PDA

Zobacz pełną wersję : Kłopoty z gasnącym D13B2



milles
29-11-05, 18:08
Witam wszystkich...
Od pewnego czasu, tj. kilka dni po zakupie męczę się nad rozwiązaniem problemu z wolnymi obrotami w mojej hani. Otóż na biegu jałowym obroty silnika spadają i silnik gaśnie (ale nie zawsze). Po wizycie na kilku warsztatach (m.in. po czyszczeniu gaźnika i jego regulacji) gdzie niewiele mi pomogli pewien elektryk który dobrał się do komputera wykrył błąd sondy lambda i zasugerował wyrzucenie katalizatora, który okazał sie całkiem zapchany. Po tym zabiegu przez około 1,5 tygodnia wszystko było dobrze i znowu zaczęły się kłopoty. Dlatego też mam pytanie do was czy ktoś może spotkał się z tym samym problemem lub może ewentualnie zna jakiś dobry warsztat w trójmieście gdzie mogą pomóc.
Dzięki za pomoc

Dzida
29-11-05, 21:16
A jakie masz obroty na jałowym?

milles
30-11-05, 17:35
cięzko mi powiedzieć bo moja autko nie ma obrotomierza. A zapomniałem dodać ze występuje to tylko czasami, np. w czasie stania w długich korkach (ale też nie zawsze).

NFS
01-12-05, 15:35
sprawdz silniczek krokowy(EAVC) ktory jest po prawej stronie od gaznika na kolektorze ssacym.
on jest odpowiedzialny za niskie obroty.

Stars
03-12-05, 12:37
Zresetuj kompa i sprawdz czy bedzie lepiej - jesli tak a pozniej bedzie to samo to stawial bym na sonde lambda - niech elektryk zbada czy daje dobre napiecie.

Prawdopodobnie wykrywa zbyt bogata i mieszanke i komp ci ja probuje zubozyc i wtedy gasnie.

Nie wiem jak wywalenie kata wplywa na prace sondy, ale zawsze mozna taka sonde wyemulowac.
pzdr
Stars

Sknerus
04-12-05, 01:12
Nie wiem jak wywalenie kata wplywa na prace sondy, ale zawsze mozna taka sonde wyemulowac.
Ja wiem :D wywalilem kata i wszystko jest ok. Nawet deliaktnie sie odmulil, pewnie dla tego ze juz go troszke przypchalo.

milles
06-12-05, 18:57
Tak więc po kilkukronych oględzinach i sprawdzeniu całego silnika doszedłem ze znajomym mechanikiem do tego że chyba gaźnik jest nie dokońca sprawny (trzyma zbyt wysoki poziom paliwa - prawdopodobnie albo trafiony jest pływak albo zaworek iglicowy) i na wolnych obrotach silnik jest czasami zalewany benzyną i to powoduje jego gaśnięcie. Tak więc teraz tylko mała wycieczka do serwisu po powyższe części i próba reanimacji...

PS: Jakby ktoś miał instrukcję ustawienia gaźnika to byłbym bardzo wdzięczny...