gruszkin
12-10-08, 20:38
Witam, od jakiegos czasu ni stąd ni z owąd obroty zaczęły spadać bardzo powoli z prędkosci 3tys obrotów.
Tzn. przy przegazówce do 5000obr/min spadają normalnie do momentu 3000obr/min, potem zaczynają spadać baaardzo bardzo powoli gdzieś z 7-10sekund spadają obroty z 3000 do 1000. Po czym zazwyczaj wchodza na 1500.Spalanie wynosi w granicach 15-17l/100km .Po wypięciu kostki silniczka krokowego wszystko zachowuje się normalnie.
Oto co juz zrobiłem:
1.Wyczyscilem silniczek krokowy
2.Wymieniłem silniczek krokowy
3.Wyczyscilem wymieniony silniczek krokowy
4.Wymieniłem czujnik temperatury
5.Zmieniłem kompa
6.Wypiąłem sonde lambda
Tylko wypięcie kostki krokowca pomaga.
Co mi pozostaje?
Tzn. przy przegazówce do 5000obr/min spadają normalnie do momentu 3000obr/min, potem zaczynają spadać baaardzo bardzo powoli gdzieś z 7-10sekund spadają obroty z 3000 do 1000. Po czym zazwyczaj wchodza na 1500.Spalanie wynosi w granicach 15-17l/100km .Po wypięciu kostki silniczka krokowego wszystko zachowuje się normalnie.
Oto co juz zrobiłem:
1.Wyczyscilem silniczek krokowy
2.Wymieniłem silniczek krokowy
3.Wyczyscilem wymieniony silniczek krokowy
4.Wymieniłem czujnik temperatury
5.Zmieniłem kompa
6.Wypiąłem sonde lambda
Tylko wypięcie kostki krokowca pomaga.
Co mi pozostaje?