...
Na razie zbieram kaskę na wszelkie potrzebne części jak coś wydłubię to napiszę ;-)
PZDR Piekarnik
Ciekaw jestem czy taki bardziej przelotowy dolot wpuszcza duzo więcej syfu do silnika ?
osobiście mam takie cudo Węglarskiego, czyli jak to nazywają dynamizator przepływu, składający sie ze stozka z dociągniętym spod zderzaka nadmuchem, nastepnie puszki ze strumienicą (?) do której dochodzi osobny dolocik spod zderzaka już za filtrem. Jeżdzę niby dwa lata, ostatnio robiłem pierścienie i uszczelniacze i tak się zastanawiam co było przyczyną zwiększonej konsumpcji oleju, mam parę typów:
1. mój styl jazdy (red line),
2. zaniedbania poprzedniego właściciela (jazda właściwie bez oleju),
3. dziwny dolot,
może wszystko naraz.
Co do dolotu to jeżdzę ostro cały rok, w każdej pogodzie, gorącym kurzu, śniegu, błocie i deszczu, nieraz sprawdzałem czy filtr jest zgnojony oraz czy za filtrem, przy moim drugim dolociku jest sucho i nie stwierdziłem zagrożeń, więc nie wiem co mam myśleć o tego typu wynalazkach.
No duża przepuszczalność filtrów moze powodować dostawanie się drobinek piasku i innych gadów Tak dla ciekawostki w kosiarkach filtr powietrza nasącza się olejem co wyłapuje kurz i syf z unoszącego się tumanu Dlatego współczynnik przepuszczalności filtrów należy porównać z średnicą porów bawełny bądż innego materiału PS cały rok katowania auta ma napewno największy wpływ na zuzycie silnika
bawełniane filtry powietrza tez sie nasącza oliwką...
taa a oliwka zmniejsza przepustowość powietrza - wychodzi niewiele lepiej niż seria z różnicą dżwięku tylko
[ Dodano: Pon 05 Gru, 2005 ]
odbiegając od tematu PATi analizowałem twoja fotkę z podpisu- masz jakieś progresy springi czy zamykałeś licznik na tym zakręcie bo kółka w błotniki sie pochowały :D
do której dochodzi osobny dolocik spod zderzaka już za filtrem
jakto??? za filtrem dostaje się niefiltrowane powietrze?? czy może nie zrozumiałem?
trzeba poczytać ;)
o tym:
i tak się zastanawiam co było przyczyną zwiększonej konsumpcji oleju, mam parę typów:
1. mój styl jazdy (red line),
2. zaniedbania poprzedniego właściciela (jazda właściwie bez oleju),
3. dziwny dolot,
tutaj (tez sie zastanawiałem)
http://www.honda.gda.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=11111&highlight=
o tym:
Twój rysunek duzo mi wyjaśnił, bedę próbował coś takiego samemu zrobić bo dedykowany kosztuje koszmarne pieniądze... zobaczymy czy sie uda
tutaj:
http://www.hondapl.org/forum/showgallery.asp?id=1344
i koncówka o airboxie:
http://www.honda.gda.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=9355
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.