PDA

Zobacz pełną wersję : Civic 1.4 iS dławi przy równej jeździe 3000rpm



dobul
14-10-08, 10:17
Witam,
problem mam straszny, długotrwały, męczący itd. Civic 1.4 99 d14z2 (dwie lambdy) - walczę z nim 1,5 roku i ciągle nic.. jestem osobiście na skraju nerwicy bądź sprzedaży Civa i wymiany na inny, gdyż naprawdę już nie mam siły...

1) Warunki
- Jazda ze stałą prędkością na 4 lub 5 biegu, obroty koło 2700 RPM - 4000 RPM - w tych zakresach najczęściej występuje problem - przeciętnie jeżdżę 3000 RPM
- Pogoda bez znaczenia (deszcz / słońce)
- Silnik rozgrzany

2) Objawy
- Wciśnięcie gazu w celu przyspieszenia :) kończy się zdławieniem auta (auto zaczyna hamować tak jakby ktoś odciął zapłon / paliwo, po 2,3 ,4 (zależy od dnia ) sekundach najpierw pojawia się szarpnięcie i auto zaczyna przyśpieszać
- Objaw jest absolutnie niereprodukowalny - czyli czasem występuje czasem nie - są dni, że nic się nie dzieje, są dni, ze dzieje się tak non stop
- Czasem np. przy wyprzedzaniu redukcja do 3 i też to samo tyle, że jak sądzę ze względu na bieg, szarpnięcie mocniejsze

3) Co zrobiono ( po każdej wymianie testy i objaw ciągle sie pojawiał)
- świece
- przewody
- pasek rozrządu (serwis Hondy - oryginał)
- zawory ( 2 x regulowane raz w warsztacie, raz w serwisie)
- cewka (wymieniona chociaż rezystancja prawidłowa
- moduł zapłonowy 9wymieniony na nowy oczywiście)
- kopułka w aparacie
- palec rozdzielacza
- zapłon wyregulowany (dodatkowo testowany w różnych ustawieniach - różnica tylko w spalaniu :) )
- filtr paliwa wymieniany dwukrotnie (dla pewności)
- czyszczona przepustnica
- czyszczony silniczek krokowy
- czyszczony regulator ciśnienia paliwa
- wyczyszczone wtryski (najpierw Valvoline, potem rozebrałem i ręcznie ładnie wszystko wyczyściłem)
- czyszczony dolot
- nowa lambda 1
- lambda nr 2 odłączana, podmieniana - bez zmian
- filtr powietrza oczywiście wymieniany
- tłumik końcowy wymieniony
- zamiast środkowego tłumika strumienica
- komputer nie zgłasza żadnych błędów
- kombinowałem z odłączaniem różnych czujników (tak, żeby komp pracował w trybie awaryjnym - bez zmian) m.in. temperatury powietrza, temperatury płynu, krokowca, położenia przepustnicy (ale wtedy sie akurat jechać nie dało)
- komputer oczywiście resetowany po tysiąckroć
- spalanie w normie (miasto 7,2 - trasa 6,2)
- pompa paliwa - jedyny test to taki, że po załączeniu kluczyka słychać jak się załącza, po wymianie filtra wystarczyło dwa razy włączyć stacyjkę i nie było już żadnych dziwnych odgłosów wytwarzania ciśnienia w układzie paliwowym (mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi)
- Olej, filktr oleju wymieniane regularnie
- ABS działa prawidłowo (ktoś wysnuł kiedyś teorię, że to może abs sam klocki zaciska :) )


4) Podsumowanie

-- POMOCY !!!!!!! --

- Poproszę radę, wskazanie innych punktów problemu
- Może jakiś mega mechanior z Poznania lub okolic, który mnie nie wyśle na drzewo mówiąc = "Panie tu się nic nie dzieje.....", "Panie jak się nie dzieje ciągle to ja nie znajdę" :D:D

Pozdrawiam i czekam na pomoc

Dobek

Co robić, gdzie szukać,

uniu1
14-10-08, 11:33
Witam

Rozumiem ze nie posiadasz gazu

Od listwy wtrysku odchodzi taki cienki wężyk do tylnej części dolotu sprawdż czy nie jest zapchany lub pęknięty,to samo tyczy się wężyków które idą do filtra powietrza

może gdzieś mięędzy kolektorem ssącym a przepustnicą ssie lewe powietrze lub między głowicą a dolotem

W ostateczności podmienił bym kompa od innego is

dobul
14-10-08, 11:37
oki, dzieki biorę sie dzisiaj ze testy wężyków , jutro napisze o efektach,
pozdrawiam

Skoti
14-10-08, 11:57
A może pompa już nie wydala. Na wysokich obrotach tez tak masz ?

dobul
14-10-08, 12:25
Nie, właśnie nie, autko się kręci całkiem sprawnie do odcięcia - tylko i wyłącznie spokojna jazda powoduje problemy.

A czy pompa może się "zawieszać' czasami, blokować albo coś w tym stylu ?W sensie czy napotkaliście takie przypadki ? Ewentualnie czy można ją wyczyścić, ewentualnie sprawdzić jakieś przekaźniki ?

uniu1
14-10-08, 16:44
Przekażnik od pomby sie przelutowywuje- jak to zrobić?? jest opisane na forum opcja szukaj

vrod
14-10-08, 22:56
sprawdź też map sensor, oraz sprzęgło

And84
15-10-08, 10:56
Z tego co czytam objawy mam takie same jak ty (tylko silnik d15b2) kilka osób już mi mówiło że to może być czujnik położenia przepustnicy zrobiłem samodiagnostyke i faktycznie wywala błąd 7 jak tylko załatwię ten czujnik i go wymienię to dam znać.

dobul
15-10-08, 11:57
uniu1 - Jeżeli chodzi o szczelnośc przewodów - wszystkie przewody szczelne, posmarowałem zgodnie z książką "Zrób to sam :) " wszelki możliwe miejsca nieszczelności benzyna i nie zauważyłem wzrostu obrotów auta, co by wskazywało na szczelność układu

uniu1 - Jeżeli chodzi o przekaźnik , czy na pewno w d14z2 też przelutowujemy ? Czytałem, że to standard w poprzedniej generacji ale w 6 nic mi nie wiadomo na ten temat. Poszperam jeszcze i spróbuję wynaleźć manuala dla 6 gen i w weekend się ewentualnie za to wziąść

vrod - sprzęgło w porządku, nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, jeżeli chodzi o Map sensor - kompuer nie zwraca błędów ale czy jest jakaś inna forma diagnostyki (multimetrem na przykład) ?

and84 - czekam nieciepliwie

skolopendra
15-10-08, 12:33
czy jest jakaś inna forma diagnostyki (multimetrem na przykład) ?

and84 - czekam nieciepliwie

nie bardzo :(
ale istnieje ,choć nikłe prawdopodobieństwo e usterka może tkwić w samym kompie

dobul
22-10-08, 12:04
No to wracając do tematu:
1) po sugestiach uniu1 przeszukałem forum pod katem przelutowania przekaźnika w 6 gen. ... i nic nie znalazłem - czy mylę się, ale ten problem nie występuje w 6 gen. ? Może macie jednak jakiś czarodziejski tekst dotyczący tego problemu dla 6 gen ? Co prawda objawy dla "nieprzelutowanej" pompy są inne, ale próbuję się chwycić wszystkiego...

2) Sprzęgło - czytałem , czytałem - wszystko wskazuje, że nie ma żadnych niedogodności, zresztą natura problemu wskazuje, że na 100% problem jest z silnikiem

3) And84 0 czy coś się ruszyło w temacie czujnika przepustnicy ?

I pytanie ogólne - czy jeżeli czujniki nie zwracają błędu należy sobie nimi zawracać głowę ? Ewentualnie czy jest jakiś sposób diagnostyki ich (poza odpięciem i wpuszczeniem kompa w tryb awaryjny ) ?

skolopendra
22-10-08, 13:10
I pytanie ogólne - czy jeżeli czujniki nie zwracają błędu należy sobie nimi zawracać głowę ? Ewentualnie czy jest jakiś sposób diagnostyki ich (poza odpięciem i wpuszczeniem kompa w tryb awaryjny ) ?

raczej nie

wracając do 2 lambdy to jeszcze możesz sobie zrobić prosty i niedrogi układ symulujący jej prace i wpiąć w układ

dobul
22-10-08, 13:49
raczej nie

raczej nie - nie zawracać sobie nimi głowy
raczej nie - nie ma innego sposobu diagnostyki

Do którego pytania była ta odpowiedź :)) ?

wracając do 2 lambdy to jeszcze możesz sobie zrobić prosty i niedrogi układ symulujący jej prace i wpiąć w układ

Na chwilę obecną tylko wypiąłem drugą lambdę (tryb awaryjny) i ciągle bez zmian...

zdroyek
24-10-08, 15:49
podpinam sie do tematu bo w Hani mojej Wife jest podobnie czyli przy normalnej jeździe ze stałą prędkością przy próbie przyspieszenia Hania sie przydusza ... ale nie jest to związane ani z pogodą ani z innymi czynnikami po prostu raz tak ma raz nie
wyczytałem gdzieś na forum że może to być winą zapchanego katalizatora i zamierzam to sprawdzić. Mi na dodatek wywala czasem błąd (czasem bo zależy gdzie zatankuje :confused:) i w ASO stwierdzili że jest to błąd 2 sondy lambda (ale jak to stwierdzić na pewno)

jakieś sugestie dla mnie albo dla kolegi dobula?

And84
24-10-08, 17:59
3) And84 0 czy coś się ruszyło w temacie czujnika przepustnicy ?



Niestety to nie czujnik zero poprawy dla pewności położyłem też nowe luty na przekaźniku pompy paliwa nadal nic i pomysły mi się już kończą :confused: nie wiem czy też tak macie ale umnie jest jeszcze taki objaw że jak jadę np. z góry na biegu ale bez gazu i wcisnę sprzęgło to obroty spadają prawie pod zero i się podnoszą a kilka razy mi nawet zgasł silnik ale jak jadę normalnie czy nawet na sekundę przed wciśnięciem sprzęgła dodam gazu to obroty spadną normalnie do tych 800rpm ( zero falowania na postoju) wszystko to się dzieje na rozgrzanym silniku .

dobul
25-10-08, 10:04
Nie, ja nic takiego nie mam, natomiast u mnie jeszcze charakterystyczne jest, że jak jadę w korku powoli na 1 lub 2 biegu i zdejmę nogę z gazu to auto (obrazowo opisując) zachowuje się jakby je ktoś za zderzak łapał.

Podsumowując
Na 1 i 2 biegu trzeba bardzo delikatnie operować gazem inaczej auto strasznie szarpie

PeJot
29-10-08, 22:49
Nie, ja nic takiego nie mam, natomiast u mnie jeszcze charakterystyczne jest, że jak jadę w korku powoli na 1 lub 2 biegu i zdejmę nogę z gazu to auto (obrazowo opisując) zachowuje się jakby je ktoś za zderzak łapał.

Podsumowując
Na 1 i 2 biegu trzeba bardzo delikatnie operować gazem inaczej auto strasznie szarpie

A może masz pourywane jakieś poduszki silnika czy skrzyni biegów ?

[H] Dylu [H]
30-10-08, 07:22
będę śledził temat, bo mam podobne problemy u siebie, ale już umiem powtórzyć ten objaw...mianowicie trzeba wpaść na jakieś dołki, wyboje, przejazd kolejowy/tramwajowy tak ok 50-60km/h żeby wytrzęsło autem i wtedy się krzaczy i zaczyna dusić, z tym że u mnie wdepnięcie pedału gazu załatwia temat i problem znika...

na dzień dzisiejszy stawiam na jakiś pojawiający się nie kontakt - w planach poświęcenie dnia na poprawę i zabezpieczenie wszystkich elektrycznych połączeń w komorze silnika (gniazdka, wtyczki, złączki)

...lub przepustnicę - w planach zdjęcie, przeczyszczenie, oczyszczenie styków czujnika, sprawdzenie jego działania...

...ale muszę wygospodarować wolny dzień

dobul
30-10-08, 09:02
No fakt, że z tymi dziurami coś musi być. Muszę dzisiaj poobserwować czy wszystko zaczyna się dziać na dziurach - dzięki wielkie za cenną uwagę. W sumie to mnie cieszy, że nie tylko mnie to dotyka :)

pozdrawiam

dEboo
30-10-08, 14:56
a ja mam tak niezależnie od dziur i pogody kiedys na 1 dzien mi sie tak stało a teraz jkuz od kilku tygodni nie chce odpuścić aż nie da sie z tym jeździć auto gaśnie, itp itp.... założyłem kolegi aparat zapłonowy i auto zaczęło chodzić poprawnie właśnie jedzie do mnie 2 aparat zapłonowy do d15b2 jak założe zobaczymy czy i ten objaw ustanie, możliwe że w aparacie jest uszkodzony impulsator lub cewka i przez to nie zawsze daje odpowiednią iskrę i we właściwym momencie....

dobul
29-11-08, 19:19
Witam, ruszyło się coś u kogoś w temacie ?
Ja od siebie mogę dołożyć tylko tyle, że po ostatnim badaniu technicznym, gdy okazało się, że spaliny przekroczyły wszystkie normy, wymieniłem katalizator (uniwersalny Bosala, stary był zapaćkany stwierdziłem po fakcie)) - od tego momentu spalinki idealnie, ale problem szarpania ciągle istnieje i doprowadza mnie do szewskiej pasji. Ba, nawet pojawił się dodatkowy objaw - czasem, po redukcji, po naciśnięciu gazu na niskich obrotach auto dostaje takiego jednorazowego szarpnięcia, które zaraz przechodzi...( trwa około 1-2 sekundy). Prbuje odtwrzyć problem i niestety nie udaje się. i potem nagle znowu sam powraca...masakra, już rzygać mi się chce....W sumie wymieniłbym całą przepustnicę, ale z tego co widzę w Polsce jest nie do zdobycia nowa (poza serwsiem).

dEboo
30-11-08, 00:42
zaczynaj od najprostrzych rzeczy zamien od kogoś map sensor. Przyczyną może być także czujnik położenia przepustnicy. Skoro wymieniłeś katalizator na nowy i dalej ten sam objaw i prawdopodobnie spowodowane jest to zalewaniem silnika(czyt. map sensor, czujnik położenia przepustnicy) to twoj nowy katalizator może szlak trafić bo to urządzenie wrażliwe na tego typu sprawy....Samodiagnostyke robiłes nie wywala żadnego błędu ??

[H] Dylu [H]
30-11-08, 09:25
mi się problem znaaaaaaaaaacznie zmniejszył po czyszczeniu silnika krokowego, ale nadal zdarza mu się wystąpić, więc podejrzewam, że krokowy po prostu się kończy...

dEboo
30-11-08, 10:14
a co ma silnik krokowy do szarpania podczas jazdy ?? jałowy jest od wolnych obrotów litości ludzie.

[H] Dylu [H]
30-11-08, 10:23
a co ma silnik krokowy do szarpania podczas jazdy ?? jałowy jest od wolnych obrotów litości ludzie.

w niskim przedziale obrotów o czy jest mowa ?? imo sporo...

dEboo
30-11-08, 10:27
podczas jazdy ?? chcesz mi powiedzieć że jak jadę powoli na biegu powyżej 1000obrotów to silniczek dalej ma coś do rzeczy ?? silniczek krokowy ustala obroty na biegu jałowym(jeżeli ktoś wie co to znaczy)... potem jak dodajemy gazu to chyba nie są to już obroty jałowe. A skoro koledze nie falują obroty na postoju znaczy że silniczek krokowy jest sprawny...

[H] Dylu [H]
30-11-08, 10:35
podczas jazdy ?? chcesz mi powiedzieć że jak jadę powoli na biegu powyżej 1000obrotów to silniczek dalej ma coś do rzeczy ?? silniczek krokowy ustala obroty na biegu jałowym(jeżeli ktoś wie co to znaczy)... potem jak dodajemy gazu to chyba nie są to już obroty jałowe. A skoro koledze nie falują obroty na postoju znaczy że silniczek krokowy jest sprawny...

nie będę robił z siebie alfy i omegi bo nie jestem tego pewien, ale u mnie problem przerywania samochodu w zakresie do ok 3000-3500k rpm ustąpił po gruntownym czyszczeniu silnika krokowego...nic inne robione nie było.

dEboo
30-11-08, 10:41
u mnie ustapił po wymianie map sensora ale nie do konca prawdopodobnie winą jest także sprzęgło.....ja nie mam gumowej osłony tej w skrzyni gdzie wysprzęglik się kończy przez co dostaje się tam woda........ przez co sprężyny od tarczy sprzęgłowej mogą mieć dosyć. Co do twojego czyszczenia może coś przez przypadek ruszyłeś i się naprawiłeś czasami wystarczy usterke naprawić przeczyszczając styki lub jak sie wyjmie wtyczkę i włoży poprawiając styk.

Mamooth
04-12-08, 17:23
Dobul a jakiej firmy (model) założyłeś pierwszą lambde?
.
.
.
Ok juz wiem ze OZA333-H4
Pytam, ponieważ gostek w motoryzacyjnym stwierdził ze NGK nie produkuje sondy dla d14z2, spotkał sie juz ktoś z takim stwierdzeniem??? w kat. ngk rzeczywiście nie wystepuje d14z2, cycki opadaja....:confused:

And84
04-12-08, 21:08
Witam, ruszyło się coś u kogoś w temacie ?
.
Witam ja w końcu zakończyłem walkę :) jednak to był czujnik położenia przepustnicy i nie radzę wymieniać samego czujnika szkoda czasu nie wyregulujesz go ja tak zrobiłem na początku i było lepiej ale jeszcze nie to zakupiłem całą przepustnice ( używaną bo nowa w ASO około 4 klocków hehehee) nawiasem mówiąc kupiłem od kolegi tu z forum i po wymianie problem znikł CAŁKOWICIE !

PS.
Też tak miałem po redukcji szarpało .

dobul
10-12-08, 12:17
Przepraszam, że się nie odzywałem - przypomnienia na maila jakoś mi nie doszły :)

Mamooth: Jeżeli chodzi o lambdę - NGK ją produkuje, niemniej jednak jest ona praktycznie nie do zdobycia - czekałem 6 miesięcy, aż mi typ sprowadzi - niestety olał mnie :) ta H4 sprawuje się idealnie.

Jeżeli chodzi o krokowy - nie ma szans na szarpanie - działa w taki sposób, że nie jest w stanie wpływać tak na jazdę znacząco (bogatsza mieszanka idzie "bokiem" :) ), zresztą krokowy się świeci u mnie jak psu jaja :) i efekt dalej jest.

Jeżeli chodzi o przepustnicę - widzę, że zbliża się to do mnie wielkimi krokami.

To teraz zadam kilka pytań:

1) o co chodzi z regulacją czujnika położenia przepustnicy ( to jest map sensor jak rozumiem) - wydawało mi się, ze to się tylko przykręca i tyle :)

2) czy ktoś próbował przepustnicę z Ebaya kupować ? Są tam kompletne zamienniki w niezłej cenie, nie wiem tylko jak sie sprawdzają w praktyce

3) czujnik położenia przepustnicy = map sensor ? (to jest jak pamiętam takie małe i czarne : ) )

Mała aktualizacja : Map Sensor i czujnik położenia przepustnicy to dwie osobne sprawy :) Dzisiaj postaram się przejść procedurę testową zgodnie z instrukcja i zobaczymy co wymyślę :)

Pozdrawiam

[H] Dylu [H]
10-12-08, 15:04
Witam ja w końcu zakończyłem walkę :) jednak to był czujnik położenia przepustnicy i nie radzę wymieniać samego czujnika szkoda czasu nie wyregulujesz go ja tak zrobiłem na początku i było lepiej ale jeszcze nie to zakupiłem całą przepustnice ( używaną bo nowa w ASO około 4 klocków hehehee) nawiasem mówiąc kupiłem od kolegi tu z forum i po wymianie problem znikł CAŁKOWICIE !

PS.
Też tak miałem po redukcji szarpało .

też właśnie mam w planach przekładkę przepustnicy na próbę od innego B18...zobaczymy :rolleyes:

And84
10-12-08, 17:20
Map Sensor i czujnik położenia przepustnicy to dwie osobne sprawy Dzisiaj postaram się przejść procedurę testową zgodnie z instrukcja i zobaczymy co wymyślę

No dokładnie


1) o co chodzi z regulacją czujnika położenia przepustnicy
chodzi o to że teoretycznie CPP jest nie wymienialny powiedzą ci też tak w każdym ASO jest on ustawiony fabrycznie a jego śruby są specjalnie jak by to powiedzieć zblokowane przed odkręcaniem ( wyglądają jak nity i najwidoczniej nie bez powodu)
aby go odkręcić trzeba nadciąć rowki na śrubokręt brzeszczotem .
Co do regulacji to mi to się nie udało ( może ten czujnik co kupiłem też był już w nie najlepszym stanie kto wie )
ale prawda jest taka że doradzali mi kupić całą sprawną przepustnice ( naturalnie na początku byłem mądrzejszy i postanowiłem bawić się z wymianą samego cpp)
reguluje się go podpinając miernik w ECU pod wtyki o ile dobrze pamiętam d11 i d22 i kręci czujnikiem do uzyskania napięcia 0.5V przy zamkniętej przepustnicy a 5V przy pełni otwartej .

PS.
Ja osobiście polecam jednak wymianę całej przepustnicy.
Powodzenia !

dEboo
10-12-08, 18:42
teoretycznie wymiana czujnika jest możliwa i ponowne jego ustawienie jednakże w praktyce okazuje się to bardzo ale to bardzo trudne bo wartości podawane przez czujnik muszą być idealne. Każdy odchył może powodować nadal szarpanie lub nawet je powiększyć.

And84
10-12-08, 19:09
No dokładnie dEboo tak jak piszesz , ja mechanicznie go wymieniłem ale ustawieniu już nie podołałem choć walczyłem :) więc jeśli winną jest cpp to lepiej wymienić całą przepustnice .

dobul
11-12-08, 11:21
Po wczorajszej wymianie zdań :) zastosowałem swoją ulubioną procedurę testową :) i odłączyłem wtyczkę od MAP sensora.
Efekt - auto zmulone maksymalnie na niskich obrotach (przypomina to moje objawy ale w większym stopniu) i żadnego szarpania czy zduszenia przy wyższych obrotach nie było. Poza tym auto stało się jeszcze "twardsze" jeżeli chodzi o reakcję na gaz (po puszczeniu pedału gazu silnik lekko szarpie). Dzisiaj będę robił 200 km wieczorem to dokładnie to zweryfikuję.

Patrzyłem - w Inter Carsie nowy czujnik około 200 zł , jezeli się wszystko potwierdzi to spróbuje się wykrwawić na taką przyjemność i opiszę wszystkie efekty :).
Pozdrawiam i dzięki za info.

dEboo
11-12-08, 14:12
dobul..... dziwne to co mówisz bo po wypięciu wtyczki od map sensora auto musi natychmiastowo zgasnąć ponieważ komputer nie dostaje żadnych danych od niego a to powoduje zburzenie całej mapy wtrysku komp nie majac danych nie potrafi dawkować paliwo. może chodzi ci o czujnik położenia przepustnicy ??

dobul
11-12-08, 14:54
Komp po straceniu sygnału wchodzi w tryb awaryjny i jedzie z zapisanych map wtrysku (w dużym uproszczeniu emuluje działanie czujnika). Kiedyś zrobiłem eksperyment i wyłączyłem wszystkie czujniki to auto zaczęło dopiero się trząść (kluczowy się okazał ten od przepustnicy :) )

Dla pewności - odłączyłem owalną wtyczkę, od strony przegrody komory silnika, od czarnego urządzenia, przykręcanego do przepustnicy dwoma śrubami krzyżakowymi :).

Pozdrawiam

dEboo
11-12-08, 21:42
dziwne bo u mnie w aucie wyjęcie tej wtyczki kończy sie automatycznie zgaśnięciem silnika i u kolegi też. A jak odepniesz od map sensora to silnik będzie działał na biegu jałowym a jak ruszysz przepustnica to auto gaśnie.

dobul
15-12-08, 08:23
Uwaga, Uwaga

1) Wyjmowałem wtyczkę i auto nie gaśnie - potwierdzam w 100%, tak jak potwierdzam, że była to wtyczka od Map Sensora.

2) Wymieniłem Map Sensor na nowy Faceta - po 75 km ani jednego szarpnięcia - auto chodzi naprawdę bez zarzutu. Dlatego na chwile obecna mozna zamknąć najbardziej traumatyczną historię mojego zycia :))

Jeżeli z powrotem pojawią się objawy szarpania z pewnością dam znać , ale na razie cieszmy się razem :)))))))


Mała aktualizacja - 100 km przejechane - prowokowałem silnik jak mogłem ::)))) czyli 5 bieg , puszczam gaz, czekam 10 sekund gwałtownie wciskam - nie du du - żadnego szarpnięcia , nic - nawet nie wiecie jak sie ciesze :) Do tego jeszcze autko równiej zaczęło trzymać obroty 9dotychczas potrafiły spaść do 300-400 i powoli się czołgać do góry, dzięki za pomoc



Witam,
niestety problem nie ustąpił.. masakra...

Doszedł mi jeden objaw....
Na zimnym, podkreślam , na zmimnym silniku (jako zimny traktujemy silnik po 3 minutach ciągłej jazdy) przy gwałtownym przyśpieszaniu auto zaczyna szarpac i nie chce przyspieszać, tzn dojdzie np. do 4000 obrotów, czkawka, rusza dalej w góre czkawka itd.

Może to pomoże komuś, zeby doradzić mi jakies rozwiązanie.

Proszę o pomoc bo środki finansowe mam na wyczerpaniu... (przy okazji mam kilka sprawnych części do sprzedania :)))

garrish
09-03-09, 23:40
Witam,
Posiadam samochód Honde Civic 3D z 97 roku, problem zaczął się dzisiaj. Samochod nie chce wejść na wysokie obroty "dusi się" do póki przepustnica jest otwarta do jakiegoś momentu samochod jeszcze kreci jeżeli za dużo podam "gazu"(przepustnica sie otworzy)To samochod dusi się. Co to moze być, sprawdzałem i czyściłem świece ale to nic nie pomoglo, przewodu zdają mi się, że też sa sprawne. Czy ktoś spotkał się z tym problemem? Czy podjechać na warsztat na diagnostyke, a może lepiej samemu zdiagnozować.
Problem dzieje sie powyzej 3000 obrotow. Filtr paliwa wymieniony 3tys km temu, filtr powietrza zdjęty i to samo się dzieje? Co to moze być?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

dobul
10-03-09, 09:08
60% Zapłon, 40%pompa paliwa

garrish
10-03-09, 11:44
Dzisiaj podczas jazdy uruchonmila mi sie kontrolka tak jakby silnik pracowal awaryjnie. Po zgaszeniu go i ponownym odpaleniu kontrolka juz sie nie swiecila.

krystian.NH
10-03-09, 12:56
w moim d15b2 dlawienie zaczelo sie podczas pierwszego "rannego" odpalania..szczegolnie w zimie...autem trzepalo, silnik nie rowno pracowal, z wydechu bylo slychac jakby takie "pyrkanie" i ze motor sie meczy..a po dodaniu gazu to juz w ogole..po okolo 3-4 min bylo w miare wporzadku, aczkolwiek problem zaczol wystepowac na cieplym silniku..przy spokojnej jezdzie na okolo 3000 obrotow auto zaczelo sie dlawic itd..wymieniane byly swiece kable filtry i dalej nic..jakies 2 tyg temu wymienilem kopulke i palec ( rzeczywiscie stara kopulka byla w oplakanym stanie, palec tez.. ).problem ktory wystepowal na cieplym silniku znikl, natomiast na zimnym jakby mniej intensywniej dlawi i krocej, no ale jednak dalej troche ;/..mam zamiar zrobic samodiagnostyke bo jeszcze tego nie robilem :S..

garrish
10-03-09, 13:57
Jak zrobic samodiagnostyke, przeczytalem w serwisowce zeby zewrzec zwara SCS, można zwore scs zastapic kablem zwykłym i zewrzeć?

Sprawdziłem wtryskiwacze, wszystkie wtryskiwacze maja dobra oporność i działają poprawnie, zdjąłem filtr powietrza i gaźnikiem regulowalem otwor przepustnicy, Jeżeli przepustnica do jakiegos momentu jest otwarta wszystko jest ok, jeżeli otworzy sie powyzej jakiekoś kata(np na pelnej wartośći 90) To silnik zaczyna sie dlawic a w przepustnicy cos strzela(co widach i słychać). Tak jakby nie podawał mu paliwa albo powietrza nie chcial ssać.Co to może być?

garrish
12-03-09, 17:44
Byłem dzisiaj w ASO podejrzewają komputer główny, chciałbym sie zapytać jak ewentualnie wymienia się komputer(chodzi mi głownie o immobilajser trzeba go programować czy dam rade sam?) Co wy na to?

Pozdrawiam
Ps. Jezeli ktoś ma komputer z okolic Koszalina do Hondy Civic 97r 1.4iS 3D to bardzo bym prosił o kontakt

dEboo
12-03-09, 18:03
spr. aparat czy nie ma zawilgoceń........poza tym posprawdzać wężyki podciśnieniowe przy przepustnicy i najlepiej powymieniać wszystkie. A po 3 spr. map-sensor przy jego uszkodzeniu często samodiagnostyka nie wykazuje błędu jak było w moim przypadku :)

Jimmyy86
12-03-09, 18:12
Byłem dzisiaj w ASO podejrzewają komputer główny...

ile kosztuje w ASO sama diagnostyka samochodu??

dEboo
12-03-09, 19:23
jimmy a co chcesz sie podłączyć ?? szkoda twojej kasy oni robią to samo co tutaj czyli zwierają2 styki. Tylko kase wydasz niepotrzebnie a skoro samodiagnostyka nic nie wykazuje to jest inna para kaloszy.

garrish
12-03-09, 20:45
No u mnie komputer nie pokazał błędu, tylko pokazał bład sondy lambda. Błąd skasowali, i narazie nic nie wskazało. Powiedzieli ze najprawdopodobniej to jest komputer.

dEboo o jakim aparacie mowisz?

stashek
12-03-09, 21:23
Dylu [H];516839']będę śledził temat, bo mam podobne problemy u siebie, ale już umiem powtórzyć ten objaw...mianowicie trzeba wpaść na jakieś dołki, wyboje, przejazd kolejowy/tramwajowy tak ok 50-60km/h żeby wytrzęsło autem i wtedy się krzaczy i zaczyna dusić, z tym że u mnie wdepnięcie pedału gazu załatwia temat i problem znika...

na dzień dzisiejszy stawiam na jakiś pojawiający się nie kontakt - w planach poświęcenie dnia na poprawę i zabezpieczenie wszystkich elektrycznych połączeń w komorze silnika (gniazdka, wtyczki, złączki)

...lub przepustnicę - w planach zdjęcie, przeczyszczenie, oczyszczenie styków czujnika, sprawdzenie jego działania...

...ale muszę wygospodarować wolny dzień

Miałem podobny problem w innym aucie i co się okazało... poluzowana była sróbka od przewodu masy i to powodowało takie krzaki

stashek
12-03-09, 21:24
cos forum nawalało, sorki za tyle postów

dEboo
13-03-09, 17:46
chodzi o aparat zapłonowy. A błąd sondy lambda mi też raz wywaliło przy uszkodzeniu map sensora ale to dlatego ze byłą kur.... dawka i sonda miała zły odczyt. To że wywala błąd sondy to nie znaczy że jest uszkodzona. Może to być spowodowane złym odczytem spalin(nieprawidłowy skład gazów wylotowych).

garrish
14-03-09, 10:03
No dokladnie tak było. Wemieniłem filtr powietrza, paliwa, świece i samochód jak nowy;-)
Pozdrawiam

dobul
14-04-09, 07:03
Witam,
szczęśliwy jak nigdy :)
Chciałbym sie pochwalić i zostawić przy okazji ślad dla potomnych :) rozwiązaniem problemu.

Co się wydarzyło - jakiś czas temu, pomechanicznym uszkodzeniu II sondy lambda zmuszony byłem ją wymienić na nową (używaną w sensie :) ). Po wymianie II lambdy po kilku kilometrach zaczął zapalić mi się check -> zbyt wysokie napięcie sondy lambda II. Już chciałem ją reklamowac sprzedawcy, kiedy na jakimś forum Forda wyczaiłem, że przyczyną takiego zjawiska może być TP (lub inaczej TPS - czujnik położenia przepustnicy).

Zgodnie z poradami z netu, rozebrałem nierozbieralny czujnik, kupiłem używaną przepustnicę z anglika chyba, z której pozyskałem nowy czujnik (uwaga przy montażu, żeby nóżkę od dzwigienki czujnika wsadzić dokładnie w łapkę od przepustnicy), zamontowałem nowy czujnik (kalibracja to pikuś, a jak odznaczymy sobie jak stary był zamontowany to już wogóle).

Po wymianie czujnika 3000 km i NIC się nie dzieje, absolutny spokój.

Dziękuję bardzo za porady i wątek możemy oficjalnie uznać za zamknięty :)

Pozdrawiam