Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pęknięta szyba u mechanika



Rrajk
09-07-21, 22:58
Hejka,

przydarzyła mi się ostatnio taka sytuacja i nie wiem za bardzo jak do niej podejść. Poniżej opis.

Jakiś czas temu pękła mi szyba przednia (dokładnie 3 lata). Diagnoza była, że na podszybiu była rdza, która najprawdopodobniej spowodowała pękniecie szyby (pajączek w poziomie w połowie wysokości słupka lewego, od okolicy gdzie znajdowała się rdza). Rdzę ponoć wyczyścili i zabezpieczyli (nie przypilnowałem sobie tego i nie widziałem jak to wyglądało) i szybę wymienili, wszystko w kilka godzin. Skąd rdza na podszybiu się pojawiła, nie mam pojęcia.
Odkąd kupiłem auto korzystam non stop z podnośników (jeden komplet felg więc przerzucam opony w serwisie) i nie raz sam robię tarcze czy wymieniam hamulce więc auto nie raz było podnoszone tylko w jednym punkcie na podnośniku. Oraz lądowało u mechanika do regulacji zaworów czy wymiany choćby cewki sprężarki klimy itp. Piszę o tym bo pierwsze wnioski mechanika były, że może buda pracuje i dlatego szyba pękła. A auto u mechanika wylądowało w celu regeneracji wspomagania (magla). Zrzucony był pewnie wózek do zdemontowania magla, a auto później było wystawione na parking zakładu żeby nie zajmowało podnośnika.

I teraz konsensus. W zeszłym tygodniu odstawiłem samochód do mechanika. Szyba była cała. A dzisiaj jest pęknięta i to praktycznie w identyczny sposób (po 3 latach od wymiany). Szyby nie ściągałem jeszcze więc nie wiem czy to znowu rdza podeszła czy jakiś inny powód.
Pytanie brać koszta na siebie? Czy jakoś próbować dogadać się z mechanikiem jeśli po ściągnięciu szyby będzie czysto na podszybiu (w sensie wykluczam, że to kwestia rdzy). Raczej nie jest to uderzenie mechaniczne więc wykluczam wine mechanika pod tym względem. Pajączek ewidentnie zaczyna się spod uszczelki. No chyba, że na szybę spadło coś co nie dało efektu uszkodzenia punktowego, a spowodowało pękniecie szyby.
Jakieś przemyślenia / rady?

filipfm
10-07-21, 12:38
Pierwsze przemyslenie. Nie uzywac slow, ktorych znaczenia nie znamy.

Drugie. Jak juz raz byla to wysoce prawdopodobne ze wrocila

login
10-07-21, 13:15
Pytanie brać koszta na siebie? Czy jakoś próbować dogadać się z mechanikiem jeśli po ściągnięciu szyby będzie czysto na podszybiu (w sensie wykluczam, że to kwestia rdzy). Raczej nie jest to uderzenie mechaniczne więc wykluczam wine mechanika pod tym względem. Pajączek ewidentnie zaczyna się spod uszczelki. No chyba, że na szybę spadło coś co nie dało efektu uszkodzenia punktowego, a spowodowało pękniecie szyby.

Skoro wykluczasz winę mechanika to na jaki temat chcesz się z nim dogadywać?


I teraz konsensus.

Kogo z kim albo czego z czym, bo nie kumam.


Pierwsze przemyslenie. Nie uzywac slow, ktorych znaczenia nie znamy.

W punkt.